Jasne że praktyka to praktyka

wykup u siebie i prowadź jak najwięcej

możesz przecież u siebie wziąć te niech nawet będą 3h-4h

i jechać do 3-miasta od siebie i wrócić

myślę również że instruktorzy tak właśnie u Ciebie robią. U mnie na przykład WORD zamknęli za korupcje:) i z Gliwic jeździłam do Rybnika elką i z powrotem:)
Wiesz też dużo daje instruktor który lubi to co robi:)
Powiem Ci nawet że mąż zrobił mi testa jak pojechaliśmy do teściowej

zapisał mnie do kolegi na jazdy:)
I nagle z toyoty 6 biegowej wsiadłam do clio wydawało mi się że świetnie jadę

po prostej każdy umie nie;p
Wziął mnie do Opola z tego Kluczborka miasto mi nie znane w ogóle i uczył i powiem że nauczył mnie więcej niż ten z mojego OSK, mąż dostał polecenie znalezienia mi instruktora w Gliwicach bo byłam w lesie a egzamin za 10 dni:)
Także to nie jest powiedziane, że musisz jeździć tam gdzie zdajesz, musisz po prostu ćwiczyć. Mąż nie chce Ci pokazać, idź do sąsiada

albo znajomego zobaczysz jak szybko się zacznie interesować;D
Bądź wytrwała ale prowadź jak najwięcej bo zapisywanie się na egzamin po 1h jazd to troszkę za mało
I nie przejmuj się wiekiem tez najmłodsza już nie jestem, na kursie miałam 4 chłopców o 10-11 lat młodszych ode mnie i chyba jeszcze jazd nie skończyli

Obejrzyj się za dobrym instruktorem przedyskutuj z nim i do dzieła
Będę trzymać
