Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Czy trzeba ukonczyc kurs by podjac egazmin? Ile trwa srednio

Witam- dw apytanka

Czy, aby podjac egzamin trzeba ukonczyc kurs na prawo jazdy?

Drugie.

Ile srednio twa caly kurs w osrodkach? Wiem, ze zalezy to od tego jak ulozymy sobie jazdy. Ale w moim osrodku prowadzacy ze wzgledu na ilosc kursantow moze si eze mna umawiac max 2 razy w tygodniu po godzinie. Czasem sa jednotygodniowe przerwy bo nie ma dla mnie miejsca w kalendarzu!! Czy jest na to jakas rada - np. kontrola takiego osrodka?

Jest to osrodek REK-KOR w Gdansku

konio napisał(a):Czy, aby podjac egzamin trzeba ukonczyc kurs na prawo jazdy?

A skąd! Nawet egzaminu już nie trzeba zdawać. Słyszałem, że od 27 października od godziny 15.17 prawo jazdy mają dołączać do każdej kiełbasy żywieckiej zakupionej w sklepie mięsnym Morlin. :D :D :D :D :D

Chłopie! Z księżyca czy z choinki spadłeś, że takie pytania zadajesz? Ale skoro już zadałeś, to odsyłam do działu FAQ, a oprócz tego forum to posiada taką sprytną funkcję o nazwie "szukaj".

scorpio44 napisał(a):
konio napisał(a):Czy, aby podjac egzamin trzeba ukonczyc kurs na prawo jazdy?

A skąd! Nawet egzaminu już nie trzeba zdawać. Słyszałem, że od 27 października od godziny 15.17 prawo jazdy mają dołączać do każdej kiełbasy żywieckiej zakupionej w sklepie mięsnym Morlin. :D :D :D :D :D

Chłopie! Z księżyca czy z choinki spadłeś, że takie pytania zadajesz? Ale skoro już zadałeś, to odsyłam do działu FAQ, a oprócz tego forum to posiada taką sprytną funkcję o nazwie "szukaj".

I bardzo dobrze mu powiedziałeś!! Nie wiem, ale czasem oprócz takiej funkcji jak szukaj(zresztą bardzo przydatnej i łatwej w obsłudze) w dziale FAQ, mogliby co niektórzy włączyć MYŚLENIE!! :?

Pyt. 2 Powinieneś nie wiem jakoś sprobować nacisnąć na instruktora, żeby mieć jazdy cześciej!!

a tak serio, co do drugiego pytania...
moim zdaniem to ciut bezsensu takie odstepy miedzy jazdami :| przeciez systematycznosc jest strasznie wazna w nauce wszystkiego!
no ale przeciez dochody osrodka sa dla wlasciciela wazniejsze niz dobro kursantow... :evil:

no ale przeciez dochody osrodka sa dla wlasciciela wazniejsze niz dobro kursantow...

A nie wzięłaś pod uwagę bardzo dużej liczby kursantów z powodu zamiaru wprowadzenia nowych zasad egzaminowania. Każdy che się zapisać przed podwyżkami i zmianami i nie mozna mu tego odmówić. Muszą się więc liczyć z konsekwencjami takich obładowanych kursów. Zadowolona byś była jakby Ciebie nikt nie chciał zapisać na kurs?
Tak było i na początku zeszłego roku jak wprowadzali zamiast 20 30 godzin jazd na kursie. Zaraz się okaże, że i na egzamin będzie się znowu czekało miesiąc.
Jedna rada rozpisać sobie grafik na wszystkie jazdy nawet kosztem tego, że pierwsza odbyłaby się za miesiąc. Ale wszystkie bylyby wtedy w kupie.

no, to jest pomysl.
ale nie wiem czy ma sens planowanie sobie jazd w takich odstepach czasu... 2 razy w tygodniu po jednej godzince? przeciez to sie mija z celem, kursant nawet nie zdazy sie rozkrecic... no chyba ze wszyscy sa genialni i szybciutko lapia placyk...
zgadza sie, odmowic nie moga... ale zaden wlasciciel osrodka nie powie klientowi: przepraszam pania, ale lepiej by bylo gdyby sie pani zapisala gdzie indziej, gdzie szybciej pani zrobi kurs, bo u nas sa niestety terminy dlugie... LICZĄ sie pieniadze. mimo to ze jest teraz wysyp ludzi, ktorzy chca zdawac przed zmiana zasad. LICZĄ sie i nikt nie zaprzeczy.

cappricio napisał(a):no, to jest pomysl.
ale nie wiem czy ma sens planowanie sobie jazd w takich odstepach czasu... 2 razy w tygodniu po jednej godzince

Ella miała chyba na myśli to, żeby spróbować tak rozpisać, żeby zacząć za miesiąc, ale wtedy już bez tych odstępów...

scorpio44 napisał(a):Ella miała chyba na myśli to, żeby spróbować tak rozpisać, żeby zacząć za miesiąc, ale wtedy już bez tych odstępów...

Dokładnie, czytasz w moich myślach :lol:

no ja rozumiem :) przeciez przyznalam racje, ze to dobry pomysl :)
niestety konio tak nie zrobil i sie meczyc musi (jesli jest juz na kursie, bo ze wzgledu na pierwsze pytanie śmię watpic :) ), a to dla mnie jest bezsensu :)
i pewnie wielu kursantow o tym nie pomysli, albo jest w goracej wodzie kapanych :) (jak np ja, ktora sie kolejnej jazdy doczekac nie mogla :D)

przez **Kasia** » wtorek 18 października 2005, 12:20

Czasmi jest tak, że pomimo dobrych chęci instruktora - nie ma możliwości umwienia się na jazdy z kursantem....
NP. Moi kursnci mają teraz tydzień przerwy w jazdach. Powod? Zapalenie oskrzeli instruktora...
A nie chcę ich dawć komuś innemu...

przez **Myslovitz** » wtorek 18 października 2005, 12:46

Kasia napisał(a): A nie chcę ich dawć komuś innemu...

Dlaczego :?: :D :P

przez **Kasia** » wtorek 18 października 2005, 12:48

Dlaczego? Bo teraz mam kursantow " na ukończeniu" i wolę to sama zrobić...

przez **ella** » wtorek 18 października 2005, 12:54

Też bym czekała jakbym miała ostatnie lekcje aż mi się instruktor wyleczy. Po co kombinować z innym. Czasami może narobić mętliku w głowie przed samym egzaminem.
Instruktor też człowiek i może chorować :wink:

przez **Kasia** » wtorek 18 października 2005, 12:55

Dzięki za zrozumienie....

przez **Myslovitz** » wtorek 18 października 2005, 16:33

Ja oczywiście zadałam to pytanie troszę prowokacyjnie :wink: Oczywiście rozumiem :P

Czy trzeba ukonczyc kurs by podjac egazmin? Ile trwa srednio

Czy trzeba ukonczyc kurs by podjac egazmin? Ile trwa srednio

Kto przegląda forum