Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » piątek 01 marca 2013, 06:25

dziwnie byś sie czuł przestrzegając przepisów ?

W Tym wypadku syganalizując jazdę w prawo, nie nazwałbym tego przestrzeganiem przepisów ponieważ żaden przepis raczej na takim skrzyzowaniu i przebiegu drogi sygnalizacji w prawo mi nie nakazuje.
Na tej drodze akurat sygnalizuje sie zjazd w lewo, co też większość osób (każdy) robi.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » piątek 01 marca 2013, 08:11

Dlaczego byś nie nazwał ? Przecież zacytowałem z 220 kiedy ustawia sie D-1 i T-6a...kiedy droga z pierwszeństwem zmienia kierunek...a ze idzie łukiem ?
W rozporządzeniu nie określono-jaki to ma być łuk.
Widocznie zarządca uznał, ze za słaby ten łuk, aby postawić np A-6 ( o ile można), albo pozostawić bez tabliczki- były pewnie różne interpretacje...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » piątek 01 marca 2013, 11:39

szerszon napisał(a):...stosujesz przy D-1 i T-6a zapis z 220 dotyczący A-6...
A może to tabliczka T-6a przedstawiająca rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przejazdu, czyli w tym przypadku łukiem a nie ze zmianą kierunku? A może to tabliczka T-6b? Zanim zagłębisz się w zawiłości rozporządzeń (a trzeba do tego naprawdę dużo czasu) zapewne wyjedziesz na drogi, więc podpowiem Ci:
- jeżeli na tabliczce gruba krecha załamuje się to droga z pierwszeństwem przejazdu zmienia na skrzyżowaniu kierunek a Ty masz obowiązek użyć kierunkowskazu,
- jeżeli na tabliczce gruba krecha jest łagodnym łukiem to droga z pierwszeństwem przejazdu nie zmienia na skrzyżowaniu kierunku tylko przechodzi łukiem a Ty nie masz obowiązku użyć kierunkowskazu.
Na prawdę nie ma potrzeby znać wszystkich przepisów, zwłaszcza tych zaadresowanych do drogowców a nie kierujących. Zwłaszcza, że z punktu widzenia kierującego tabliczki T-6a i T-6b wyglądają identycznie. Widać Ustawodawca uznał, że choć wytyczne ich umieszczania są nieco odmienne to z punktu widzenia kierującego ich treść jest taka sama. Więc wystarczy popatrzeć na oznakowanie i postąpić zgodnie z tym co się na nim widzi zamiast bezpodstawnie szukać sposobu na niezastosowanie się do nich.
szerszon napisał(a):...pomyliłeś się.
Nie.

LeszkoII napisał(a):Jakie pojęcia mylę?
Pomyliłeś chociażby "jazdę łukiem" z "jazdą po łuku". Ale nie w tym rzecz. Nie mam czasu na prezentowanie tutaj szczegółowej analizy Twojej wypowiedzi.
LeszkoII napisał(a):Ja zaproponowałem kilka postów wyżej niedoskonałą, ale bezpieczną wykładnię...
...zmiany kierunku jazdy? Czytałem interesująca, nie powiem. Po przebrnięciu przez mylnie użytą terminologię widać, że zmierzasz we właściwym kierunku. Żebyś tylko jeszcze wjeżdżając na rondo nie zjeżdżał z drogi i pasów ruchu nie ignorował to będzie git!

LeszkoII napisał(a):...wolę sygnalizować ostro w niejasnych przypadkach...
Rozumiem i biorąc pod uwagę ilość "artystów" na drodze wcale się nie dziwię. W dyskusji skupmy się proszę na obowiązkach wynikających z przepisów i promowaniu zachowań z przepisami zgodnych. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę zazwyczaj piszę "masz obowiązek" a nie "osobiście w tej sytuacji zgodnie z Art.3.1. mając na uwadze zdrowie i życie własne oraz pasażerów...". Prawo dżungli zostawmy na drogę. Na Forum skupmy się na promowaniu zachowań zgodnych z przepisami!

