zmiana pasa ruchu-egzamin

[download1]

witam mam male pytanie, ktore mnie irytuje, gdy bede mial egzamin i bede chcial zmienic pas ruchu zalozmu ze z lewego na prawy to:
1.wlańczam prawy kierunek
2.patrze w lusterka, i jezeli zalozmy samochod jedzie prawy pasem, ale jest okolo 20 metrow za mną (ze sie zmieszcze ale w takim minimum) to mam troszke zwolic i go przepuscic, czy wykonac manewr zmiany pasa , nie bedzie to wymuszenie wg prawa ?
3. jezeli nie bede mial warunkow do zmiany to moge sie nawet zatrzymac i czekac na mozliwosc zmiany pasa? (nawet jezeli za mna bedą jechaly inne pojazdy ? )
bede wdzieczny (niestety tylko wirtualnie ) jezeli znajdzie sie ktos kto zaspokoi moje nurtujace pytania
za jakis czas mam egzamin i postanowilem sie solidnie przygotować, i odpowiedziec sobie na moje luki w głowie.

[lith]

Zazwyczaj zwolnienie przy zmianie pasa tylko zmniejsza szanse na jego normalną zmianę. Zmieniając pas masz ustąpić pierwszeństwa jadącym po nim. Definicję ustąpienia pierwszeństwa masz w prawi o ruchu drogowym.

[9imar9]

Zmieniajać pas zbliż sie do takiej prędkości jaką poruszają się inni na jezdni, zmniejszysz róznicę prędkości i na pewno taki manewr łatwiej szybciej i pewniej da się wykonać.Robiąc tak jak mówisz przy dużym ruchu możesz na tym pasie sobie długo pozostać.

[download1]

no dobrze, ale założmy że no nie mam mozliwości zmiany pasa, no a mam juz ten kierunek włączony zeby zmienić na prawy pas , no i sa za mną te samochody no i ja się zatrzymałem, w oczekiwaniu na zmiane pasu , i jak by na to zareagowal egzaminator, mowiac prosciej mam po egzaminie ?

[auto]

no dobrze, ale założmy że no nie mam mozliwości zmiany pasa, no a mam juz ten kierunek włączony zeby zmienić na prawy pas , no i sa za mną te samochody no i ja się zatrzymałem, w oczekiwaniu na zmiane pasu , i jak by na to zareagowal egzaminator, mowiac prosciej mam po egzaminie ?

Jeśli nie ma innej możliwościowe, musisz czekać, to czekasz, nie przejmując się innymi za Tobą. Jak mają możliwość, a stoisz przy samej linii, to miną Cię bokiem, a jak nie, to niech stoją. Egzaminator nie ma prawa w takiej sytuacji przerwać egzaminu. Podobnie jak jadąc na egzaminie za np. pojazdem wolnobieżnym, który toczy sie 5km/h. Gdy nie ma możliwości jego wyprzedzenia innym pasem, jedziemy za nim, nawet 40 minut i egzaminator nie ma nic do gadania.

[download1]

okej, dzięki wam juz bede wiedzial jak sie zachować w razie potrzeby