Tablica z kierunkami i światła

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Tablica z kierunkami i światła

Postprzez Webster » czwartek 04 sierpnia 2005, 20:49

Witam na forum.

Postanowiłem się zarejestrować, bo nie mogę dojść, jak powinno być. A rozmowy z instruktorami (jeszcze się uczę) wprowadziły mi mętlik. Otóż są takie sytuacje, jak przedstawiam na ilustracji (tablice i światła wiszą w powietrzu, nad pasami ruchu):
Obrazek

I teraz kilka pytań:
1. Wydaje mi się, że jeśli obok (pod nad, w każdym razie w miejscu wskazującym, że to dotyczy danego znaku) jest sygnalizator, to całość działa tak, jak by to miał być sygnalizator kierunkowy. Mam rację?
2. Czy takie oznakowanie też oznacza, że ruch odbywa się bezkolizyjnie?
3. Czy z lewego pasa w tym przypadku mogę zawracać? Niby znak nie zabrania, tablica dopuszcza, sygnalizator także. Ale jeśli oznaczałby to samo, co S-3, to bym nie mógł zawrócić

Pozdrawiam.
Webster
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 04 sierpnia 2005, 20:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » czwartek 04 sierpnia 2005, 20:54

Ad.1 Nie
Ad.2Nie
Ad.3Mozna zawracac
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » czwartek 04 sierpnia 2005, 22:22

A ja nie bardzo rozumiem ten rysunek.
Bo jezeli są to zwykłe sygnalizatory nie kierunkowe to z jakiej racji jest zielone w lewo i pewnie jednocześnie zielone mają jadące z prawej i lewej. No bo te mają czerwone.
A nie może być jednocześnie zielone dla dwóch kierunków jazdy.
Z tego wniosek jest tylko jeden. Przy takim rozwiązaniu powinny tu być umieszczone kierukowskazy kierunkowe.
Zielone to zielone i skrecając w lewo nie możemy mieć samochodów nadjeżdzających z innego kierunku. To nie zielona strzałka skrętu warunkowego w lewo.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Webster » czwartek 04 sierpnia 2005, 22:28

Czyli przy skręcaniu w lewo powinienem się zachować tak, jak gdyby był tylko zwykły sygnalizator i puszczać tych, którzy jadą na wprost (gdyby np. jechali). OK.

Ale jest jedno ale. Jeśli kierunki na wprost będą mieć czerwone, to znaczy, że jazda na wprost tą drogą została zatrzymana światłem. Otwarta jest na skręt lewo, ale teraz, skoro nie oznacza to skrętu bezkolizyjnego, to teoretycznie (gdyby np. na węższych drogach też ustawić światła, czego nie dorysowałem) te drogi węższe też będą otwarte?

Zastanawia mnie sens ustawiania takiego oznakowania. Bo zauważyłem, że jak jechałem przez skrzyżowanie tak oznakowane, to przy otwarciu w ten sposób ruchu dla skrętu w lewo, był on bezkolizyjny. A niestety nie przyglądnąłem się, jakie mieli światła inni kierujący jadący z mojego kierunku...
Webster
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 04 sierpnia 2005, 20:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » czwartek 04 sierpnia 2005, 22:41

Ale jest jedno ale. Jeśli kierunki na wprost będą mieć czerwone, to znaczy, że jazda na wprost tą drogą została zatrzymana światłem. Otwarta jest na skręt lewo, ale teraz, skoro nie oznacza to skrętu bezkolizyjnego, to teoretycznie (gdyby np. na węższych drogach też ustawić światła, czego nie dorysowałem) te drogi węższe też będą otwarte?

Nie może być świateł zielonych dla dwóch kierunków jednocześnie czyli tych skręcających w lewo i tych jak na Twoicm rysunku na węższej drodze.
To skrzyżowanie musi działać na takiej zasadzie jak przy sygnalizatorach kierunkowych. I skręt w lewo jest wtedy bezkolizyjny.
Tylko pytanie dlaczego nie dali tam sygnalizacji kierunkowej tylko zwykłą?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » czwartek 04 sierpnia 2005, 23:07

