Przy którym słupku skręcac? (łuk)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez szerszon » wtorek 14 stycznia 2014, 00:44

Myslałem, ze szkolenie na małpę już umarło śmiercią naturalną,

ha..na czuja umiera... a wystarczy tylko tyczki móc poprzestawiać
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez dylek » wtorek 14 stycznia 2014, 00:56

Poprzestawiać ?
A po co ich 16 stawiać ? Dwie wystarczą...pośrodku krańcowych linii. Pozostałe 14 to fanaberia :D ... Jak już musi coś stac, co mogli by egzaminowani rozjeżdżać to starczyło by kalosze popostawiać w miejscu tych pozostałych 14-tu...wyższe atrakcje niż kalosz zbyteczne.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez szerszon » wtorek 14 stycznia 2014, 01:06

Muszą być tyczki ponieważ w coś trzeba trzepnąć.
Kalosz jest taki..banalny..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez Borys_q » wtorek 14 stycznia 2014, 18:01

Ale z tym obrotem coś jest, ja pięć lat na obrót uczyłem i z tym nigdy się nie kryłem, ostatnio się złapałem że jak parkuję tyłem to odruchowo ustawiam się tak do parkowania że na obrót wchodzi:)
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez szerszon » wtorek 14 stycznia 2014, 18:10

Nie...zawsze na czuja..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez rusel » wtorek 14 stycznia 2014, 21:00

Gdyby zabrać ten magiczny pachołek w cholere zdawalność poszlaby w dól o kolejne 20%
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez salamandra » środa 15 stycznia 2014, 15:39

rusel napisał(a):Gdyby zabrać ten magiczny pachołek w cholere zdawalność poszlaby w dól o kolejne 20%


Może zdawalność byłaby wyższa ,gdyby nie absurdalne obostrzenia na wykonanie tego zadania. Dlaczego musi być to wykonane płynnie ? Na prawdziwej drodze jak widzę ,że mogę w coś uderzyć ,a nie ma już czasu na poprawki to się zatrzymuję i odpowiednio koryguję tor jazdy. Na egzaminie zatrzymanie pojazdu = powtórzeniu zadania od początku ,ale też tylko raz. Tak samo jak z lusterkami ,"wielką zbrodnią" jest ułatwienie sobie zdania poprzez ustawienie ich nisko ,bo ktoś sobie wymyślił ,iż lusterka można ustawić tylko raz.
Uczenie na tzw. małpę wobec powyższego nie powinno dziwić. Jak ktoś nie ma kasy na jazdy doszkalające albo możliwości poćwiczenia "na lewo" pozostają tylko takie metody.
salamandra
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2012, 21:51

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez szerszon » środa 15 stycznia 2014, 15:50

Nauczenie sie na czuja, bez macania sie z lusterkami zajmuje mniej czsu niz na obrót i zawsze wychodzi..dodatkowy plus to łatwiejsza nauka parkowania
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez Borys_q » środa 15 stycznia 2014, 15:51

Może zdawalność byłaby wyższa ,gdyby nie absurdalne obostrzenia na wykonanie tego zadania. Dlaczego musi być to wykonane płynnie? Na prawdziwej drodze jak widzę ,że mogę w coś uderzyć ,a nie ma już czasu na poprawki to się zatrzymuję i odpowiednio koryguję tor jazdy.


Na prawdziwej drodze rzadko cofasz w miejscu mającym 3 m szerokości, poszerzenie na łuku punkty odniesienia widoczne przez szyby i identyczne jak robiłaś to naście razy. Zadanie jazda po łuku jest BANALNE, jak ktoś ma z nim problemy niech sobie daruje poruszanie się po naszych drogach. Czemu płynnie? Po to żeby pokazać, że panujesz chociaż w minimalnym stopniu nad pojazdem i potrafisz jechać wolno czego niestety większość z kursantów nie potrafi.

Tak samo jak z lusterkami ,"wielką zbrodnią" jest ułatwienie sobie zdania poprzez ustawienie ich nisko


Do takiego cofania chcesz lusterka opuszczać weź się nie ośmieszaj, szkoda ręką ruszać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez Adiii » środa 15 stycznia 2014, 16:34

Na prawdziwej drodze rzadko cofasz w miejscu mającym 3 m szerokości, poszerzenie na łuku punkty odniesienia widoczne przez szyby i identyczne jak robiłaś to naście razy.