LeszkoII napisał(a):Dlaczego tutaj użyjesz prawego kierunkowskazu a na rondzie, które stało sie przyczynkiem do rozmowy - nie używasz?
Bo nie zamierzam postępować niezgodnie z oznakowaniem.
LeszkoII napisał(a):A nawet załóżmy, że nie ma znaków pionowych.
Brak znaku też o czymś może mówić, jak np. brak tabliczki T-6 jest jednoznaczny z przebiegiem drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie bez zmiany kierunku (na wprost lub łukiem).
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez LeszkoII » piątek 01 marca 2013, 12:41

szymon1977 napisał(a):Pomyliłeś chociażby "jazdę łukiem" z "jazdą po łuku".
Skoro to oczywista oczywistość, że jedno od drugiego się różni, to w kilku słowach proszę o wytłumaczenie...bo na prawdę nie wiem a piszesz ciekawie. Czym się różni "jazda drogą" od "jazdy po drodze"(pomińmy tematykę stylistycznej poprawności). Odpowiedzi proszę uzasadnić przepisami.
szymon1977 napisał(a):Nie mam czasu na prezentowanie tutaj szczegółowej analizy Twojej wypowiedzi.
Wiem, zgrzeszyłem zbyt długim wpisem, co może zniechęcać innych do zapoznania się z jego treścią.
szymon1977 napisał(a):Żebyś tylko jeszcze wjeżdżając na rondo nie zjeżdżał z drogi i pasów ruchu nie ignorował to będzie git!
"Droga z pierwszeństwem" lub "trasa z pierwszeństwem" - obydwie formy wydają się poprawne(poniżej zacytowane przepisy z 220)
Jezeli droga z pierwszenstwem zmienia kierunek na skrzyzowaniu, to pod znakiem D-1 umieszcza sie tabliczke T-6a
Poza obszarem zabudowanym znak D-1 łącznie z tabliczką T-6a stosuje sie tylko w przypadkach, gdy trasa z pierwszenstwem zmienia kierunek na skrzyzowaniu.
W przypadku ronda bardziej pasuje "trasa z pierwszeństwem" - takie mam odczucie, wiem że wolałbyś przepisy zamiast moich odczuć :) Nie znam takich przepisów. Na rondzie drogi się przecinają, łączą, rozwidlają jednocześnie i chyba nie warto tego szczegółowo drążyć w jakim dokładnie miejscu. To samo będzie na innych skanalizowanych skrzyżowaniach o nietypowej organizacji ruchu. Zdecydowanie wolę nazywać skrzyżowanie skrzyżowaniem niż drogą, która jest przecinana przez inną drogę. Ważne, że znajduję się na skrzyżowaniu dróg - nie interesuje mnie czy jestem na drodze X czy Y i na jakiej podstawie wydać werdykt. Mówiąc o trasie na skrzyżowaniu - nie będzie wątpliwości żadnych. Tak unikam kontrowersyjnych lub niejednoznacznych nazewnictw.

Na rondzie nie ma stricte drogi, lecz jest skrzyżowanie dróg. I nawet pasy ruchu nie utworzą mi tam przestrzeni, która będzie należała wyłącznie do jednej drogi. Nie da się tak. Więc dla skrzyżowań operujmy pojęciami trasa, strumień ruchu, pas ruchu a nie od razu droga.

Wracając do przykładu: http://goo.gl/maps/nsbwW Jakby nie było tam znaków pionowych, odpowiedziałeś...
szymon1977 napisał(a):Brak znaku też o czymś może mówić, jak np. brak tabliczki T-6 jest jednoznaczny z przebiegiem drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie bez zmiany kierunku (na wprost lub łukiem).
Sygnalizujesz prawym czy nie sygnalizujesz? Takie lub podobne oznakowanie może wystąpić bez D1+T6 (przykład omawianego ronda).

Pisałes też o drodze w łuku. Czy kąt i promień takiego łuku może byc dowolny? Czy na poniższych znakach (1 lub 2) widzisz łuk czy brak łuku i od czego to zalezy?
Obrazek

PS>Znów wyszedł za długi post :hmm:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez maryann » piątek 01 marca 2013, 13:16