Sygnalizator s-1 umieszczony nad lewym pasem ruchu „1) sygnał zielony - zezwolenie na wjazd za sygnalizator,” nie jest to sygnalizator kierunkowy s-3. Czyli z punktu widzenia kierującego oznacza on że trzeba przepuścić jadących z przeciwka na wprost, a jeżeli nie jadą bo mają sygnał czerwony to się jedzie, ale trzeba spojrzeć w ich stronę. Mogło by się zdawać że jest to błąd w oznaczeniu ktoś mógłby powiedzieć że dlaczego nie zastosowano sygnalizatora s-3 kierunkowego. Jednak stosuje się takie oznaczenia. Gdyby był s-3 przy tym oznaczeniu poziomym mógłbyś jechać tylko w lewo śmiało i bez dodatkowych warunków. Jednak przy s-1 musisz upewnić się i przepuścić pieszych którzy przechodzą przez jezdnie poprzeczną i podejrzewam że ze względu na pieszych zastosowano takie rozwiązanie. Można również śmiało zawracać.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez ella » czwartek 04 sierpnia 2005, 23:28

No to prościej by było umieścić zamiast zielonego światła w lewo czerwone ze strzałką -warunkowy skręt z lewo. Byłoby tak samo.
Bo dla mnie zielone na moim pasie to zielone i jadę.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » piątek 05 sierpnia 2005, 15:43

A jak skręcasz w lewo i pas jest nie oznaczony znakami poziomymi to też jedziesz na zielonym i nie patrzysz na nic? To niebezpieczne. Nigdzie w rozporządzeniu o znakach nie znajdziesz że sygnał zielony na sygnalizatorze S-1 oznacza pierwszeństwo przejazdu jest to zezwolenie na wjazd za sygnalizator. Skrzyżowania są różnie oznaczane. Jak by był s-3 kierunkowy jedziesz nie patrzysz na nic samochód nie wyjedzie pieszy nie wyjdzie. Jeżeli byłby s-2 warunkowy kierujący musiałby się zatrzymać ustąpić pierwszeństwa pieszym i pojazdom na drodze poprzecznej co zmniejszyło by przepustowość dla lewo skrętu. Tu zaś kierujący jest informowany że ruch na drodze poprzecznej jest zamknięty również dla pieszych ale musi uważać na tych co jadą z przeciwka, i na pieszych na jezdni na którą zamierza wjechać. Dla kolejarzy to tak jest zielone jedzie ale dla kierowców nie.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez ella » piątek 05 sierpnia 2005, 16:48

A jak skręcasz w lewo i pas jest nie oznaczony znakami poziomymi to też jedziesz na zielonym i nie patrzysz na nic?

A ty jak masz zielone na przykład na wprost to jedziesz czy patrzysz czy nikt ci z żadnej strony nie wyjeżdza?
Jeszcze nie widziałam skrzyżowania gdzie zielone byłoby równocześnie dla dwóch kierunków toru.
A ja jak mam zielone na wprost i skręcam w lewo to pewnie, że przepuszczam tych co jadą z naprzeciwka. Ale tu sytuacja jest inna. Jest to zielone dla skręcających a nie do jazdy na wprost. Tu nie ma warunku skrętu.
webster napisał(a):Bo zauważyłem, że jak jechałem przez skrzyżowanie tak oznakowane, to przy otwarciu w ten sposób ruchu dla skrętu w lewo, był on bezkolizyjny

Według mnie tam jest tak ustawiona sygnalizacja, że nikt nikomu nie wchodzi w paradę pomimo, że to nie sygnalizacja kierunkowa.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » piątek 05 sierpnia 2005, 19:11

.......tylko rysunek jest niezbyt dobrze narysowany

To prawda.
Po drugiej stronie skrzyżowania powinny być dwa pasy a nie trzy.
Bo tylko dwa idą na wprost a jeden jest tylko do skrętu w lewo. Inaczej nie może być bo jeszcze chyba nikt nie widział skrzyzowania gdzie są trzy pasy ruchu na wprost i dwa mają czerwone światło a jeden zielone :lol:
Dlatego to zielone światło jest dla pasu ruchu skrecającego w lewo. I dlatego nie widzę powodu, żeby przy takim oznakowaniu mając dla siebie zielone światło miałabym kogoś przepuszczać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jjaacc » piątek 05 sierpnia 2005, 20:48

Nie czytacie uważnie.

Rysunek jest ok. może brakuje tam kilku elementów ale z punktu widzenia kierującego tak to wygląda.
Sygnał nadawany nad lewym pasem dotyczy pasa nad którym jest umieszczony z tym się zgadzamy.

Pas jest oznaczony dla skręcających w lewo można zawracać bo nie zabrania tego sygnalizator s-3 i z tym się zgadzamy.

