Większy koszt uzyskania prawa jazdy

[dylek]

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-drastycznie-podrozeja-badania-dla-przyszlych-kierowcow,nId,1473229

Debil debila debilem pogania.... przegląd pojazdu = 100zł ....a tutaj ? Za co pytam...za co ludzie mają tyle płacić ?

[Aldona84]

Realia? W większości nie badają tylko kartkę wypisują i tyle. W końcu to Polska

[jasper1]

A po co mają badać i na jakieś konsultacje posyłać, skoro sami zdrowi ludzie do nich przychodzą, co - świadomi odpowiedzialności karnej - potwierdzają im własnym podpisem.

[szerszon]

Psychotechnika kosztuje ok 100-120 zł.

[jasper1]

Nie ciesz się tak bardzo szerszon, bo za psychotechnikę w rozporządzeniu jest teraz stała kwota 150 PLN, ale trochę cieszyć się możesz, bo o ile za badanie lekarskie przyjęto maksymalną stawkę z UoKP, to za psychotechnikę ludzki pan z tej możliwości nie skorzystał.

[szerszon]

Podobno juz nie będzie ciemni i stereometra.

[oskinstruktor]

Ceny przez teorię nie mam zamiaru zmieniać, bo salę nadal muszę opłacać. Powiem więcej, w cenie kursu miałem badania lekarskie..... od poniedziałku już nie mam, a cena kursu pozostała bez zmian.

[jasper1]

Podobno juz nie będzie ciemni i stereometra.

Widzenie zmierzchowe, zjawisko olśnienia, wrażliwość na kontrasty, stereometria są teraz po stronie lekarza, w praktyce jako część obowiązkowego badania okulistycznego dla kategorii zawodowych, instruktorów, egzaminatorów. Pewnie stąd te dwie stówki.
Za to u psychologa jest nowinka: ocena funkcjonowania w trudnych sytuacjach, a także dojrzałości społecznej.
Metody: medytacja wizualizacyjna psychologa - widzi klienta za kierownicą lub na prawym fotelu eLki czy nie widzi.

[szerszon]

Widzenie zmierzchowe, zjawisko olśnienia, wrażliwość na kontrasty, stereometria są teraz po stronie lekarza,

Czyli nie zniknęło.

[Radhezz]

Widzenie zmierzchowe, zjawisko olśnienia, wrażliwość na kontrasty, stereometria są teraz po stronie lekarza,

Czyli nie zniknęło.

Stereometr jako moje "ulubione" badanie był na psychotestach chyba od początku, i do końca tam pozostanie

Natomiast co do samych badań - by się nie wygłupiali. Nie dalej jak tydzień temu robiłem kompletne psychotesty w poradni wojskowej do służby w naszej armii w charakterze kierowcy - zrobili mi wszystko co chyba było w katalogu, łącznie z wyczuciem prędkości (obowiązkowym niby tylko dla kategorii D). Cztery i pół godziny wyjęte z życiorysu, gdzie w żadnej komercyjnej pracowni nie trwało to więcej niż 1,5 godziny. Tzn. ja nie mam do nikogo pretensji o dokładne badania, nawet niech koszty będą stosunkowo wysokie, ale dlaczego za każdym razem gdy potrzebuję tych badań muszę je robić ponownie? Na kategorię C, na C+E, do KW, do wkładki na uprzywilejowane, teraz do wojska, a jak będę przechodził na zawodowego to znowu powtórka z rozrywki... Jakbym miał na wózki widłowe to znowu, HDS - to samo, i tak "w koło Macieju". Na dobrą sprawę to z 5-6 razy można być w ciągu roku zmuszonym do robienia tych badań, zamiast przyjąć że się je robi raz w pełnym zakresie, i są ważne na następne 5 lat do wszystkiego.

A na badaniach kierowców stracą oczywiście... kierowcy. Czyli nikt ważny - dalej będzie można przejść "badania" w 15min, tyle że zamiast płacić 50zł trzeba będzie zostawić 4 razy tyle... A że już bezterminowych kwitów nie ma, to ktoś już liczy zyski... znowu naszym kosztem.

[Radhezz]

Na B psychotestów nie ma

Każdy pracujący na stanowisku kierowcy - bez względu na kategorię - psychotesty musi zaliczyć, tylko zakres ich się nieco różni. Ponadto są przypadki prawnie dopuszczone gdy kierowca lub kandydat na kierowcę każdej kategorii może być skierowany na badania psychotechniczne - jeśli nie zda to uprawnień nie uzyska/odzyska lub straci.

Dla osób z zezem lub dużą wadą wzroku takie testy są nie do przejścia, podobnie jak dla tych cierpiących na ślepotę zmierzchową - zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej, itd. itp. Do badań psychotechnicznych zalicza się też testy na umiejętność koncentracji czy inteligencji.