przez wiruswww » niedziela 17 kwietnia 2005, 18:40
Czy jest gorzej? no nie wiem, mi się wydaje że lepiej, wszyscy modlą się o deszcz podczas egzaminu. Deszz to same plusy: brak hamowania awaryjnego, możesz jechać wolniej niż prędkość dopuszczalna (wiem że agzaminatorzy potrafią się czepiąc że 40 to za wolno gdy ograniczenie do 50 a w czasie dzeszczu trzeba jechać ostrożniej), na placyku egzaminator nie chce moknąć więc też jest łagodniejszy. Minu to tylko widoczność na placyku ale jak ktoś umie jeździć to nie stanowi to większego problemu, ja wparwdzie egzaminu w deszczu nie miałem ale troche kursu na placu miałem w deszczu i nie było tak źle, naprawde da się jeździć
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.