może podsumuję:
nie ma w PoRD jednoznaczie napisane, że pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo, bo pojawienie się takiego pojazdu, np. wjazd na skrzyżowanie może być dla części użytkowników drogi zaskoczeniem, ale PoRD nakazuje nam:
"ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się." jak wyobrażacie sobie ułatwienie przejazdu przez usunięcie się z drogi bez udzielenia pierwszeństwa bądź zatrzymania się?
oczywiście mp0011 zada pytanie: w jaki sposób pojazd szynowy może zjechać z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego?
w miarę możliwości pojazdu, sytuacji.
dlatego kierujący pojazdami uprzywilejowanymi muszą skończyć kurs, w który tak nie wierzy LeszkoII, zdać egzamin, dodatkowo policjanci wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej we Wrocławiu mają obowiązkowy kurs doskonalenia techniki jazdy, a kierowcom wrocławskich karetek sfinansowało miasto, choć ze smutkiem muszę przyznać, że część z nich (co prawda niewielka) przychodziła z propozycją: panie instruktorze ja podpiszę, ale muszę już iść bo nie mam czasu, aby nie była zwykłymi kierowcami według Blacksmitha i żeby potrafili zachować bezpieczeństwo podczas takich przejazdów.
a tu jest pytanie wyraźne pierwszeństwo, bo przecież jeżeli pojazd uprzywilejowany nie ma, to muszę mieć ja. wydaje mi się w celu żelaznego wyegzekfowania tego w rzeczywistości.
Autobusiarz napisał(a):...Czy jeżeli-jadąc zgodnie z przepisami- nie ustąpię pierwszeństwa karetce wydającej niebieskie sygnały świetlne i dźwięk o zmiennym tonie jadącej tylko na światłach do jazdy dziennej,dojdzie do wypadku w którym zginą 3 osoby to pójdę do więzienia czy raczej pójdę do domu?
to raczej pytanie: jak zabić 3 osoby i nie ponieść konsekwecji?
ja widzę tu jakiś kompletny brak zrozumienia: pojazd uprzywilejowany działa w warunkach wyższej konieczności, ratując życie, zdrowie, mienie może to kiedyś dotyczyć Was lub Waszych bliskich.
wracając do mojego poprzedniego posta:
"Art. 9. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze"kogo ustawodawca miał na myśli jako inna osoba znajdująca się na drodze, ale nie będąca uczestnikiem ruchu, która ma też ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu?