przez rusel » niedziela 17 listopada 2013, 09:37
przez kadziunt » niedziela 17 listopada 2013, 13:59
przez skov » niedziela 17 listopada 2013, 14:06
rusel napisał(a):tylko i wylacznie na podstawie art 3 ustawy o kierujacych, egzaminator opisuje i sklada wniosek do dyrekcji, dyrektor sklada wniosek do starostwa, starosta na podstawie materialow moze choc moze odmowic skierowania na takie badania, nie jest to standardowa sytuacja
przez rusel » niedziela 17 listopada 2013, 17:38
przez oskbelfer » niedziela 17 listopada 2013, 17:49
kadziunt napisał(a):A co do tego czemu się miał denerwować - no wiesz ja znam takich co klną jak szewce kiedy tylko egzaminowany parkując dotyka krawężnika
przez skov » niedziela 17 listopada 2013, 19:35
rusel napisał(a):w tym roku skierowalem osobe na takie badania z tego art, przypadek mialem podobny z tym ze kursant nie uciekal, natomiast delikatnie mowiac dowiedzialem sie conieco o sobie i o egzaminie w stopniu nieco innym niz zazwyczaj sie dowiadujemy
przez rusel » niedziela 17 listopada 2013, 20:33
Jak już, to napisałeś wniosek a nie skierowałeś na badania. Wniosek jak to wniosek, papier wszystko przyjmuje a starosta jednak musi mieć podstawę do wydania decyzji administracyjnej o skierowaniu na badania. W tym przypadku takiej nie ma
przez skov » niedziela 17 listopada 2013, 20:45
przez rusel » niedziela 17 listopada 2013, 21:01
przez skov » środa 20 listopada 2013, 21:43
przez JAKUB » czwartek 21 listopada 2013, 10:20
przez oskbelfer » czwartek 21 listopada 2013, 12:43
Napisano 09 czerwiec 2013 - 21:28
A ja odziwo tarfiłam na cudownego egzaminatora ( kategoria B+E, 07.06.2013), oczywiście zdałam (za drugim razem) , Pan egzaminator od samego początku podchodził do mnie z uśmiechem i sympatią, wydaje mie się że lepiej trafić nie moglam. Ten Pan poprostu na codzień jest wspaniałam człowiekiem i dlatego na przeprowadzanyh egzaminach to sie przejawia. Podchodząc do egzaminatora który na wstępie wita cię uśmiechem a nie wredną miną czowiek nie jest taki nerwowy i jakoś mu idzie to wszystko . Panie Pawle bardzo Panu dziekuje , mam nadzieje że bedzie mnie Pan pamietał, gdyż pewnie dużo dziewczyn nie podchodzi do egazminu na taką kategorie. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.
Kamila G.
PS. Życze Panu samych sukcesów i szczęścia w życiu )
Zgłoś do usunięcia
#97
~Piotrek~
Goście
Napisano 21 czerwiec 2013 - 09:48
ja zdawałem dzisiaj na b+e i zdałem za pierwszym dodam ze na samo b tez problemów nie było egzaminatorzy są rzeczowi i konkretni jak ktoś umie to na pewno zda a tu jak czytam ze za błachostki oblewają jak się nie czujesz pewny to sobie dokup godzinki a nie na egzamin i takie jest moje zdanie!!!pozdrawiam
Zgłoś do usunięcia
#98
Andrzej 1234
Nowy
Oczekujący na zatwierdzenie
1 postów
Napisano 18 październik 2013 - 17:46
Ja nie moge zdać zdaje juz 6 razy i jak ktos tu napisał to jest prawda oblewaja na zwykłej głupocie. Ja miałem taki przypadek że wyjeżdżałem z ul.Wrocławskiej na lwowską i jechałem lewym pasem to powiedział mi ten %^&% egzaminator że zaraz nie zdam bow polsce obowiązuje ruch prawo stronny a gdy zjechałem na prawy pas to ten s*** kazał mi zawrócić . nie miałem gdzie bo wcześniej przypiepszył się ze jadę lewym to było źle a gdy zjechałem na prawy pas to nie widziałem możliwego miejsca do zawrócenia bo była linia podwójna ciągła a egz. Mi powiedział Z głupim uśmieszkiem że nie zdałem po prostu od początku coś knuł żebym nie zdał Powinni się za to wziąć BO TO BAN
przez oskinstruktor » czwartek 21 listopada 2013, 21:17
przez tomcioel1 » czwartek 21 listopada 2013, 22:30
oskbelfer napisał(a):Wniosek jest prosty, nikogo nie powinien dziwić --- Ci kórzy potrafią jeżdzić to zdaja i pisza pozytynie, Ci którzy są niewyszkoleni, nie panują nad autem, nie panują nad emocjami w efekcie robią błedy - dostają lufę i "żalą sie na forach"
oskbelfer napisał(a):a że prszysłowie się prawdza, więc karawana jedzie...
przez tomcioel1 » czwartek 21 listopada 2013, 23:09
oskbelfer napisał(a):kadziunt napisał(a):A co do tego czemu się miał denerwować - no wiesz ja znam takich co klną jak szewce kiedy tylko egzaminowany parkując dotyka krawężnika
albo jajca sobie robisz, albo dyrektor, wice oraz "nadzorujący" do zwolnienia (ze o samym sprawcy nie wspomne) jesli pozwlają na takie "praktyki"...