Co prawda na B zrobiłem raptem 4tys km, ale odnoszę wręcz przeciwne wrażenie. Rzadko kiedy musiałem cofać na tak ciasnych przestrzeniach. Punkty odniesienia można sobie znaleźć inne. Za słupek zatrzymania może posłużyć krawężnik jeśli mamy dostatecznie wysokie autko. Ogólnie można sobie poradzić na milion innych sposobów.

Rzecz w tym, że nauka łuku bardzo się przydała. O wiele łatwiej zaparkować, zawrócić itp. Sądzę, że gdybym nie umiał zrobić łuku to miałbym problemy np. z parkowaniem prostopadłym tyłem (akurat nie wymagane na egzaminie ale w życiu codziennym dość częste zjawisko).
Adiii
 
Posty: 101
Dołączył(a): poniedziałek 10 października 2011, 21:56

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez Borys_q » środa 15 stycznia 2014, 17:05

Co prawda na B zrobiłem raptem 4tys km, ale odnoszę wręcz przeciwne wrażenie. Rzadko kiedy musiałem cofać na tak ciasnych przestrzeniach.


To chyba nie manewrujesz na zatłoczonych parkingach podziemnych, nie wiem dla mnie łuk to miejsce ogromne, największy pojazd jakim go zrobiłem to iveco daily chyba 5 i trochę metrów długi bo do koperty już się nie zmieścił, i prawie 2 metry szeroki, więc Yarisek to może w nim tańczyć.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez lith » środa 15 stycznia 2014, 20:23

Ja tam miałem problem z łukiem na wyczucie, a jakoś parkuje bez problemu każdą stroną, garaże parkingi itd. (no raz przywaliłem w bramie, ale to przez swoją głupotę i akurat jadąc przodem xd). Na egzaminie jechałem na małpę, bo najzwyczajniej było mi łatwiej opanować to w ten sposób, żeby jeździć płynnie, jeszcze patrząc nie tam gdzie potrzebują, a tam gdzie 'trzeba'. Myślę, że uratowało mi to tyłek, bo jak na egzaminie spojrzałem przez tylną szybę i zobaczyłem las identycznych tyczek (z kilku łuków) to na wyczucie w połowie bym między nie te tyczki zaczął celować xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez jasper1 » środa 15 stycznia 2014, 20:52

Na łuku i na parkingu jest miejsca tym więcej, im lepszą ma się kontrolę nad pojazdem i nad własnym stresem :) .
Na pierwszej godzinie jazdy na placu widziałam tylko las tyczek, nie wiedziałam jak tam jakiś łuk zobaczyć, miałam ochotę wysiąść, trzasnąć drzwiami i nie wracać :lol:, ale zwyciężyło "ja wam pokażę" i w końcu jakiś łuk się z tego wyłonił, a dziś przychylam się do zdania, że na łuku miejsca jest dużo, a jazda "na czuja" no problem :)
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez oskbelfer » środa 15 stycznia 2014, 23:03

Przychodzi, gość do instruktora na kategorie C i pyta ---- przy kórej tyczce kręcić....

Potem taki idzie na C+E i pyta o to samo ------sorki -----------takie "spece" nie robią E - bo nie są w stanie ogarnąć, że trzeba "myśleć"

Największy polew mam, kiedy parę razy widziałem "miszczów" w salonie samochodowym - podczas ustawiania autek ------ żenada....

Wracając do pytania forumowicza --- najlepiej pełny skręt "maryśki" i wyjdzie :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Przy którym słupku skręcac? (łuk)

Postprzez mshtal » środa 15 stycznia 2014, 23:20

Borys_q napisał(a):Ale z tym obrotem coś jest, ja pięć lat na obrót uczyłem i z tym nigdy się nie kryłem, ostatnio się złapałem że jak parkuję tyłem to odruchowo ustawiam się tak do parkowania że na obrót wchodzi:)


no to gratuluje, wybitny przykład METODYKI i CELOWOŚCI podczas realizowania szkolenia!

no ale skoro nie napisali jak uczyć...
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości