witam!
w maju zatrzymano mi prawo jazdy,ponieważ jechałam po wypiciu jednego piwka. alkomat wykrył 0,15 mg alk we krwi,w drugiej próbie 0,14. termin sprawy mam na 14 września. tydzień temu wsiadłam do samochodu i pojechałam dosłownie 2 ulice dalej na sek do koleżanki.pech chciał,że trafiłam na policję.nieważne jak i dlaczego. nie była to drogówka, a prewencja. wystawili mi mandat na 100 zł tytułem: prowadzenie pojazdu bla bla bla bez wymaganych dokumentów. pytanie: czy ten mandat dotrze do drogówki i zostanie wykorzystany dodatkowo na sprawie? czy ktoś się może orientuje? i jakie będą tego konsekwencje? z góry dziękuję za pomoc:) Kasia