To ten sam znak; 220 przedstawia go w wersji zaokrąglonej.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » piątek 01 marca 2013, 14:07

szymon1977 napisał(a):1.A może to tabliczka T-6a przedstawiająca rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przejazdu, czyli w tym przypadku łukiem a nie ze zmianą kierunku? A może to tabliczka T-6b? Zanim zagłębisz się w zawiłości rozporządzeń (a trzeba do tego naprawdę dużo czasu) zapewne wyjedziesz na drogi, więc podpowiem Ci:
- jeżeli na tabliczce gruba krecha załamuje się to droga z pierwszeństwem przejazdu zmienia na skrzyżowaniu kierunek a Ty masz obowiązek użyć kierunkowskazu,
2.- jeżeli na tabliczce gruba krecha jest łagodnym łukiem to droga z pierwszeństwem przejazdu nie zmienia na skrzyżowaniu kierunku tylko przechodzi łukiem a Ty nie masz obowiązku użyć kierunkowskazu.
Na prawdę nie ma potrzeby znać wszystkich przepisów, zwłaszcza tych zaadresowanych do drogowców a nie kierujących.
3. Zwłaszcza, że z punktu widzenia kierującego tabliczki T-6a i T-6b wyglądają identycznie. Widać Ustawodawca uznał, że choć wytyczne ich umieszczania są nieco odmienne to z punktu widzenia kierującego ich treść jest taka sama.
4. Więc wystarczy popatrzeć na oznakowanie i postąpić zgodnie z tym co się na nim widzi zamiast bezpodstawnie szukać sposobu na niezastosowanie się do nich
.5.
szerszon napisał(a):...pomyliłeś się.
Nie.

1. Chyba tylko pozostała Ci ironia, ponieważ nie umiesz przyznac sie do błędu.
a moze...nie wiem po co przykład tabliczki T-6b.
Mam nadzieje,ze nie sprawdziłeś jak wygląda , bo to co napisałeś brzmi co najmniej dziwnie.
Czy mozesz wskazać przepis , który nakazuje sygnalizację pod katem "załamania sie" grubej krechy ?
Podałem Ci zapis w 220-Ty filozofujesz.
2. Przeczytaj w 220. Wyjaśnili dla takich, którzy interpretują w nader swobodny sposób.
To co napisałeś powoduje,ze na "łamanym" pierwszeństwie gdzie droga z pierwszeństwem zmienia kierunek nie sygnalizują, bo" jadą drogą z pierwszeństwem albo droga idzie po łuku"
3. Sprawdź jeszcze raz jak wygląda T-6b ponieważ podejrzewam, że piszesz z pamięci i wychodzi coś niezwykłego.
4. No właśnie. dalej nie wiem , dlaczego nie chcesz sygnalizować zmiany kierunku jazdy.
5. I to jest dopiero niepokojące.
Masz własna wizję oderwaną od przepisów i nie widzisz tego,ze jednak popełniasz błąd.
mam nadzieje ,ze w realu nie zemści sie to na innym uczestniku, który będzie miał z Tobą do czynienia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » piątek 01 marca 2013, 14:52

szymon1977 napisał(a):...z punktu widzenia kierującego tabliczki T-6a i T-6b wyglądają identycznie.
szerszon napisał(a):Sprawdź jeszcze raz jak wygląda T-6b ponieważ podejrzewam, że piszesz z pamięci i wychodzi coś niezwykłego.
Miałem na myśli ogólna założenia wyglądu wszelkiego rodzaju tabliczek T-6. Ze względu na sytuację w jakiej się każdą z tabliczek umieszcza będą one mieć odpowiedni wygląd. Choć jestem sobie w stanie wyobrazić skrzyżowanie, do którego po samym wyglądzie tabliczki nie dojdziemy czy jest to T-6a, czy T-6b. nie zmienia to faktu, że z punktu widzenia kierującego nie ma to żadnego znaczenia, jaki to rodzaj tabliczki w żaden sposób nie wpływa na odczytanie jej treści. Taki skrót myślowy.

LeszkoII napisał(a):Zdecydowanie wolę nazywać skrzyżowanie skrzyżowaniem niż drogą, która jest przecinana przez inną drogę. Ważne, że znajduję się na skrzyżowaniu dróg - nie interesuje mnie czy jestem na drodze X czy Y i na jakiej podstawie wydać werdykt.
Więc jesteś na skrzyżowaniu. W miejscu, w którym przecinają się drogi. A nie w miejscu, do którego drogi dochodzą i kończą się. Więc na jakiejś drodze będąc na skrzyżowaniu jesteś. Teoria jakobyś wjeżdżając na skrzyżowanie zjeżdżał z drogi już była przerabiana na Forum. Więcej nie będę.

LeszkoII napisał(a):Więc dla skrzyżowań operujmy pojęciami trasa, strumień ruchu, pas ruchu a nie od razu droga.
Z uporem maniaka mylisz pojęcia. Każe z tych pojęć oznacz coś innego. Przy okazji przypominam, że jeżeli sam zauważasz na skrzyżowaniu pasy ruchu to musi tam być też droga. Bo częścią drogi a nie skrzyżowania są pasy ruchu.

