Problem przy wyłączaniu samochodu

[zelek00]

Otóż jestem posiadaczem prawa jazdy od niecałego miesiąca i zacząłem mieć dziwny problem po przesiadce na samochód ojca. Kiedy po parkowaniu wyłączam silnik i chcę wysiąśc, auto czasami jedzie samoczynnie do przodu po puszczeniu pedałów sprzęgła i hamulca, pomimo zaciągniętego mocno hamulca ręcznego. Przyznam się, że wszystkie te czynności wykonuję automatycznie i nie wiem, gdzie popełniam błąd, proszę o poradę.

[among]

To że podniesiesz do góry dźwignię hamulca ręcznego nie oznacza, że został on załączony. Obstawiam jego zużycie. Nie wiem jaki masz samochód, ale proponowałbym żebyś podjechał na pierwszą lepszą stację diagnostyczną i się dowiedział co jest nie tak.

[jasper1]

zacząłem mieć dziwny problem po przesiadce na samochód ojca. Kiedy po parkowaniu wyłączam silnik i chcę wysiąśc, auto czasami jedzie samoczynnie do przodu po puszczeniu pedałów sprzęgła i hamulca, pomimo zaciągniętego mocno hamulca ręcznego.

A ojcu też samoczynnie jedzie, czy tylko Tobie?

[zelek00]

Właśnie chodzi o to, że tylko ja mam czasem problem, dlatego chyba z hamulcem wszystko w porządku.

[jasper1]

Właśnie chodzi o to, że tylko ja mam czasem problem, dlatego chyba z hamulcem wszystko w porządku.

No to chyba musisz wiecej jeść i regularnie odwiedzać siłownię, żeby ten ręczny dostatecznie mocno zaciagnąć

[Nata]

Właśnie chodzi o to, że tylko ja mam czasem problem, dlatego chyba z hamulcem wszystko w porządku.

A może tata zostawia auto na biegu (+ ewentualnie dodatkowo ręczny, który nie działa)?

[among]

A może tata zostawia auto na biegu (+ ewentualnie dodatkowo ręczny, który nie działa)?

O tym samym pomyślałem. W poprzednim samochodzie miałem uszkodzony ręczny i musiałem zostawiać go na biegu. Mimo wszystko mogłem podnieść rączkę do góry tyle, że nic to nie dawało

[Razor1990]

Otóż jestem posiadaczem prawa jazdy od niecałego miesiąca i zacząłem mieć dziwny problem po przesiadce na samochód ojca. Kiedy po parkowaniu wyłączam silnik i chcę wysiąśc, auto czasami jedzie samoczynnie do przodu po puszczeniu pedałów sprzęgła i hamulca, pomimo zaciągniętego mocno hamulca ręcznego. Przyznam się, że wszystkie te czynności wykonuję automatycznie i nie wiem, gdzie popełniam błąd, proszę o poradę.

Wrzuć bieg (1 albo R), następnie puść pedały w takiej kolejności - sprzęgło, hamulec. Dopiero jak całkowicie zdejmiesz nogę z pedału sprzęgła, możesz (powoli) puścić hamulec.