płakać mi się chce !!!-ustąpienie pierwszeństwa

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

płakać mi się chce !!!-ustąpienie pierwszeństwa

Postprzez julia » poniedziałek 18 lipca 2005, 18:49

Nie zdałam dzisiaj prawa jazdy z adnotacją: próba wymuszenia pierwszeństwa. Prawda jest taka, że na równorzędnym jadąca z naprzeciwka kobieta zatrzymała się i machnęła mi ręką żebym jechała. Zaznaczam, że droga była wewnątrz osiedla i poza nami nikogo tam nie było, nawet pieszych. Po skręcie egzaminator kazał mi zjechać na pobocze i powiedział, że nie zdaje. Powiedział również, że nie widział aby tamta pani ustąpiła mi pierwszeństwa, co jest niemożliwe, bo machała kilka razy, a poza tym zatrzymała się zupełnie, więc jej intencje były oczywiste. Z egzaminatorem nie było żadnej dyskusji. Czuję się strasznie pokrzywdzona, bo poza tym jechałam dobrze. Co wy o tym myślicie? To było w porządku?
julia
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 02 lipca 2005, 17:45

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 18 lipca 2005, 19:50

To Ci instruktor nie powiedzial, zeby z takich intencji nie korzystac na egzaminie?
Jego interpretacja i tyle, tez baba nie pomyslala, zeby egzaminacyjnych eLek nie przepuszczac
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » poniedziałek 18 lipca 2005, 20:26

Julia napisał(a): Prawda jest taka, że na równorzędnym jadąca z naprzeciwka kobieta zatrzymała się i machnęła mi ręką żebym jechała.

Jeździmy zgodnie z przepisami a nie na machanie ręką i grzecznościowe przepuszczanie. A juz na egzaminie nie nalezy z tego korzystać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Wiedźma » poniedziałek 18 lipca 2005, 20:46

współczuję ci bardzo i w sumie rozumiem rozżalenie, ale mój instruktor mówił mi, żeby pod żadnym pozorem nie korzystać z takich uprzejmości. Nie robiliśmy tego na jazdach elką (jak ktoś nam się tak zatzrymał to my też staliśmy dopóki tamten się nie ruszył - może głupio to wyglądało, ale tak kazał i usz...) i na egzaminie też tak miałam postępować.
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Postprzez bodek541 » poniedziałek 18 lipca 2005, 21:27

U mnie instruktor mówił, że na egzaminie tak nie wolno robić. Ale jak jeździliśmy i ktoś nas przepuszczał to jechaliśmy bo twierdził, że wiecznie stać nie będziemy.
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez julia » poniedziałek 18 lipca 2005, 22:03

ja rozumiem, że to nie było zgodne z przepisami, ale mój żal winika z tego, że nikt nie uprzedził mnie, co mam w takiej sytuacji robić. Właściwie to nie moge mieć żalu do instruktora, bo na drodze mogą się zdarzyć setki przeróżnych sytuacji i nie sposób wszystkich przewidzieć.
jakoś zraziłam sie do tego prawa jazdy, nie chce mi sie zapisac na następny egzamin. taki głupi błąd. chyba miałam pecha i tyle ... :( dzięki za komentarze, pozdrawiam
julia
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 02 lipca 2005, 17:45

Postprzez Wiedźma » poniedziałek 18 lipca 2005, 22:10

Kobieto, nie rezygnuj!!! Na pewno w końcu zdasz!
Ja po trzecim niezdanym egzaminie zaliczyłam również chwilę załamki, chciałam sobie odpuścić, zrobić parę miesięcy pzrerwy. Na szczęście mój instruktor kategorycznie mi zabronił i wybił takie głupie myśli z głowy. Posłuchałam, nie żałuję. Czasem tzreba po prostu trochę szczęścia.
Nawet nie musisz się nastawiać pozytywnie, po porstu nie rezygnuj i z uporem starego osła dąż do celu, no!
:)
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Postprzez wiruswww » wtorek 19 lipca 2005, 17:44

Nie rezygnuj, głupi błąd? i co z tego, ja miałem jeszcze głupszy bo pasów nie zapiołem na pierwszym egzaminie, nie poddawaj się, bądź uparta
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

:):)

Postprzez Ficek » wtorek 19 lipca 2005, 21:48

Niema co sie załamywać :!:
Dziwne jest to tylko ze jeszcze niesłyszałem zeby ktoś zabił egzaminatora na egzaminie :roll: Bo w tych czasach to chyba powinno być dużo takich przypadków :roll:


wiruswww Piłeś nie jedz , nie piłeś wypij :D
...:::Exécüté:::...
Prawo jazdy kat. B 12.07.2005
Marzenie --> Peugeot 206 CC
Avatar użytkownika
Ficek
 
Posty: 28
Dołączył(a): sobota 09 lipca 2005, 20:37
Lokalizacja: Jastrzębie zdrój

Postprzez Kasia » środa 20 lipca 2005, 21:34

Uważam, że przed "skorzystaniem" z okazji należało tylko powiedzieć do egzaminatora, że nie mamy pierwszeństwa ale ta pani nas "puszcza" i czy możemy z tego skorzystać. I raczej wszystko byłoby ok.
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez gromusek » czwartek 21 lipca 2005, 13:06

moj instruktor mowil ze jak bede mial taka sytuacje na egzaminie to moge pojechac tylko jesli egzaminator powie mi ze moge...
gromusek
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 19 lipca 2005, 23:01

Postprzez Sunka » wtorek 26 lipca 2005, 15:40

Kurde, normalnie bym się odwołała. Idiota durny. Czysta złośliwość. Chodzi o to, żeby bezpiecznie zachowywać się na drodze, a stanie na ulicy i zastanawianie się czy skorzystać z uprzejmości kogoś, kto nas wpuszcza mimo pierwszeństwa, bezpieczne z pewnością nie jest.
Ostatnio zmieniony wtorek 26 lipca 2005, 16:07 przez Sunka, łącznie zmieniany 1 raz
Kasia, mama Julii (ur. 6 marca 2002) i Mateusza (ur. 15 czerwca 2003)
Sunka
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 25 lipca 2005, 23:46
Lokalizacja: jeszcze Poznań

Postprzez Sławek_18 » wtorek 26 lipca 2005, 15:45

Sunka nie zbyt madrze mowisz. Ale to pozostawiam wyszukiwarce.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez barylkaq » wtorek 26 lipca 2005, 15:54

nic to ci nie da. Oni sa jak policja - z nimi nie wygrasz!
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Sunka » wtorek 26 lipca 2005, 16:11

Sławek_18 napisał(a):Sunka nie zbyt madrze mowisz. Ale to pozostawiam wyszukiwarce.


Dokończyłam swoją myśl. W rzeczywistych sytuacjach tak się nie robi. Egzamin to kompletne kretyństwo. Wiele razy otwierałam oczy szeroko i zapytywałam instruktora, dlaczego tamten kierowca coś zrobił, albo czegoś nie zrobił, Otrzymywałam odpowiedź, że dlatego iż ma prawo jazdy. Jeśli kierowca wpuszczał, należało z tego skorzystać a nie stać i czekać aż zdecyduje się zrezygnować z uprzejmości i zastosować do przepisów, bo robienie zastojów na jezdni z pewnością zagraża bezpieczeństwu ruchu...
Kasia, mama Julii (ur. 6 marca 2002) i Mateusza (ur. 15 czerwca 2003)
Sunka
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 25 lipca 2005, 23:46
Lokalizacja: jeszcze Poznań


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości
cron