LeszkoII napisał(a):Wracając do przykładu Jakby nie było tam znaków pionowych...
Zastanów się najpierw nad zgodnością oznakowania (a właściwie jego braku) z sytuacją na drodze. Gdyby go nie było to zgłosiłbym sprawę do Zarządu Dróg. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to metoda skuteczna i w niedługim czasie można się spodziewać poprawnego oznakowania.

Reszta wyjaśnień nie wymaga tylko zagłębienia się w przepisy (ewentualnie tajniki języka języka polskiego). Nie zrobię tego za Was.
Ostatnio zmieniony piątek 01 marca 2013, 15:07 przez szymon1977, łącznie zmieniany 2 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » piątek 01 marca 2013, 15:01

Ostatnio zdarza sie Ci za dużo tych 'skrótów myślowych" i , mam nadzieje, stąd te nieporozumienia.
Fakt, T-6a i T-6b są i kwadratowe i żółte w przeważającej części.
Również mam nadzieje,ze pozostałe znaki drogowe nie są zbytnio podobne do siebie dla kierujących.
"tam było ograniczenie do 30 ? no popatrz pan , panie władzo, a takie podobne do 90"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » piątek 01 marca 2013, 16:14

Nie musisz łapać za słówka. Masz napisane w 220-ustawodawcę łap :D
Nie wiem co jest niezrozumiałego. Droga z pierwszenstwem zmienia kierunek D-1+T-6a( przebieg drogi z pierwszeństwem) i po kłopocie.
Po co dawać tabliczke skoro droga idzie 'prosto" ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » piątek 01 marca 2013, 16:52

Szerszon, a sygnalizowałbyś kierunkowskazami drogę na której znajduje się znak A-3 ? :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez cierpnik » piątek 01 marca 2013, 17:53

A czy zakaz skrętu w lewo nie dotyczy przypadkiem tylko tramwajów? On jest tylko z jednej strony jezdni, z lewej.
Poza tym czy C-12 dotyczy tramwajów skoro one i tak nie jadą wokół wyspy?
I co ze znakiem C-5 kiedy nie działa sygnalizacja? Dalej po rondzie? :lol:
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szymon1977 » piątek 01 marca 2013, 21:52

szerszon napisał(a):Po co dawać tabliczke skoro droga idzie 'prosto" ?
Hmmm... Być może dlatego, że to "forumowe prosto" to w rzeczywistości łukiem w prawo i z dużym prawdopodobieństwem zbliżając się do skrzyżowania i widząc D-1 bez tabliczki T-6 przejechałbyś przez skrzyżowanie na wprost w drogę podporządkowaną z przekonaniem o własnym pierwszeństwie a jadący z kierunku przeciwnego drogą z pierwszeństwem przejazdu wjechałby Ci w prawy bok? To wystarczający powód, aby pod znakiem D-1 umieścić tabliczkę T-6.

Z punktu widzenia kierującego nie ma żadnego znaczenia jaki rodzaj tabliczki widzą, więc nie będę tutaj tego rozstrzygał. Istotne za to, że każdy z kierujących ze "swojej" tabliczki T-6 dowie się w przybliżeniu o kształcie skrzyżowania oraz przebiegu drogi z pierwszeństwem przejazdu przez skrzyżowanie (w tym przypadku łukiem). Twój brak sygnalizacji będzie z całą pewnością bez problemu odczytany jako zamiar przejechania przez skrzyżowanie bez zmiany kierunku drogą z pierwszeństwem przejazdu przez każdego z kierujących... przepraszam, przez każdego z kierujących znających i stosujących się do przepisów.

szerszon napisał(a):Nie wiem co jest niezrozumiałego. Droga z pierwszenstwem zmienia kierunek D-1+T-6a
Owszem, jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmienia kierunek Drogowcy zobowiązani są oznakować skrzyżowanie tabliczkami T-6. Jeżeli więc zbliżając się do skrzyżowania widzimy D-1 bez tabliczki T-6 możemy mieć pewność, że droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu nie zmienia kierunku. Ale droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmieniająca kierunek to nie jedyna sytuacja, w której Drogowcy mogą oznakować skrzyżowanie tabliczkami T-6. Jeżeli więc zbliżając się do skrzyżowania widzimy D-1 z tabliczką T-6 nie możemy mieć pewności, czy droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmienia kierunek, czy Drogowcy dostrzegli inny powód aby skrzyżowanie oznakować tabliczką T-6 (wystarczającą przesłanką może układ dróg jak z przykładu z drogą z pierwszeństwem przejazdu przebiegającą łukiem przez skrzyżowanie). Nic im przecież nie zabrania (sic!) umieszczenia tabliczki T-6, jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu nie zmienia kierunku.

