Czy to jest skrzyżowanie?

[MikeR]

Hej.

Bardzo szybkie pytanie - czy to jest skrzyżowanie -> http://goo.gl/maps/QFZtB ??

[LeszkoII]

bardzo krótka odpowiedź: Nie.

[taik]

Wygląda jak droga stanowiąca dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze: czyli, odpowiedź brzmi NIE.

A co się ukrywa za tym pytaniem, czyżby jakaś scysja z innym kierowcą?

[MikeR]

A co się ukrywa za tym pytaniem, czyżby jakaś scysja z innym kierowcą?

Tak. Jakiś zapierdzianiec ze wsi próbował mi dziś wmówić, że wymusiłem mu pierwszeństwo, gdyż jest skrzyżowanie. Argumentował to tym, że droga jest utwardzona i ma ponad 20m nawierzchni z kostki. Tłumaczyłem mu jednak, żeby przyjrzał się dokładnie i według mnie jest to dojazd do obiektu przydrożnego. Usłyszałem, że się gówno znam i żebym ... spieprzał. Teraz, dzięki wam, mam pewność że miałem rację. Dzięx!

[dylek]

To jest tak blisko lubelskiego WORDu.... i tak często tam zaglądają egzaminy i wykorzystują ten podjazd do zawracania.... że raczej jestem skłonny podejrzewać jakąś historię egzaminacyjną, której sam jestem ciekaw

EDIT: OOO - jednak nie egzamin Oczywiscie, że dojazd do parkingu i tyle - macie blisko WORDu, więc by policja nie musiała przyjeżdżać to mogłeś go do egzaminatorów wysłać, by mu wyjaśnili

[nVodka]

Ale czemu niby to nie jest skrzyżowanie? Jaki przepis prawa wyklucza z dróg publicznych nawierzchnie pokryte kostką brukową? Czy może należy wymagać bezwzględnej znajomości lokalnej topografii przez wszystkich uczestników ruchu drogowego żeby wiedzieli, czy dana droga prowadzi na prywatny parking czy też można nią dojechać do innej drogi? Albo zamontować co 100 metrów komputer z dostępem do ksiąg wieczystych, żeby każdy sobie mógł sprawdzić, czy dana droga należy do instytucji publicznej czy do osoby prywatnej?

Moim zdaniem każde skrzyżowanie powinno być oznakowane, to by wprowadziło wśród kierowców domniemanie, że brak oznakowania oznacza brak skrzyżowania.

[szerszon]

To widać , słychać i czuć...

[taik]

Ale czemu niby to nie jest skrzyżowanie? Jaki przepis prawa wyklucza z dróg publicznych nawierzchnie pokryte kostką brukową?

To nie jest droga publiczna, tylko wewnętrzna.

[maryann]

Czyżbyś użył terminu "droga wewnętrzna"? Jeśli tak, to bezprawnie- bo jest on zdefiniowany i tu nie występuje.
Natomiast 'podjazd do obiektu'(także zdefiniowany) pasuje.

[taik]

Czyżbyś użył terminu "droga wewnętrzna"? Jeśli tak, to bezprawnie- bo jest on zdefiniowany i tu nie występuje.
Natomiast 'podjazd do obiektu'(także zdefiniowany) pasuje.

Bezprawnie, hmmm...
Polecam art. 2.3 PRD, a ściślej mówiąc art. 8 ustawy o drogach publicznych. Tam znajdziesz odpowiedź na postawiony zarzut czynu bezprawnego...

[maryann]

Droga wewnętrzna jest za znakiem D46. I tyle mam do powiedzenia.

[taik]

Droga wewnętrzna jest za znakiem D46. I tyle mam do powiedzenia.

Widzę, że nie zapoznałeś się z przedłożoną lekturą, a szkoda.
To, że zarządca drogi jej nie oznakował o niczym nie przesądza, ponieważ o tym przesądza zaliczenie drogi do jednej z kategorii dróg publicznych.

Zatem, jak rozumiem, uważasz podobnie jak nVodka, że jest to droga publiczna.

[maryann]

Widzę, że jesteś za taką strukturą państwa:

zamontować co 100 metrów komputer z dostępem do ksiąg wieczystych, żeby każdy sobie mógł sprawdzić, czy dana droga należy do instytucji publicznej czy do osoby prywatnej?

[taik]

Widzę, że jesteś za taką strukturą państwa:

zamontować co 100 metrów komputer z dostępem do ksiąg wieczystych, żeby każdy sobie mógł sprawdzić, czy dana droga należy do instytucji publicznej czy do osoby prywatnej?

Mimo wszystko, będę jednak za treścią ustaw.

[evo9rs]

Taik po czym wnosisz, że jest to droga w myśl definicji ustawy o drogach publicznych?
Bo ja jestem pewny że jest to zjazd a nie droga wew.
Polecam definicję drogi i pasa drogowego.
Oczywiście z punktu widzenia kierowcy nie ma znaczenia czy to droga wewnętrzna czy zjazd.
Ważne że nie jest to skrzyżowanie.