Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez nowy555 » wtorek 15 października 2013, 15:24

Witam. Ustaliłem sobie egzamin na 7 rano, a o tej godzinie są ogromne mgły, i pewnie szyby będą zaparowane/mokre i teraz moje pytanie, w jaki sposób mam przygotować samochód do jazdy? Będe musiał powycierać szyby czy ktoś już za mnie to zrobi? I jeszcze jedno pytanie, w jaki sposób przeciwdziała sie parowaniu szyb? Co musze włączyć aby temu zapobiec?
nowy555
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 15 października 2013, 15:18

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez rusel » wtorek 15 października 2013, 16:18

najlepiej rękawem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez szerszon » wtorek 15 października 2013, 18:10

:mrgreen:
rusel coś dzisiaj nie w humorze....
samochód powinien byc przygotowany..jeśli nie to
otworzyć i zamknąć boczne okna...uszczelka ściągnie co trzeba, użyć wycieraczek, ogrzewania tylnej szyby i lusterek..włączyć klimatyzację ( odparuje szyby od środka), nie zaszkodzi mieć ze sobą chusteczkę, aby na szybko przetrzeć sobie lusterka zewnętrzne...przygotowanie do jazdy nie jest objęte limitem czasowym i można sobie poszaleć bez oglądania się na egzaminatora...podejrzewam ,że taka zaradność może zapunktować.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez nowy555 » wtorek 15 października 2013, 18:56

Dzięki wielkie, ale mam nadzieje że będzie przygotowany :/Nie włączenie ogrzewania szyb (tak że by parowały) byłoby uznane za błąd?
nowy555
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 15 października 2013, 15:18

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez eLLLka » wtorek 15 października 2013, 19:25

Auto powinno być przygotowane do jazdy. Nie wiem jak w Twoim mieście wygląda jazda po łuku, w moim jest w budynku, więc nie ma problemu tego rodzaju, na ale jeżeli trafisz na egzaminatora nie w humorze pokroju rusela, który każe Ci powycierać szyby rękawem, a Ty to zrobisz ściereczką, no to masz chłopie przechlapane.
eLLLka
 
Posty: 193
Dołączył(a): poniedziałek 29 kwietnia 2013, 11:52

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez szerszon » wtorek 15 października 2013, 19:39

nowy555 napisał(a):Dzięki wielkie, ale mam nadzieje że będzie przygotowany :/Nie włączenie ogrzewania szyb (tak że by parowały) byłoby uznane za błąd?

nie..ale zrobic w razie czego dobre wrażenie nie jest źle..przy tej pogodzie wypadałoby wiedzieć, jak sie włacza wycieraczki.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez tomcioel1 » wtorek 15 października 2013, 22:50

rusel napisał(a):najlepiej rękawem


po raz kolejny mamy przykład "właściwego podejścia" osoby egzaminującej do egzaminowanej ...

ktos kto będzie zdawał i zwyczajnie boi sie nowych warunków jazdy chciałby sie czegos dowiedzieć na forum a tu taka odpowiedź ... no gratulacje ... normalnie poziom iście egzaminatorski ...

jak czytam niektóre komentarze szanownych panów egzaminatorów w stosunku do przestraszonych i zestresowanych zdających to oczami wyobraźni widzę podobne podejście w realnym egzaminie...

nie chce być egzaminatorem ...
chociaż tam tez można byc człowiekiem ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez nowy555 » środa 16 października 2013, 10:35

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, egzamin udało się zdać, a samochód był przygotowany więc praktycznie nie musiałem nic robić. Pana egzaminatora rusela pozdrawiam i życze lepszego humoru na przyszłość :)
nowy555
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 15 października 2013, 15:18

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez tomcioel1 » środa 16 października 2013, 12:37

no to gratulacje !!!!!
a egzaminatora rusela musisz zrozumieć - ma bardzo trudną i odpowiedzialna pracę , pod stałym monitoringiem , w dodatku musi egzaminowac "bezmózgowców , chamskich , niedouczonych i niedomytych" . No i w większości brak im podstawowej kultury i właściwego szacunku w stosunku do PANA egzaminatora !!!

