Ludzie którzy jeżdzą do pracy-piosenka

[bodek541]

Tak sobie z rana chciałem napisać ten temat bo akurat spać nie moge. Ostatnio jak rano jeździłęm do pracy komunikacją miejską i widziałem jak ludzie są smutni bo trzeba do pracy to mi sie przypomniała świetna piosenka tzn akurat część co pamiętam "Ludzie czemu jesteście smutni przecież jedziecie do pracy". Ta piosenka będzie zawsze aktualna i uważam że powinni ją pusczać w autobusach jeśli jest taka możliwośc. Ja nawet musze sobie sam ją ściagnąć. Śpiewał ją Smoleń.

[jimorrison]

kurde.. Bodek, nie zalamuj mnie... o 7:02 a ty spac nie mozesz?... ja gdybym mogl to bym sie nie zwlekal z lozka co najmniej do 8:30.....

[bodek541]

jimmorison ja już nie śpie od 6 rano.Ja chyba już tyle nie potrzebuje.Sory za off topic. A co do tematu to nie uważacie że powinni tą piosenkę puszczać.

[jimorrison]

hehe... mysle ze zwiekszyla by sie liczba atakow serca w tramwajach/autobusach.....

[Silent]

Kiedyś w Olsztyńskim MPK była analogiczna inicjatywa, jednak MPK ją zdecydowanie odrzuciło gdyż podobno zbyt duże by wyszły koszty opłacania ZAiKSu itp. :lol:

[ella]

Ostatnio jak rano jeździłęm do pracy komunikacją miejską i widziałem jak ludzie są smutni bo trzeba do pracy

:D :D :D
Powiedzieli ci że są smutni bo jadą do pracy? :lol:

Bo dla mnie to, że ktoś się nie śmieje "jak głupi do sera" to wcale nie znaczy, że jest smutny bo pracuje.

1. Człowiek jadąc do pracy albo jeszcze dosypia bo w nocy na przykład dziecko mu płakało.
2. Myśli o tym jak rozplanować dzień, żeby ze wszystkim zdążyć.
3. Zastanawia się kto odbierze dziecko z przedszkola.
4. Co i kiedy zrobić na obiad ( mamusia nie podstawi pod nos :lol: )
5. Wychodzi zmęczony z pracy i dalej ma się uśmiechać? :wink:

Ludzie nie narzekają na pracę a to, że się "głupio" na okragło nie uśmiechają nie ma z pracą nic wspólnego :P Każdy ma własne problemy i właśnie czasami ten czas dojazdu do pracy przeznaczają na rozmyślania.
No ale tak o tych "smutnych" tylko mogą pomyśleć ludzie nie pracujący, którym wszystko jest podstawiane jeszcze pod nos :wink: :D

[scorpio44]

Piosenka Smolenia z kabaretu TEY, o której mówicie, opowiada o sytuacji z czasów dawno minionych (miejmy nadzieję bezpowrotnie) i jej text nie jest dzisiaj zbyt aktualny. No może to jedno zdanie ma aktualne, no ale chyba nie o to chodzi, żeby w tramwaju leciały na okrągło zapętlone słowa "ludzie, coście tacy smutni, przecie jedziecie do pracy"? :D :D :D :D

[bodek541]

A ja uważam że jest nadal aktualna. Ja też pracuje, ale znowu nie przesadzajmy. Jak każdy by by rozmyslał to świat byłby do d....

[scorpio44]

Jak każdy by by rozmyslał to świat byłby do d....

Chłopie, co Ty za farmazony pleciesz? Dziękujmy Bogu, że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy choć trochę myślą i zastanawiają się nad swoim postępowaniem. Uważasz, że lepiej jest nie rozmyślać, tylko żyć tak sobie po prostu? Nic nie myśląc i nic nie robiąc?

A refren tej piosenki może i faktycznie jest aktualny. Przekładając na dzisiejsze czasy, to jego sens byłby podobny do sensu słów "jest super, więc o co ci chodzi" Muńka z T.Love.

[ella]

Ja też pracuje, ale znowu nie przesadzajmy. Jak każdy by by rozmyslał to świat byłby do d....

Jest praca i praca :wink: . Niektórzy do swojej pracy muszą się przygotować, a że w domu nie mają czasu z wiadomych powodów, to robią to po drodze do pracy. Dobrze, że ktoś w tym kraju jeszcze myśli :wink: Bez tego to świat byłby dopiero do d...... :D
I na pewno to, że się nie uśmiecham w tramwaju od ucha do ucha nie świadczy o tym, że się smucę bo jadę do pracy :D :D :D