Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » czwartek 03 listopada 2016, 15:24

sankila napisał(a):Stąd poszła taka kontra, uzasadniająca że jest to utrudnienie ruchu.
Szkoda że ta kontra jakaś taka nieudolna. Tak krótki pas ruchu ciężko nazwać rozbiegowym. Po prostu zwęża się jezdnia kosztem prawego pasa.
sankila napisał(a):Jak potrzebujesz, to się zatrzymujesz. Zobaczysz, że komuś zawadzasz, to odjedziesz i po problemie.
Nawet wypadająca szczęka nie jest uzasadnieniem dla zatrzymania w niedozwolonym miejscu. Atak padaczki to już zupełnie inny kaliber - wtedy musisz się zatrzymać jak najszybciej, nawet na jezdni robiąc kilometrowy korek a takie zatrzymanie wynika z przepisów ruchu drogowego (art. 3 ust. 1), tylko że nie o tym dyskusja.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez sankila » sobota 05 listopada 2016, 19:25

LeszkoII napisał(a):Tak krótki pas ruchu ciężko nazwać rozbiegowym.
A teren zabudowany to nie autostrada, do setki rozpędzać się nie musi.
BTW - trochę dziwne podejście, zważywszy, że w sąsiednim wątku domagasz się od wjeżdżającego max dopuszczalnej prędkości, żeby zakończył "akcję włączania się do ruchu"

Nawet wypadająca szczęka nie jest uzasadnieniem dla zatrzymania w niedozwolonym miejscu [...], tylko że nie o tym dyskusja.
To po co o tym piszesz? Dyskusja jest o tym, że miejsce do zatrzymania niekoniecznie jest miejscem do parkowania - jak twierdziłeś, natomiast zastawienie pasa włączeniowego (nawet, jeśli krótki) jest utrudnieniem ruchu - co kwestionowałeś.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » sobota 05 listopada 2016, 19:59

sankila napisał(a):BTW - trochę dziwne podejście, zważywszy, że w sąsiednim wątku domagasz się od wjeżdżającego max dopuszczalnej prędkości, żeby zakończył "akcję włączania się do ruchu"
Na rysunku obowiązuje MAX 50 km/h, więc nie rozszerzaj tematu na autostrady.
sankila napisał(a):natomiast zastawienie pasa włączeniowego (nawet, jeśli krótki) jest utrudnieniem ruchu - co kwestionowałeś.
Jak pisywał Szymon: UDOWODNIJ! :mrgreen:
Kompletnie nie zrozumiałaś mojego wywodu odnośnie pasa rozbiegowego na autostradzie. Wciąż nie znam żadnych motywów dla stwierdzenia, że tam mogłoby dojść do utrudnienia w ruchu.

Opiszcie szczegółowo, na czym polega to utrudnienie w ruchu... :P Dla niektórych zmiana pasa ruchu to też utrudnienie :lol:
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez gumik » sobota 05 listopada 2016, 20:08

Już pisałem. Dla tira albo autobusu te 5m mniej, to może być za mało żeby się rozpędzić i bezpiecznie zmienic pas. Poza tym, w razie czego wjadą w pas zieleni albo obszar wyłączony z ruchu, a nie w zderzak.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » sobota 05 listopada 2016, 20:19

Niestety to bzdura, bo utrudniania w ruchu nie wolno odnosić do konkretnego pojazdu - tutaj np. do "tira" lub autobusu. Znane są sytuacje, gdzie motorniczego obowiązuje znak B-20, a przecież to pojazd dopuszczalnie najdłuższy (pomijam nienormatywne). To żadne utrudnienie, bo ten pas nie jest pasem rozbiegowym, lecz co najwyżej akumulującym (to zresztą lepszy epitet). Prawdziwe pasy rozbiegowe mają od 0,5 km wzwyż.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez gumik » sobota 05 listopada 2016, 20:48

Nie rozumiem dlaczego nie wolno tak tego traktować. Jakieś lepsze wytłumaczenie? Co ma do tego znak STOP i tramwaj? Czy są jakieś definicje pasa rozbiegowego i akumulujacego i czy mówią one coś o tym że można/nie można utrudniać ruchu na danym rodzaju pasa?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez sankila » poniedziałek 07 listopada 2016, 21:56

LeszkoII napisał(a):To żadne utrudnienie, bo ten pas nie jest pasem rozbiegowym, lecz co najwyżej akumulującym (to zresztą lepszy epitet). Prawdziwe pasy rozbiegowe mają od 0,5 km wzwyż.
Ani rozbiegowy, ani akumulacyjny, tylko włączeniowy - potocznie zwany "rękawkiem" - którego celem jest wyprowadzenie prawoskrętu na drogę poprzeczną za skrzyżowaniem, co zmniejsza liczbę punktów kolizyjnych na skrzyżowaniu,a jednocześnie pozwala wjeżdżającemu uniknąć zatrzymywania się przed wjazdem.
utrudniania w ruchu nie wolno odnosić do konkretnego pojazdu - tutaj np. do "tira" lub autobusu.
Ale to nie tir utrudnia parkującemu, tylko parkujący utrudnia tirowi.
Na B20 tir będzie stał, tak samo jak tramwaj. Tu B20 nie ma, a tir ma prawo się rozbujać, jak każdy inny pojazd; tyle, że on może potrzebować każdego metra pasa. Mniejszemu autku wystarczy 10 m do przyspieszenia, tir potrzebuje 50 m. I to napisał @gumik.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości