Parking tylko dla mieszkańców osiedla

[Rafal96]

Co w sytuacji jeśli jest znak parking tylko dla mieszkańców osiedla ale parking nie jest ogrodzony ani nic w tym stylu. Czy można tam parkować

[waw]

Parkingi dla określonych grup użytkowników to norma. Czemu mieszkańcy mieliby nie mieć możliwości stworzenia sobie takiego?

[gumik]

Prawdopodobnie taki teren jest własnością prywatną (współwłasność mieszkańców). Na czyjeś podwórko się bez pytania nie wjeżdża.

[Marcel2727]

Masz pod znakiem napisane tylko dla mieszkańców? No to możesz zostać ukarany za niedostosowaniem się do znaków.

Jeśli parking byłby ogrodzony można ścigać jeszcze za art. 193 kk:
Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

[szerszon]

Masz pod znakiem napisane tylko dla mieszkańców?

Też jestem mieszkańcem osiedla...tylko w innym mieście. Powinno być napisane konkretnie. Inaczej mogą mi...

[Cyryl]

Masz pod znakiem napisane tylko dla mieszkańców?

Też jestem mieszkańcem osiedla...tylko w innym mieście...

czyli jeżeli zdybiesz mnie ze swoją żoną w łóżku usprawiedliwienie: "też jestem żonaty...tylko z inną kobietą", będzie wystarczające?

[szymonix]

będzie wystarczające?

Zależy w czyim łóżku..
Bo..
"Przychodzi facet do domu, a w swoim łóżku widzi żonę z gachem.. Krzyczy - co robi ten chłop w moim łóżku??
Żona na to - cuda, kochanie, cuda.."

[Cyryl]

To był skecz Orzechowskiego, Kasi Figury i Pudzianowskiego.

[szerszon]

Masz pod znakiem napisane tylko dla mieszkańców?

Też jestem mieszkańcem osiedla...tylko w innym mieście...

czyli jeżeli zdybiesz mnie ze swoją żoną w łóżku usprawiedliwienie: "też jestem żonaty...tylko z inną kobietą", będzie wystarczające?

Nie można stawiać znaków z nieostrym zakazem.
Emil Rau w swoim programie pokazał identyczna sytuację i nawet podał podstawę prawną, gdzie strażniki miejskie tylko sie oblizywały i zmyły sie z podkulonym ogonem.
A co do żony...prędzej ja z twoją Przepraszam żart.

[Blacksmith]

czyli jeżeli zdybiesz mnie ze swoją żoną w łóżku...

Tutaj tylko w formie żartu. Ale oceniając osobowość, itd. niestety wnioskuje, że człowiek tego typu powinien mieć uzasadnione obawy co do możliwości szorowania po suficie rogami a nawet przebicia się z nimi do sąsiadów z góry, i tu już nie są żarty i nic po złości.

[Cyryl]

Jednak straszy dzieciuch jeszcze jesteś.

Jakiś czas temu robiliśmy imprezę. Większość z nas z pokaźnych stażem małżeńskim miała przyjść z żonami, jeden młody bez i zażartował: ja zajmę się waszymi żonami.
Myśmy uśmiechnęliśmy się i jeden powiedział:
Postawimy Ci dużą dobrą wódkę, abyśmy mogli spokojnie pogadać o sporcie, doopach i poopowiadać świńskie kawały.

[Blacksmith]

Jednak straszy dzieciuch jeszcze jesteś.

Oj naiwności naiwności...

Poczytaj fora kobiece, artykuły, itd. Włos Ci się zjeży na głowie. Internet zapewnia względną anonimowość a wiec mało kto się krępuje. Kobiety masowo dopytują o porady jak ukryć przed mężem np. trzech kochanków na raz. Śmieją się same między sobą że ich facet rogi ma na kilometr i nigdy się nic nie dowie bo tak rozplanowały skakanie na boki, itd, itp. Tak naprawdę zdrady które zostały wykryte to kropla w morzu. Powiem jedno... W dzisiejszych czasach przekonanie o bezwzględnej wierności partnera to oznaka bezdennej naiwności.

[Cyryl]

a co mnie obchodzą fora kobiece?
dopóki będzie sprzątała w domu i robiła jedzenie, to niech robi co chce.

będziesz żonaty, będziesz miał większy staż, to wtedy coś napisz na ten temat, bo jak na razie to dla Ciebie abstrakcja.

[Blacksmith]

dopóki będzie sprzątała w domu i robiła jedzenie, to niech robi co chce.

Mogę tylko gratulować.

to dla Ciebie abstrakcja.

Mam wrażenie, że abstrakcją jest dla Ciebie cały dzisiejszy świat.

[Cyryl]

jesteś żonaty?
jeżeli tak to ile lat?

jeżeli na pierwsze możesz odpowiedzieć - tak, na drugie ponad 20 lat, wtedy będziesz wiedział o czym piszesz.