Forum Chat #1

[Cyryl8]

We wrześniu czy we Wrześni?

[ks-rider]

September

[Blacksmith]

https://www.o2.pl/informacje/smierc-na- ... 278363136a

Od dawna mówię, że trzeba zakazać tych przeklętych parawanów na Polskich plażach. Już nawet nie chodzi o to, że taki rozstawi parawan 5x5 metrów to myśli, że panisko i ten teren należy do niego ale właśnie o akcje ratunkowe.

P.S- Po przeczytaniu artykułu od razu zaświeciło mi, że przecież nasz forumowy kolega gra w siatkówkę plażową i pojawiły się naturalne obawy. Ale spojrzałem, że na szczęście ostatni komentarz jest z 14 sierpnia a zdarzenie w Stegnie miało miejsce 13 sierpnia.

[Blacksmith]

https://www.money.pl/gospodarka/magazyn ... 3296a.html

Bardzo polecam artykuł. Pokazuje, że nie żyjemy tak naprawdę w demokracji i wolnym rynku tylko w pół-komunie/pół-demokracji. W teorii przedsiębiorca może postawić prywatne magazyny gazu w Polsce ale w praktyce państwo chce mieć monopol i w żadnym wypadku nie chce do tego dopuścić. Czy w tej sytuacji można nazywać Polskę państwem demokratycznym? Moim zdaniem nie.

Państwo demokratyczne powinno być jedynie regulatorem. Tworzyć przepisy prawa, kontrolować, itp. Ale w żadnym wypadku nie walczyć z przedsiębiorcami, bo to już nie jest demokracja tylko komuna.

Ten przedsiębiorca w sumie miał trochę pecha bo chciał zająć się czymś co (jeszcze do niedawna) nie było tematem chodliwym. Kogo jeszcze 6 miesięcy temu interesowały magazyny gazu? Ale wyobraźcie sobie, że na głównej ulicy waszego miasta gdzie stoi już jeden państwowy sklep społemowski państwo nie wydaje zgody na otworzenie żadnego innego sklepu prywatnego bo nie chce (choć tego głośno nie powie) aby ten sklep był konkurencją dla PSS Społem. Analogicznie jest z biznesmenem z artykułu.

[Cyryl8]

...P.S- Po przeczytaniu artykułu od razu zaświeciło mi, że przecież nasz forumowy kolega gra w siatkówkę plażową i pojawiły się naturalne obawy. Ale spojrzałem, że na szczęście ostatni komentarz jest z 14 sierpnia a zdarzenie w Stegnie miało miejsce 13 sierpnia.

1. Jestem we Wrześni na mistrzostwach Polski.

2. Jak długo jeżdżę na turnieje plażowe (chyba 15 lat) doszło tylko do dwóch przepadków zasłabnięć, jak na taką ilość zawodników (w tym roku blisko 200 zespołów), to że grają tylko oldboje (najmłodsza grupa +35) i taką ilość grania (od piątku do poniedziałku), to chyba niewiele.

[Cyryl8]

niestety tylko 4 miejsce.

cztery dni grania w upale dało sobie znać.
ale pozostaje satysfakcja, że w siatkówce plażowej jest tylko 6 ludzi w Polsce lepszych ode mnie.

żeby pokazać skalę trudności wspomnę, że na ostatnich Mater Games (to są igrzyska olimpijskie oldbojów) w Nowej Zelandii w mojej kategorii wiekowej były tylko trzy drużyny: Polska, Kanada i Nowa Zelandia, teraz we Wrześni 8 zespołów.
żaden z tych zespołów z turnieju dającego mistrzostwo świata nie przeszła by nawet pierwszej rundy w Mistrzostwach Polski.

[Blacksmith]

Gratulacje

żaden z tych zespołów z turnieju dającego mistrzostwo świata nie przeszła by nawet pierwszej rundy w Mistrzostwach Polski.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Wychodzi na to, że mistrzostwo Polski jest o wiele trudniej zdobyć niż mistrzostwo świata?

[Cyryl8]

Oczywiście, nie ma drugiego kraju w Europie i na świecie gdzie na zawodach oldbojów byłoby tylu zawodników I na takim poziomie.

Turnieje plażówki oldbojów są w każdy weekend, a czasem w różnych miejscach dwa.
W zimie mamy dwa duże turnieje na halach z piachem, a czasem gramy w Czechach lub Niemczech.

Koledzy z Polski w niektórych kategoriach wiekowych są ŕownież medalistami mistrzostw Niemiec.

Podobnie jest z siatkówką halową, choć różnica w poziomie jest mniejsza, ale u nas jest więcej zespołów.

Kiedyś drużyna z Warszawy wygrała World Master Games w Sydney, aby miesiąc później przegrać z nami w półfinale mistrzostw Polski zajmując 4 miejsce.

World Master Games odbywają się w bogatych krajach, Kanada, USA, RPA, Australia, Nowa Zelandia, Japonia, raz były rozgrywane w Europie we Włoszech.
Ale trzeba powiedzieć, że jest zainteresowanie, koledzy, którzy byli na WMG w Edmonton opowiadali, że na ceremonii otwarcia było na stadionie 80 tyś widzów, jak na prawdziwej olimpiadzie.

Trudno się zdecydować na udział, gdy uczestnictwo nawet gdy jest to w Europie, jest bardzo kosztowne, a grania niewiele, na słabym poziomie, a prestiż żaden.

Gdy masz do wyboru wyjazd do Turynu, gdzie masz zagrać dwa mecze i wydać kilka tysięcy, a pojechać na turniej do Turku, Krotoszyna, Przysuchej, Nadarzyna, czy gdziekolwiek indziej, gdzie grania jest na dwa dni i grasz kilka meczy dziennie za parę złotych, to wybór jest prosty.

Najbliższe WMG będą w Japonii, trzeba się liczyć z wydatkiem 15-20 tyś zł za dwa, trzy mecze.

Trzeba jeszcze dodać inne zasady.
W starszych kategoriach wiekowych na WMG drużyny są 3 osobowe, ale gra tylko dwóch, a zmiany są hokejowe, żeby starsi panowie się nie zmęczyli i sety krótsze.
Aby zagrać mistrzostwach Polski muszę wykupić licencję zawodniczą w PZPS, jak zawodowi siatkarze i zasady są takie same jak w zawodowej siatkówce.

[Blacksmith]

A ok, już rozumie.

[Cyryl8]

Walka w obronie.

[Blacksmith]

Dzisiaj dostałem informacje, że zmarł mój starszy kolega po fachu. Znaliśmy się od około 7 lat, zmienialiśmy się na kilku adresach, dosyć często rozmawialiśmy na Skype, ostatni raz kilka dni temu i planowaliśmy jakoś teraz w tych dniach. Zamieszkiwał już od lat w Niemczech. 64 lata, pracował dużo ostatnimi laty i cieszył się, że już niedługo przechodzi na emeryturę, w tym po części Niemiecką, odkładał też extra na emeryturę... No i zmarł.

Tak mnie wzięło przy tym na przemyślenie... czy warto odkładać usilnie na później kiedy nie znamy dnia ani godziny?

[Cyryl8]

arabskie przysłowie mówi:
gospodaruj jakbyś miał żyć wiecznie,
módl się jakbyś miał umrzeć jutro.

ale - róbta co chceta, jesteś wolnym człowiekiem i ponoć dorosłym.

[Blacksmith]

Dziękuję za poradę. Ale osobiście się nie modlę. Jeśli jakiś Bóg istnieje to moim zdaniem to on się powinien modlić do nas i prosić o przebaczenie.

[Cyryl8]

Każdy zostanie wierzącym na łożu śmierci.

[Blacksmith]

Nie ja, o ile łoże śmierci nie zmienia w jakimś drastyczny sposób psychiki, że człowiek nie jest już tym człowiekiem co jeszcze niedawno.

Ludzie wierzą głównie przez wzgląd na obietnice życia w raju po śmierci. Gdyby jakimś cudem wyszła "prawda objawiona", że Bóg istnieje ale po śmierci nic nie ma to ludzie na tego Boga by machnęli ręką, bo nie byłoby już nagrody/zachęty.
Dla mnie niebo jest tylko fantastyką. Ale to tylko moja opinia.