Jeżeli do tego dodać jeszcze bandę "chamskich i niedouczonych instruktorzynów" którzy nie dość że źle uczą to jeszcze cały czas namawiają do składania skarg na niewłaściwą ocenę czy przebieg egzaminu oraz stale dręczące widmo redukcji stanu osobowego w word z uwagi na spadek ilości osób przystępujących do egzaminów - to musisz uwierzyć - lekko nie mają ...

oj , ciężka jest dola egzaminatora ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez oskbelfer » środa 16 października 2013, 14:14

tomcioel1 napisał(a):
rusel napisał(a):najlepiej rękawem


po raz kolejny mamy przykład "właściwego podejścia" osoby egzaminującej do egzaminowanej ...


przecież rusel nie egazminuje na forum :) a jak sie zachowuje na egzaminach --- to już jego sprawa i jego szefów....

ktos kto będzie zdawał i zwyczajnie boi sie nowych warunków jazdy chciałby sie czegos dowiedzieć na forum a tu taka odpowiedź ... no gratulacje ... normalnie poziom iście egzaminatorski ...


to było cvżłowieku odpowiadać -- Szerszon jakoś nie miał problemu tylko tutaj napisał .....

jak czytam niektóre komentarze szanownych panów egzaminatorów w stosunku do przestraszonych i zestresowanych zdających to oczami wyobraźni widzę podobne podejście w realnym egzaminie...


a ja jak czytam pytania -- co robić z szyba --- to zastanawiam się gdzie Ty jestes że tak uczysz ż ekursant nie wie co zrobić z zaparowaną szyba... na szczęście jest troche solidnych instuktorów

nie chce być egzaminatorem ...


normalnie, zaraz cała wordowska branża ogłosi żałobe bo Ty nie chcesz być egzaminatorem

chociaż tam tez można byc człowiekiem ...


znaczy, że co - że rusel nie jest człowiekiem, ale za to Ty jestes "nadczłowiekiem " ? Chyba naczytałeś się zbyt dużo o eugenice...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez szerszon » środa 16 października 2013, 14:31

Odpowiedzieć nie boli... w razie czego mogę podac adres, gdzie należy przesyłać dowody wdzięczności...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przygotowanie samochodu do egzaminu z rana.

Postprzez tomcioel1 » środa 16 października 2013, 14:34

oskbelfer napisał(a):
tomcioel1 napisał(a):
rusel napisał(a):najlepiej rękawem


po raz kolejny mamy przykład "właściwego podejścia" osoby egzaminującej do egzaminowanej ...


przecież rusel nie egazminuje na forum :) a jak sie zachowuje na egzaminach --- to już jego sprawa i jego szefów....

ktos kto będzie zdawał i zwyczajnie boi sie nowych warunków jazdy chciałby sie czegos dowiedzieć na forum a tu taka odpowiedź ... no gratulacje ... normalnie poziom iście egzaminatorski ...


to było cvżłowieku odpowiadać -- Szerszon jakoś nie miał problemu tylko tutaj napisał .....

jak czytam niektóre komentarze szanownych panów egzaminatorów w stosunku do przestraszonych i zestresowanych zdających to oczami wyobraźni widzę podobne podejście w realnym egzaminie...


a ja jak czytam pytania -- co robić z szyba --- to zastanawiam się gdzie Ty jestes że tak uczysz ż ekursant nie wie co zrobić z zaparowaną szyba... na szczęście jest troche solidnych instuktorów

nie chce być egzaminatorem ...


normalnie, zaraz cała wordowska branża ogłosi żałobe bo Ty nie chcesz być egzaminatorem

chociaż tam tez można byc człowiekiem ...


znaczy, że co - że rusel nie jest człowiekiem, ale za to Ty jestes "nadczłowiekiem " ? Chyba naczytałeś się zbyt dużo o eugenice...





sie odezwał kolejny "życzliwy egzaminator" który na pytanie o link do kodeksu odsyła do google.pl

ludzie , ja sie tak zastanawiam czy wy się już tacy urodziliście czy ta praca tak na was wpływa ...
a później się dziwią że większość zdających mówi o chamskim i wrednym egzaminatorze...

może to by trzeba leczyć ???
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości