niedawno zmarł nasz kolega Staszek Łoboda "guru" wrocławski i nie tylko instruktorów i wykładowców.
podejrzewam, że około 80% instruktorów z naszego regionu "wyszło" z jego ręki.
nie zrywał kontaktów, zawsze służył radą.
serdecznością i życzliwością mógłby obdarzyć kilku ludzi.
oprócz tego był moim wieloletnim przyjacielem.
			
		

 
 
 -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
 -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094