18 lat - alkohol z dowodem czy bez?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez emka » niedziela 06 lutego 2005, 14:05

Ja np. po ukończeniu 18 przez ponad 2 lata nie wyrabiałam dowodu. Nie był mi do niczego potrzebny, miałam legitymacje i paszport.
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez miros » niedziela 06 lutego 2005, 15:03

hmmm to powiedzcie mi dlaczego podczas egzaminu teoretycznego widzialem dwie taki sytuacje kiedy to kursant podlazl do egzaminatora z legitymacja zeby wejsc na egzamin, a egzaminator do niego: "z legitymacja pan nie wejdzie, to nie jest dowod stwierdzajacy pana tozsamosc, niech pan przyniesie albo dowod albo paszport" i to sie zdarzylo podczas dwoch roznych egzaminow, raz na moim a raz na kolegi.

moze i stwierdza tozsamosc ale jest dokumentem ktory jest stosunkowo najlatwiej podrobic.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez wiruswww » niedziela 06 lutego 2005, 16:20

Masz racje Miros jest najłatwiej podrobić ale tożsamość i wiek osoby stwierdza tak więc w sklepach powinno się uznawać taki dokument. Przecież egzamin a zakup piwa to chyba jednak są dwie różne rzeczy?
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez to ja » niedziela 06 lutego 2005, 18:08

Zgadzam się z wirusemwww. W momencie, gdy jesteś uczniem bądź studentem Twoim dowodem tożsamości może być legitymacja szkolna/studencka.

"Warunkiem przystąpienia do egzaminu jest:
2. sprawdzenie tożsamości przez egzaminatora osoby zgłaszającej się na egzamin (na podstawie: dowodu osobistego, tymczasowego dowodu osobistego, karty stałego pobytu, paszportu)"

Fragment ze strony warszawskiego WORD-u. Wyraźnie napisane jest, jakie dokumenty są honorowane, ale nigdzie nie ma informacji, że legitymacja nie jest dokumentem tożsamości.
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » poniedziałek 07 lutego 2005, 01:06

wirus a widziales moze ostatnio w TV takie reklamy o sprzedazy piwa nieletnim? jak sprzedawca mowi ze przeciez to nie robi zadnej roznicy czy mu sprzeda piwo czy nie, typ obok haltuje reke sprzedawcy i mowi ze jednak temu nieletniemu robi. w miedzy czasie sa ujecia jak gnojki pija browary i ten ktory kupowal wpada rowerem pod samochod po pijaku.

tak czy inaczej legitke podrobic jest bardzo latwo (jesli chodzi o date urodzenia) i wcale sie nie dziwie sprzedawcom, ze prosza o dowod.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez wiruswww » poniedziałek 07 lutego 2005, 01:23

Oczywiście że widziałem, trudno nie widzieć. Myślisz że taki koleś będzie podrabiać legitke tylko poto żeby browar kupić? Musiał by być troche nie pełno sprytny. Bawić się w podrabianie, jak wykryją to jest kara? Ja bym poprostu poszedł do inneo sklepu!

A pozatym chyba mnie Miros źle zrozumiałeś, ja nie jestem za tym aby sprzedawać nieletnim tylko obstawiam przy tym że legitka też identyfikuje gościa.

I jeszcze coś do tej reklamy: dla takiego gościa jak tam występuje nie problem jest zdobyć fałszywy dowód. Jestem tego pewien.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez to ja » poniedziałek 07 lutego 2005, 08:49

Co do podrabiania legitymacji - znam kilku panów podrabiających swego czasu legitymacje. W wieku 21 lat chodzili jeszcze do liceum, a wyglądali na lat 16...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » poniedziałek 07 lutego 2005, 15:00

ja wiem wirus ze nie jestes za tym zeby sprzedawac browary nieletnim. mi sie wydaje ze legitymacja nie powinna byc dokumentem na podstawie ktorego mozna stwierdzic tozsamosc. jest za prosta do podrobienia (zyletka w ruch i juz jestesmy starsi o np. 2 latka)

i bardzo dobrze ze w sklepach nie sprzedaja na legitymacje, przynajmniej czesc tych cwaniaczkow bedzie miala problem z kupnem browarow.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » poniedziałek 07 lutego 2005, 15:11

miros napisał(a):i bardzo dobrze ze w sklepach nie sprzedaja na legitymacje, przynajmniej czesc tych cwaniaczkow bedzie miala problem z kupnem browarow.