-----

W razie wątpliwości polecam samodzielnie zagłębić się w przepisy, korzystam z tych samych co Wy. Na tym etapie wtajemniczenia wiecie gdzie szukać odpowiednich zapisów, choć jak dotąd chyba nie znaleźliście. Dzwonią, ale nie wiadomo, w którym kościele.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » piątek 01 marca 2013, 23:51

RossoneriDevil napisał(a):Szerszon, a sygnalizowałbyś kierunkowskazami drogę na której znajduje się znak A-3 ? :)
Bez przesady. Nie ma zmiany kierunku jazdy, atylko zmiana kierunku ruchu. Co niby miałbym sygnalizować ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez szerszon » sobota 02 marca 2013, 00:03

szymon1977 napisał(a):1.Być może dlatego, że[/b] to "forumowe prosto" to w rzeczywistości łukiem w prawo i z dużym prawdopodobieństwem zbliżając się do skrzyżowania i widząc D-1 bez tabliczki T-6 przejechałbyś przez skrzyżowanie na wprost w drogę podporządkowaną z przekonaniem o własnym pierwszeństwie a jadący z kierunku przeciwnego drogą z pierwszeństwem przejazdu wjechałby Ci w prawy bok? To wystarczający powód, aby pod znakiem D-1 umieścić tabliczkę T-6.

2.Twój brak sygnalizacji będzie z całą pewnością bez problemu odczytany jako zamiar przejechania przez skrzyżowanie bez zmiany kierunku drogą z pierwszeństwem przejazdu[/b] przez każdego z kierujących... przepraszam, przez każdego z kierujących znających i stosujących się do przepisów.

3.Jeżeli więc zbliżając się do skrzyżowania widzimy D-1 z tabliczką T-6 nie możemy mieć pewności, czy droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu zmienia kierunek[/b], czy
4.Drogowcy dostrzegli inny powód aby skrzyżowanie oznakować tabliczką T-6 (wystarczającą przesłanką może układ dróg jak z przykładu z drogą z pierwszeństwem przejazdu przebiegającą łukiem przez skrzyżowanie).
5. Nic im przecież nie zabrania (sic!) umieszczenia tabliczki T-6, jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu nie zmienia kierunku.

-----

6.W razie wątpliwości polecam samodzielnie zagłębić się w przepisy, korzystam z tych samych co Wy. Na tym etapie wtajemniczenia wiecie gdzie szukać odpowiednich zapisów, choć jak dotąd chyba nie znaleźliście. Dzwonią, ale nie wiadomo, w którym kościele.

1. Ależ nie jest "forumowe prosto" tylko opieram sie na zapisach z 220, gdzie napisali,ze jadę "prosto' mimo że droga prowadzi po łuku.
w omawianym przypadku przy tak przebiegającej drodze z pierwszeństwem i znaku D-1 brak tabliczki byłby błędem w oznakowaniu wprowadzającym w błąd kierowców.
2. Mój brak sygnalizacji powinien być odczytany,ze nie zmieniam kierunku jazdy, czyli jadę prosto w podporządkowaną.
Dla tych , którzy znają art 22.5 :D
3. Yyyyyy ? :eek2: przecież na podstawie 220 tabliczkę T-6a umieszcza się w przypadku, gdy droga z pierwszeństwem zmienia kierunek.
To dlaczego kierowcy mają nie mieć pewności ?
4. jaki powód ? Fantazjujesz.
5. Po co ? Przeczytaj kiedy stosuje sie T-6a i T-6b.
6. możesz sobie darować ? :wall:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz skrętu w lewo na rondzie :O

Postprzez RossoneriDevil » sobota 02 marca 2013, 00:33

Nie ma zmiany kierunku jazdy, atylko zmiana kierunku ruchu.

Podobnie jest też na tej drodze, tam mój prawy kierunkowskaż nic nikomu nie powie i o niczym nie pownformuje , jest po prostu zbędny.
Lewy to już co innego.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości
cron