Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Mr. Pink** » środa 17 sierpnia 2005, 17:05

cze jutro mam egzamin i przez te lekkie nerwy zapomniałem o jednej rzeczy
Chodzi o obowiązkowe zaliczenie pasa ruchu, czy przed rozpoczęciem tego manewru trzeba wjechać w pas ruchu i zatrzymać się w odległości 0-40 cm i dopiero ruszyć , czy można od razu wjechać bez zatrzymywania na początku i wykonać manewr ??

przez **miros** » środa 17 sierpnia 2005, 17:24

z tego co mi wiadomo to na poczatku placyku egzaminator sam ustawia samochod, tak wiec autko powinno stac na koncu "fajki". ty wsiadasz i ruszasz do przodu (ustawiac na poczatku raczej nie bedziesz musial)

przez **Mr. Pink** » środa 17 sierpnia 2005, 17:28

czyli bryka bedzie juz ustawiona na starcie pasa ruchu ??

przez **Cubaza** » środa 17 sierpnia 2005, 17:37

A u mnie zawsze wsiadało się do auta i pojdeżdżało się do łuku i od razu robiło manewr...

przez **carolinex** » środa 17 sierpnia 2005, 18:09

przed rozpoczęciem łuku nie trzeba się zatrzymywać. M i egzaminator ustawił samochód przed łukiem a ja zatrzymywałam się dopiero na końcu łuku. Także nie trzeba się zatrzymywać. pozdrawiam

przez **wiruswww** » środa 17 sierpnia 2005, 19:13

Auto najprawdobodobniej bedzie stalo na początku rekawka, jezeli jednak tak nie bedzie a moze sie zdazyc to jedz na luk mozesz sie zatrzymac i np zasygnalizowac dla egzaminatora ze zaczynasz manewr ale nie musisz tego robic, jak sie zatrzymujez sygnalizujac dla egzaminatora 40 cm nie jest liczone

przez **_Darek_** » środa 17 sierpnia 2005, 19:37

U mnie zawsze stał samochód na parkingu trzeba było wjechać na łuk i znak egzaminatora rozpoczynało się zadanie

przez **Silent** » środa 17 sierpnia 2005, 19:47

U mnie egzaminator ustawiał samochód... i to jak ustawiał... wjechał na placyk z piskiem opon a potem na ręcznym zmienił kierunek jazdy i podjechał ustawic samochód do łuku...

przez **gostek** » czwartek 18 sierpnia 2005, 10:49

Egzaminatorowi wolno wszystko :lol: :?

przez **Sławek_18** » czwartek 18 sierpnia 2005, 11:08

A ja bym rył ze śmiechu jakby tak egzaminator nie wyrobil i rypnał gdzies :lol: :lol: :lol: Normalnie bym padł na ziemie :twisted:

przez **dorothy2** » sobota 20 sierpnia 2005, 16:56

U mnie za każdym razem wjeżdżałam z parkingu od razu na łuk i robiłam manewr. Więc jest różnie.

małe Pytanko :)

małe Pytanko :)

Kto przegląda forum