Ella nie zgadza się z tym że może być taka sygnalizacja czyli jednocześnie czerwone i zielone. Twierdzi że kierunek poprzeczny jest otwarty. A ja sądze że jest zamknięty nad pasem środkowym i prawym jest nadawany sygnał czerwony i zabrania wjazdu tym kierującym. Nad pasem lewym jest sygnał zielony i można jechać jednak z tego punktu widzenia kierowcy nie można powiedzieć że ruch z przeciwka jest zamknięty jeżeli coś będzie jechało to trzeba go przepuścić. I przy zjeździe ze skrzyżowania trzeba ustąpić pieszym. Gdyby był sygnalizator s-3 to kierujący jest pewien że z przeciwka nikt nie wyjedzie i żaden pieszy nie wyjdzie.
Janek nie zgadza się ze mną że nie trzeba przepuszczać samochodów na zielonym. Otóż trzeba a ten cytat z tym utrudnianiem jest trochę nie na miejscu. Tu chodzi o to że jeżeli mimo nadawanego sygnału zielonego byli by jeszcze piesi lub rowerzyści czy też byłby np. korek to na skrzyżowanie się nie wjeżdża.
Musicie się zastanowić dlaczego przy skręcaniu w lewo przepuszczacie pojazdy które jadą z przeciwka również na zielonym.
Podpowiem wam najprostsze skrzyżowanie dróg jedno jezdniowych o dwóch pasach ruchu sygnał zielony s-1 oznacza zezwolenie na wjazd ten z przeciwka też go ma a więc co nikt nikogo nie przepuści bo jak twierdzicie nie trzeba. Ten co skręca w lewo przepuszcza tego co jedzie na wprost. A decyduje o tym pierwszeństwie zasada prawej strony sygnał zielony s-1 oznacza TYLKO zezwolenie na wjazd.
Nie mieszajcie Websterowi najlepiej odpowiedział Sławek 18 dosadnie i bezbłędnie a ja zabrałem głos tylko dla tego ze zaczęliście mieszać
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez jjaacc » sobota 06 sierpnia 2005, 01:05

Nie można z tego miejsca powiedzieć że jest tak jak mówisz z przeciwka mogą mieć zielone. Chociaż prawdopodobnie mają czerwone ale tylko prawdopodobnie, A cytat jest nie na miejscu. Jak skręcasz w lewo a na przejściu dla pieszych na drodze w którą zamierzasz wjechać są piesi to stajesz przed sygnalizatorem czy wjeżdżasz na skrzyżowanie. Bo ja wjeżdżam i zatrzymuje się przy osi jezdni w celu przepuszczenia jadących z przeciwka o ile jest taka potrzeba. A później zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych jeżeli mają zielone i mają zamiar przejść obojętnie czy są na przejściu czy do niego dochodzą. Natomiast jeżeli jest s-3 to grzeje w lewo i nikt nie powinien wyjechać ani wyjść. A jak znajdziesz gdzieś w rozporządzeniu że sygnał zielony nadawany przez s-1 oznacza pierwszeństwo przejazdu to punkt dla ciebie miłej lektury.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez jjaacc » sobota 06 sierpnia 2005, 01:28

I jeszcze coś ustąpienie pierwszeństwa nie ma nic wspólnego z zatrzymaniem.

„23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku,”

z tego wynika że wystarczy np. zwolnić żeby przepuścić tych co mają pierwszeństwo. Jedno słowo „jeżeli” a takie ważne.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez jjaacc » sobota 06 sierpnia 2005, 14:49

Widzę że pomału dochodzimy do wzajemnego zrozumienia. Przy czym moim zdaniem nie można nikomu powiedzieć żeby jechał w lewo na zielonym s- 1 bez upewniania się, wcale nie twierdze że ci z przeciwka mają zielone mówię tylko że kierujący musi się upewnić. Natomiast ilość pasów za skrzyżowaniem nie ma żadnego znaczenia może ich być nawet 10. To nie istotne. chodzi o znaczenie sygnału s-1 i znaczenie s-3. na s-3 jedziesz śmiało bo jesteś pewien że dla innych uczestników ruch jest zamknięty, a na s-1 nie ma takiej pewności.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez jjaacc » sobota 06 sierpnia 2005, 15:11

Sygnał s-1 tu nie chodzi o to że sygnał zielony daje pierwszeństwo tu chodzi o to że wiesz który kierunek ruchu jest otwarty.

Jak mam zielone na s-1 i jadę prosto to oczywiście że jade śmiało ale nie dla tego że mam pierwszeństwo tylko dla tego że wiem, że dla tych na drodze poprzecznej ruch jest zamknięty więc trudno mówić o pierwszeństwie z tymi kierującymi. Jak nie ma przecięcia się kierunków ruchu.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości