Kto zna błędy za jakie natychmiast przerwany jest egzamin !

[magusia]

Kochani mam pytanie gdzie mogę znaleźć punkty za jakie od razu egzaminator przerywa egzamin i wystawia wynik negatywny nie dając drugiej szansy?Zgodzę się jak jest wymuszenie czy jazda pod prąd czy przejechanie na czerwonym świetle ale czy jadąc przez skrzyżowanie jak chcę skręcić w prawo i mimo ,że jest czerwone światło do jazdy na wprost ja mam zieloną strzałkę w prawo i nie zatrzymałam się przez pasami tylko za sprawdzając czy nie jadą auta z lewej strony pragnę wspomnieć ,że piesi mieli czerwone i sprawdziłam czy nie wchodzą na pasy czy za takie coś nie mam drugiej szansy???nie spowodowałam zagrożenia???Czy za takie coś od razu jest wynik negatywny???

[dylek]

http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2016/232/1
Załącznik nr 2 tabela nr 1 i tam punkt 8.1

A dlaczego ciebie dotyczy ten punkt 8.1 to wynika z definicji sygnalizatora S-2, którą to znajdziesz tu : http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/1314/1
§ 96.1 i § 96.3 cię interesuje.

Podsumowując : egzaminator nie miał możliwości inaczej ocenić tego co się stało - przepisy go obligowały do takiej oceny i nie było tu miejsca na jakąkolwiek interpretację.

[skov]

W listopadzie 2016 r. znowelizowano to rozporządzenie . Zmiany wprowadzone w tej nowelizacji dają możliwość innej oceny takiego zachowania. Nie obligują do bezwzględnego przerwania egzaminu ale dają taką możliwość.

http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2016/1655/1

[dylek]

skov - wiem... "skutkujące" zamieniono na "mogące skutkować". Tyle w teorii.
Nie wiem jak u was, ale u nas w praktyce nic to nie zmieniło, co poniekąd rozumiem.
Dalej błędy z tabeli są oceniane jak przed nowelą.

[skov]

Ja tego nie rozumiem. Egzaminator może teraz bardziej obiektywnie ocenić umiejętności i po to ta zmiana. Jeżeli ktoś jedzie świetnie przez 30 min. a w 31 nie zatrzyma się przy S-2 i dostaje negatywa i zajmuje miejsce pasażera w aucie to nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwą oceną. Taki egzaminator minął się z powołaniem choć pod względem procedur niewiele można mu zarzucić.

[magusia]

http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2016/232/1
Załącznik nr 2 tabela nr 1 i tam punkt 8.1

A dlaczego ciebie dotyczy ten punkt 8.1 to wynika z definicji sygnalizatora S-2, którą to znajdziesz tu : http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/1314/1
§ 96.1 i § 96.3 cię interesuje.

Podsumowując : egzaminator nie miał możliwości inaczej ocenić tego co się stało - przepisy go obligowały do takiej oceny i nie było tu miejsca na jakąkolwiek interpretację.

dziękuję

[Blacksmith]

Jeżeli ktoś jedzie świetnie przez 30 min. a w 31 nie zatrzyma się przy S-2 i dostaje negatywa i zajmuje miejsce pasażera w aucie to nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwą oceną. Taki egzaminator minął się z powołaniem

Jeśli szczerze to piszesz i nie oblewasz w takich sytuacjach to Ty chyba jesteś Matką Teresą wśród egzaminatorów

p.s- Jeszcze Cię nie wywalili?

[dylek]

Ja tego nie rozumiem. Egzaminator może teraz bardziej obiektywnie ocenić umiejętności i po to ta zmiana. Jeżeli ktoś jedzie świetnie przez 30 min. a w 31 nie zatrzyma się przy S-2 i dostaje negatywa i zajmuje miejsce pasażera w aucie to nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwą oceną. Taki egzaminator minął się z powołaniem choć pod względem procedur niewiele można mu zarzucić.

skov - a ja rozumiem.
Bo czym innym dla mnie w takiej sytuacji jest przejechanie (nawet powoli) przez linię zatrzymania, a czym innym "prawie zatrzymanie" przed nią
W pierwszym przypadku dana osoba nie wie/nie pamięta jak należy się zachować, w drugim stara się zachować prawidłowo - choć formalnie nie następuje zatrzymanie. Wg mnie jest różnica i pierwszego zachowania nie powinno się puścić, a liberalizacja zapisów jest dla sytuacji drugiej .
Pozdrawiam.

[skov]

Wg mnie jest różnica i pierwszego zachowania nie powinno się puścić, a liberalizacja zapisów jest dla sytuacji drugiej .
Pozdrawiam.

Tylko że jednej i drugiej sytuacji nikt nie "puszcza". To nieprawidłowo wykonane zadnie i podlega to ocenie. Można wrócić, przejechać jeszcze raz i obraz staje się klarowny czy osoba wie, nie wie czy zapomniała.