Będzie miała problem z kupnem pod warunkiem, że nie będzie takich sytuacji jak ta:
Ale jeśli ktoś powie otwarcie, że nie ma 18 lat i zrobi to bardzo dyskretnie (no i oczywiście będzie choć trochę znany przez mamę - pracuje w osiedlowym sklepie) to za bardzo nie ma problemów z kupnem papierosów, alkoholu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » poniedziałek 07 lutego 2005, 16:26

Ale wiecie, moim zdaniem jest jednak subtelna różnica między kupnem jednego piwa od kilku.
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cubaza » wtorek 08 lutego 2005, 09:53

To ja się teraz wypowiem. Nie jestem za tym żeby sprzedawać piwo nieletnim chociaż niedawno jeszcze sam nie miałem 18 lat. Ale nie o to chodzi. Reklamę tą widziałem. Legitymacja jest dokumentem stwierdzającym tożsamość, jednak tak jak inni piszą nieraz jest nie jest przyjmowana. Miałem kumpli którzy podrabiali legitymacje i niestety nigdy nikt ich nie chycił. Co do śmieznych sytuacji to powiem tyle, że kiedyś byłem z siostrą w barze. Ona miała wtedy 20 lat a ja 17(dwa miesiące do 18), ją spytali o dowód a mnie już nie. ładnie się potem denerwowała. Jednak zauważyłem też jedno. Jak nie miałem 18 lat to nikt nie pytał o dowód, a jak już miałem 18 lat to każdy ciągle się pyta dlaczego tak jest???? Teraz to już nie wiem czy by mnie zapytali o dowód bo alkoholu nie kupowałem od półtora roku. :) Pozdrawiam:)
Cubaza
 
Posty: 237
Dołączył(a): czwartek 15 lipca 2004, 13:35
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Jerzyk » wtorek 08 lutego 2005, 11:00

Tez mnie to zawsze zastanawialo...
Dokladnie 2h po odebraniu dowodu osobistego zostalem po raz pierwszy w zyciu o niego poproszony :) i od tamtego czasu zdarza sie to mniej wiecej co drugi raz... wczesniej nigdy 8) dzieki temu wzialem udzial w kilku prowokacjach policji.. zdecydowanie jestem za tym by nie sprzedawac alkoholu nieletnim, ale to nie jest do wyegzekwowania chyba... a nawet jakby bylo, to w kazdej paczce podworkowej znajdzie sie ktos po tej magicznej granicy... eh, ponarzekac dobra rzecz :>
Avatar użytkownika
Jerzyk
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 03 stycznia 2005, 09:11
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez dorsio » wtorek 08 lutego 2005, 18:41

Mój kumpel swoją legitymacje prawie przetarł na drugą stronę żyletką :D
Parę razy ją przerabiał najpierw by zawyżyć swój wiek, a później się 'odmładzał'.
Mnie się prawie zawsze o dowód pytali i pytają może dla tego że go przy sobie nie noszę.
Jerzyk napisał(a):a nawet jakby bylo, to w kazdej paczce podworkowej znajdzie sie ktos po tej magicznej granicy...

Ale czasami to trochę krępujące jak prosisz znajomego żeby Ci kupił piwo w sklepie, gdzie sprzedają je bez mrugnięcia okiem dziecku z lizakiem, które ledwie do lady sięga. :oops:
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez wiruswww » wtorek 08 lutego 2005, 19:32

Ale czasami to trochę krępujące jak prosisz znajomego żeby Ci kupił piwo w sklepie, gdzie sprzedają je bez mrugnięcia okiem dziecku z lizakiem, które ledwie do lady sięga. :oops:


Ale chodzi o proszenie kogoś wtedy gdy nie chcą sprzedać, jeżeli sprzedają dla dziecka to poco prosić starszego o przysługę.[/quote]
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości