Prośba o poradę techniczą

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Prośba o poradę techniczą

Postprzez beeresik » piątek 15 listopada 2013, 18:33

Jestem świeżo upieczonym kierowcą, tzn prawo jazdy zdałem prawie rok temu, ale jeżdżę dopiero pierwszy tydzień. Mam samochód z silnikiem 1.9 tdi. Na co dzień jeżdżę nim po mieście, do pracy, na zakupy itp. Nie miałem jednego instruktora i w sumie każdy gadał co innego i mi namieszali w głowie:) Mam kilka pytań odnośnie techniki jazdy.
1. Czy dojeżdżając do skrzyżowania wrzucać luz czy hamować biegami? Staram się hamować biegami, ale nie mam jeszcze wyczucia i jak zwalniam, to się okazuje, że nie dojadę nie wciskając gazu. A jeżeli by mi się to udawało to jak zmieniać biegi i na którym kończyć?
2. Czy dojeżdżając do skrzyżowania, gdzie muszę ustąpić pierwszeństwa i mam bardzo słabą widoczność więc muszę zwolnić do kilku km/h - dojeżdżam załóżmy na czwórce wciskam hamulec i sprzęgło i samochód ma prędkość ok 6 km/h. W tej sytuacji lepiej ruszać z jedynki czy z dwójki?
3. Jazda w korkach - czy jeśli jest korek załóżmy przed rondem, gdzie co chwilę trzeba stać i się zatrzymywać, to dobrze robię ruszając bez gazu i zatrzymując się hamulcem z wciśniętym sprzęgłem? Czy może lepiej ruszając bez gazu wrzucić na luz i poczekać aż się dotoczy i wtedy ewentualnie przyhamować?
4. Na światłach stać na luzie z wciśniętym hamulcem czy na jedynce z wciśniętym hamulcem i sprzęgłem? W sumie to robię różnie - raz tak, raz tak.
5. Do ilu obrotów kręcić go na jedynce przed zmianą na dwójkę?
6. Jadąc przez miasto 50-60 km/h na biegu z obrotami ok 2100, wrzucać na wyższy - czy nie ma to sensu.

Dzięki z góry za podpowiedzi
Avatar użytkownika
beeresik
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 17 stycznia 2013, 04:48

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez Magik » sobota 16 listopada 2013, 02:34

beeresik napisał(a):1. Czy dojeżdżając do skrzyżowania wrzucać luz czy hamować biegami? Staram się hamować biegami, ale nie mam jeszcze wyczucia i jak zwalniam, to się okazuje, że nie dojadę nie wciskając gazu. A jeżeli by mi się to udawało to jak zmieniać biegi i na którym kończyć?
2. Czy dojeżdżając do skrzyżowania, gdzie muszę ustąpić pierwszeństwa i mam bardzo słabą widoczność więc muszę zwolnić do kilku km/h - dojeżdżam załóżmy na czwórce wciskam hamulec i sprzęgło i samochód ma prędkość ok 6 km/h. W tej sytuacji lepiej ruszać z jedynki czy z dwójki?
3. Jazda w korkach - czy jeśli jest korek załóżmy przed rondem, gdzie co chwilę trzeba stać i się zatrzymywać, to dobrze robię ruszając bez gazu i zatrzymując się hamulcem z wciśniętym sprzęgłem? Czy może lepiej ruszając bez gazu wrzucić na luz i poczekać aż się dotoczy i wtedy ewentualnie przyhamować?
4. Na światłach stać na luzie z wciśniętym hamulcem czy na jedynce z wciśniętym hamulcem i sprzęgłem? W sumie to robię różnie - raz tak, raz tak.
5. Do ilu obrotów kręcić go na jedynce przed zmianą na dwójkę?
6. Jadąc przez miasto 50-60 km/h na biegu z obrotami ok 2100, wrzucać na wyższy - czy nie ma to sensu.

Dzięki z góry za podpowiedzi


1. Dobrze jest hamować silnikiem. Redukuje to spalanie i w razie czego masz zawsze moc pod nogą. Jakbyś wyrzucił bieg to w razie czegoś nagłego reakcja jest dłuższa.
2. Technicznie to nawet jak samochód stoi to możesz ruszyć z trójki. I z piątki by się dało, ale to katowanie silnika straszne.
Generalnie jak samochód już się toczy to nie ma co redukować do jedynki, polecam osobiście dwójkę.
3. Szczerze nie rozumiem.
4. Słyszałem krzyki, żeby na światłach stać na jedynce, żeby energiczniej ruszyć. Ja tak nigdy nie robię. Każde sprzęgło ma określoną ilość wciśnięć, jaką wytrzyma. Nie ma co go trzymać jak nie ma takiej potrzeby. Poza tym to niewygodne ;) Na światłach można ułożyć nogi na parę chwil tak, jak nam się podoba.
5. Teoretycznie tak 2500, ale prawdę powiedziawszy obrotomierz jest zbędny, na słuch się wszystko odbywa. Patrz na drogę, nie na zegary, jak uważasz, że już za głośno burczy to wrzucamy wyższy bieg.
Generalnie jeździj w zakresie maksymalnego momentu obrotowego. Najekonomiczniej. Tu znajdziesz dla siebie przydatne informacje:
http://www.godula.pl/chip/vw/strony/golf_19tdi110.htm
6. Odpowiedź w linku wyżej.
Magik
 
Posty: 76
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 18:53

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez lith » sobota 16 listopada 2013, 16:29

Na wszystkie te pytania można odpowiedzieć: Zależy od sytuacji i od samochodu ;)
Czasami hamowanie silnikiem się przydaje, jak będziesz to robić częściej to tez będzie to sprawniej wychodziło. Ale jak CI się nie chce redukować przed każdymi światłami po kolei to normalnie hamujesz. Jak Ci akurat wygodniej. Hamowanie silnikiem ma największy sens przy długim, mało intensywnym zwalnianiu, czy przy np. jeździe z górki. I teraz zależy od sytuacji czy lepiej np. szybko dojechać pod światła i dynamicznie zahamować, czy widząc czerwone z większej odległości po oszczędzać trochę paliwko i hamować sobie biegami. Tylko nawet jak hamujesz hamulcem to luzu nie wrzucasz. Jazdy na luzie w ogóle bym unikał.

Bieg dopasowujesz do konkretnej sytuacji w konkretnym samochodzie. Pomijając zabytki - jedynka jest normalnym biegiem, więc jak potrzebujesz to wrzucasz jedynkę. Do ilu kręcić też zależy od konkretnego samochodu i tego czego akurat potrzebujesz, jak ktoś rzuca konkretnymi wartościami to mu nie wierz :P

Czy stać na 1ce, czy na luzie to też zależy. Akurat do końca wciśnięte sprzęgło się jakoś strasznie nie zużywa. A z drugiej strony sprawne wrzucenie biegu to moment... znowu zależy od Ciebie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez Borys_q » sobota 16 listopada 2013, 19:28

Jazdy na luzie w ogóle bym unikał.


Fakt trzeba z tym uważać ale generalnie auto od tego nie wybucha (grzanie hamulców poza strasznymi górami w osobówkach można pominąć), kwestia tylko czy jak po takiej jeździe na luzie chcesz znowu ciągnąć czy trafisz w dobry bieg. Oczywiście auto hamując silnikiem generalnie nie spala paliwa ale jadąc na luzie dużo dalej dojedziesz zanim trzeba będzie zacząć ciągnąc. Stanowczo odradzam jazdę na luzie osobom niedoświadczonym przy śliskiej nawierzchni samochód jest dużo bardziej narażony na utratę przyczepności.

Czy stać na 1ce, czy na luzie to też zależy. Akurat do końca wciśnięte sprzęgło się jakoś strasznie nie zużywa.


Pracuje łożysko oporowe, które w niektórych autach jest droższe od samego sprzęgła, nie polecam stania na sprzęgle wciśniętym. W ogóle strasznym grzechem wg mnie jest nadużywanie sprzęgła, używamy do ruszania, zatrzymywania (nie stania) i do zmiany biegu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez Borys_q » sobota 16 listopada 2013, 19:30

Borys_q napisał(a):
Jazdy na luzie w ogóle bym unikał.


Fakt trzeba z tym uważać ale generalnie auto od tego nie wybucha (grzanie hamulców poza strasznymi górami w osobówkach można pominąć), kwestia tylko czy po takiej jeździe na luzie chcąc znowu ciągnąć trafisz w dobry bieg. Oczywiście auto hamując silnikiem generalnie nie spala paliwa ale jadąc na luzie dużo dalej dojedziesz zanim trzeba będzie zacząć ciągnąc. Stanowczo odradzam jazdę na luzie osobom niedoświadczonym na śliskiej nawierzchni, samochód jest dużo bardziej narażony na utratę przyczepności.

Czy stać na 1ce, czy na luzie to też zależy. Akurat do końca wciśnięte sprzęgło się jakoś strasznie nie zużywa.


Pracuje łożysko oporowe, które w niektórych autach jest droższe od samego sprzęgła, nie polecam stania na sprzęgle wciśniętym. Strasznym grzechem wg mnie jest nadużywanie sprzęgła, używamy do ruszania, zatrzymywania (nie stania) i do zmiany biegu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez WojtekS » poniedziałek 18 listopada 2013, 07:24

beeresik napisał(a):1. Czy dojeżdżając do skrzyżowania wrzucać luz czy hamować biegami? Staram się hamować biegami, ale nie mam jeszcze wyczucia i jak zwalniam, to się okazuje, że nie dojadę nie wciskając gazu. A jeżeli by mi się to udawało to jak zmieniać biegi i na którym kończyć?

Ani jedno, ani drugie. Hamować należy hamulcem, ewentualnie redukując biegi, jeśli obroty nadmiernie spadają (jeśli nic szczególnego się nie dzieje, redukuj przy ok. 1100 obr/min). Hamulcem przede wszystkim dlatego, że działają wtedy światła "stop". Poza tym hamujesz wszystkimi czterema kołami, precyzyjniej niż używając redukcji, i masz do dyspozycji ABS. W przypadku hamowania redukcjami hamujesz tylko dwoma kołami (napędzanymi), chyba że masz auto ze stałym napędem 4x4; światła "stop" nie działają, co zwiększa ryzyko kolizji - ktoś może nie zauważyć, że hamujesz. Na luzie generalnie nie powinno się jeździć - nie wynikają z tego prawie żadne korzyści, a jest to potencjalnie ryzykowne, w niektórych sytuacjach. Zwłaszcza na początku przygody z motoryzacją unikałbym więc tego.

beeresik napisał(a):2. Czy dojeżdżając do skrzyżowania, gdzie muszę ustąpić pierwszeństwa i mam bardzo słabą widoczność więc muszę zwolnić do kilku km/h - dojeżdżam załóżmy na czwórce wciskam hamulec i sprzęgło i samochód ma prędkość ok 6 km/h. W tej sytuacji lepiej ruszać z jedynki czy z dwójki?

Z jedynki. Na dwójce obroty biegu jałowego odpowiadają zwykle prędkości ok. 15 km/h, więc musiałbyś użyć dużego poślizgu sprzęgła, żeby ruszyć. Ruszanie z jedynki będzie sprawniejsze i lepsze dla sprzęgła.

beeresik napisał(a):3. Jazda w korkach - czy jeśli jest korek załóżmy przed rondem, gdzie co chwilę trzeba stać i się zatrzymywać, to dobrze robię ruszając bez gazu i zatrzymując się hamulcem z wciśniętym sprzęgłem? Czy może lepiej ruszając bez gazu wrzucić na luz i poczekać aż się dotoczy i wtedy ewentualnie przyhamować?

Najlepiej zwiększyć trochę odstęp przed samochodem - na tyle, aby zminimalizować zatrzymywanie się co chwilę. Próbować toczyć się równomiernie w tempie całej kolumny samochodów, zamiast ruszania i zatrzymywania w tempie kierowcy jadącego przed Tobą.

beeresik napisał(a):4. Na światłach stać na luzie z wciśniętym hamulcem czy na jedynce z wciśniętym hamulcem i sprzęgłem? W sumie to robię różnie - raz tak, raz tak.

