
 przez Janek99 » środa 15 listopada 2017, 22:05
przez Janek99 » środa 15 listopada 2017, 22:05 

 przez Trua » piątek 15 grudnia 2017, 01:02
przez Trua » piątek 15 grudnia 2017, 01:02 
 )
) przez rudek » piątek 12 stycznia 2018, 14:01
przez rudek » piątek 12 stycznia 2018, 14:01 
 przez wojtiii656 » środa 21 lutego 2018, 14:15
przez wojtiii656 » środa 21 lutego 2018, 14:15 
 przez maja4496 » wtorek 13 marca 2018, 13:28
przez maja4496 » wtorek 13 marca 2018, 13:28 

 przez KubaDec24 » sobota 24 marca 2018, 11:14
przez KubaDec24 » sobota 24 marca 2018, 11:14 
 przez marlow01 » wtorek 27 marca 2018, 16:36
przez marlow01 » wtorek 27 marca 2018, 16:36 
maja4496 napisał(a):Rozpoczęłam kurs w Lejdis końcem lipca, a skończyłam początkiem listopada. Moim zdaniem wykłady były zbyt długie, a miejsca siedzące bardzo nie wygodne. 3 tygodnie czekałam na materiały szkoleniowe. Dramat! Po pierwszej jeździe chciałam zrezygnować. Moją pierwszą instruktorką była Pani Iza. Jako, że to był mój pierwszy raz za kierownicą oczekiwałam, że Pani podejdzie spokojnie i wszystko wyjaśni, niestety moim pierwszym manewrem była jazda wokół jakiejś wysepki na odludzi. Miałam problem z przekładaniem rąk na kierownicy, a Pani nie potrafiła ukryć frustracji z tego tytułu, kazała wyjechać na drogę, ja przerażona, a ona zero instrukcji, tylko gada przez telefon... Zdecydowałam się na drugą jazdę i trafiłam na Panią Wiolę- Pani wytłumaczyła mi wszystko od początku, zabrała na plac- ruszanie do przodu, tyłu, łuk, jazda po drodze. Byłam zadowolona. Kolejna jazda z Panią Lidką- równie miła Pani, prosto wszystko tłumaczy. Kolejne jazdy miałam głównie z Panią Wiolą. Miła atmosfera, bez nerwów. Jedyny minus był taki, że nie byłyśmy wszędzie i na egzaminie zaskoczyło mnie kilka miejsc. Plus nie zwrócono mi nigdy uwagi, żeby nie jeździć na sprzęgle, co na egzaminie jest błędem.
Ogólnie polecam OSK Lejdis

 przez monikaadamc » czwartek 29 marca 2018, 12:02
przez monikaadamc » czwartek 29 marca 2018, 12:02 
KubaDec24 napisał(a):Ja Osrodka Lejdis tez nie polecam. wykłady rozciągnięte w czasie, niewiadomo po co.
Olewnicze podejscie do kursanta od pierwszego telefonu..
 przez etna » piątek 20 kwietnia 2018, 14:46
przez etna » piątek 20 kwietnia 2018, 14:46 
maja4496 napisał(a):Rozpoczęłam kurs w Lejdis końcem lipca, a skończyłam początkiem listopada. Moim zdaniem wykłady były zbyt długie, a miejsca siedzące bardzo nie wygodne. 3 tygodnie czekałam na materiały szkoleniowe. Dramat! Po pierwszej jeździe chciałam zrezygnować. Moją pierwszą instruktorką była Pani Iza. Jako, że to był mój pierwszy raz za kierownicą oczekiwałam, że Pani podejdzie spokojnie i wszystko wyjaśni, niestety moim pierwszym manewrem była jazda wokół jakiejś wysepki na odludzi. Miałam problem z przekładaniem rąk na kierownicy, a Pani nie potrafiła ukryć frustracji z tego tytułu, kazała wyjechać na drogę, ja przerażona, a ona zero instrukcji, tylko gada przez telefon... Zdecydowałam się na drugą jazdę i trafiłam na Panią Wiolę- Pani wytłumaczyła mi wszystko od początku, zabrała na plac- ruszanie do przodu, tyłu, łuk, jazda po drodze. Byłam zadowolona. Kolejna jazda z Panią Lidką- równie miła Pani, prosto wszystko tłumaczy. Kolejne jazdy miałam głównie z Panią Wiolą. Miła atmosfera, bez nerwów. Jedyny minus był taki, że nie byłyśmy wszędzie i na egzaminie zaskoczyło mnie kilka miejsc. Plus nie zwrócono mi nigdy uwagi, żeby nie jeździć na sprzęgle, co na egzaminie jest błędem.
Ogólnie polecam OSK Lejdis
 przez Renata » niedziela 22 kwietnia 2018, 14:22
przez Renata » niedziela 22 kwietnia 2018, 14:22 

 przez Wolberg » wtorek 12 czerwca 2018, 18:55
przez Wolberg » wtorek 12 czerwca 2018, 18:55 
 Poznałam wielu instruktorów, żaden nie miał wg mnie "złego" podejścia, chociaż wiadomo, mieli różne metody nauczania. Znalazłam instruktora, który najbardziej mi odpowiadał - pan Piotr Szul, dość "twardy" instruktor, przy tym bardzo profesjonalny i naprawdę dobrze przekazujący wiedzę, wychwycił wiele błędów, o których nawet nie wiedziałam, że je popełniam (po prawie 50 h ciągłej jazdy! Kiepsko to o mnie świadczy
 Poznałam wielu instruktorów, żaden nie miał wg mnie "złego" podejścia, chociaż wiadomo, mieli różne metody nauczania. Znalazłam instruktora, który najbardziej mi odpowiadał - pan Piotr Szul, dość "twardy" instruktor, przy tym bardzo profesjonalny i naprawdę dobrze przekazujący wiedzę, wychwycił wiele błędów, o których nawet nie wiedziałam, że je popełniam (po prawie 50 h ciągłej jazdy! Kiepsko to o mnie świadczy  ). Później umawiałam się na jazdy z nim, jednak trzeba to robić z dużym wyprzedzeniem; zdawałam praktykę 3 razy, na jazdy musiałam umawiać się zaraz po oblaniu egzaminu, inaczej nie miał już wolnych terminów.
 ). Później umawiałam się na jazdy z nim, jednak trzeba to robić z dużym wyprzedzeniem; zdawałam praktykę 3 razy, na jazdy musiałam umawiać się zaraz po oblaniu egzaminu, inaczej nie miał już wolnych terminów.  przez wojciechs » wtorek 03 lipca 2018, 15:44
przez wojciechs » wtorek 03 lipca 2018, 15:44 
 przez heniek00 » czwartek 09 sierpnia 2018, 12:18
przez heniek00 » czwartek 09 sierpnia 2018, 12:18 
 . Zawsze jest wesoło i bez spinki, poolecam serdecznie !
. Zawsze jest wesoło i bez spinki, poolecam serdecznie ! przez Antihyper » wtorek 11 września 2018, 09:42
przez Antihyper » wtorek 11 września 2018, 09:42 

 przez moniakowalczyk3 » piątek 04 stycznia 2019, 10:07
przez moniakowalczyk3 » piątek 04 stycznia 2019, 10:07 

