Fotaradar, brak prawka.

[Lenki]

Witam. Przytrafiła mi sie dzis sytuacja nieciekawa (z mojej winy - nie przeczę). Miałem taką sytuacje, że musiałem sie dostać do miejscowości oddalonej od mojej o 30km, nie miałem nikogo, kto mógłby mnie zawieźć, więc wziąłem auto(jestem po kursie, jestem zapisany na egzamin za pare dni), które jest zarejestrowane na mame (rodzice pojechali innym autem na wakacje). W drodze powrotnej w jednej wsi jest fotoradar, wiec zwolniłem (na blacie miałem poniżej 50), a zdjecie i tak zostało zrobione (dozwolone 50km/h). To juz jest dziwna sytuacja. Pomijając to jaka bedzie to procedura, jakie opcje moze wybrac wlasciciel auta? Jakie czekaja mnie konsekwencje? Dziekuje z gory za odpowiedz.

[Uciekaj1]

W drodze powrotnej w jednej wsi jest fotoradar, wiec zwolniłem (na blacie miałem poniżej 50), a zdjecie i tak zostało zrobione (dozwolone 50km/h). To juz jest dziwna sytuacja. Pomijając to jaka bedzie to procedura, jakie opcje moze wybrac wlasciciel auta? Jakie czekaja mnie konsekwencje? Dziekuje z gory za odpowiedz.

Najprawdopodobniej nic nie przyjdzie.

[fri3den]

Jeśli zdjęcie zostało faktycznie zrobione to oczywiście, że mandat przyjdzie, bo niby z jakiego powodu miałoby nie przyjść? Zostanie wtedy Twoja mama (jako, że to na nią jest samochód) poproszona o wskazanie osoby, która w danych czasie prowadziła pojazd. Zawsze może powiedzieć, że nie jest w stanie tego określić i nie zostaniesz ukarany.

[Uciekaj1]

Jeśli zdjęcie zostało faktycznie zrobione to oczywiście, że mandat przyjdzie, bo niby z jakiego powodu miałoby nie przyjść?

Nie jeden raz tak miałem i nic nie przyszło.