Jeśli za Tobą ustawiły się już 3-4 samochody i będziesz stać jeszcze przez 10 sekund lub więcej - można wrzucić na luz i czekać z wciśniętym/zaciągniętym hamulcem. Jeśli ktoś dojeżdża z tyłu, albo za chwilę będziesz ruszać - czekaj na jedynce. Chodzi tu o możliwość ewentualnego podjechania do przodu lub ucieczki w bok, gdyby np. ktoś za Tobą zagapił się i było ryzyko, że na Ciebie najedzie.

beeresik napisał(a):5. Do ilu obrotów kręcić go na jedynce przed zmianą na dwójkę?

Jeśli nic specjalnego nie dzieje się na drodze, w 1.9 TDI do ok. 2000-2200 obr/min. Podobnie zresztą na kolejnych biegach. Najlepiej poszukaj wykresu momentu obrotowego swojego silnika - w silnikach diesla najlepiej pozostawać w okolicach maksymalnego momentu (zwykle przypada około 1500-2200 obr/min). Daje Ci to lepszą zdolność do manewrowania samochodem, i optymalizuje zużycia paliwa.

beeresik napisał(a):6. Jadąc przez miasto 50-60 km/h na biegu z obrotami ok 2100, wrzucać na wyższy - czy nie ma to sensu.
Tak, wrzucać na wyższy - jak wyżej. Generalnie nowoczesny silnik diesla powinien w typowych sytuacjach pracować w zakresie obrotów ok. 1500-2000. Znów - warto zajrzeć do internetu i poszukać wykresu momentu obrotowego, i trzymać się w okolicach, w których moment jest możliwie wysoki.

Dzięki z góry za podpowiedzi[/quote]
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez Uciekaj1 » środa 20 listopada 2013, 19:04

W zasadzie na wszystkie pytania już masz odpowiedzi, ale ja dołożę swoje 3 grosze:
beeresik napisał(a):5. Do ilu obrotów kręcić go na jedynce przed zmianą na dwójkę?

Normalnie do ok. 2200rpm - jak nie nagrzany, jak nagrzany to do ok. 2500.
Na kolejnych biegach - jak zimny to delikatnie z gazem i do około 2200-2300rpm (można wyżej - ale nie przekraczaj 2500) jak złapie temperaturę - to do ok. 2500rpm. Nie jeździj ciągle na niskich obrotach (2000 obrotów i wyższy bieg), bo to się odbije na turbinie (jeśli masz zmienną geometrię).

beeresik napisał(a):6. Jadąc przez miasto 50-60 km/h na biegu z obrotami ok 2100, wrzucać na wyższy - czy nie ma to sensu.

Dokładnie - wrzuć na wyższy. Przy czym jeśli nie jedziesz pod górkę.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez RossoneriDevil » piątek 22 listopada 2013, 02:30

W sumie ja to jeżdżę czasem na trzecim biegu mając 3000 obrotów.....chyba to nie jest żadne przeciążanie....
Wtedy można albo delikatnie docisnąć gaz i zmienić na czwarty bieg, albo delikatnie odpuścić gaz i zmniejszyć obroty..... :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Prośba o poradę techniczą

Postprzez Uciekaj1 » piątek 22 listopada 2013, 10:20

RossoneriDevil napisał(a):W sumie ja to jeżdżę czasem na trzecim biegu mając 3000 obrotów.....chyba to nie jest żadne przeciążanie....
Wtedy można albo delikatnie docisnąć gaz i zmienić na czwarty bieg, albo delikatnie odpuścić gaz i zmniejszyć obroty.....

Jakbyś cisnął mocno od niskich obrotów na wysokich biegach, to byś przeciążał :) A tak jak masz trochę wyższe obroty, to jedynie trochę pary idzie w gwizdek :) Jak dasz czwórkę, to pewnie będziesz miał około 2000 obrotów, co dla benzynowego jest wartością ok.
Natomiast diesla tak nie cisnę :) chyba, że przy ostrym wyprzedzaniu - wtedy to tak do ok. 3800 max, bo potem nie ma sensu go kręcić, bo i tak mocniej nie przyśpiesza. A jak wyprzedzam normalnie z rozpędu, to tylko redukcja o bieg w dół i starczy :) No, czasem dwa 8)
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość