W moim kochanym mieście Słupsku są dwie sprawy które doprowadzają mnie do szału jedna z nich to wyprzedzanie albo omijanie pojazdów które zatrzymują się aby przepuścić pieszych co więcej wyprzedzania na jezdniach jednokierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu kierowcy w ogóle nie traktują jako wyprzedzanie. Często dochodzi do groźnych sytuacji dobrze że piesi się przyzwyczaili i zanim wyjdą na następny pas to się upewniają powtórnie.
Jak jest w waszych stronach czy zauważyliście to co ja u siebie?