przez xtek » środa 11 stycznia 2006, 21:56
przez Myslovitz » środa 11 stycznia 2006, 22:09
xtek napisał(a):Bylem dzisiaj z dziewczyna. Wiekszosc osob oblalo na luku, bo trzeba bylo patrzez przez tylna szybe a jak sie popatrzylo w lusterka to kazal patrzec w szybe. Niestety przejechala raz linie na luku i egzamin skonczony..
przez jjaacc » środa 11 stycznia 2006, 22:32
Myslovitz napisał(a):Już nic nie rozumiem z tymi powtórkami na łuku :oops: :oops:
przez Myslovitz » środa 11 stycznia 2006, 22:38
przez Mesee » środa 11 stycznia 2006, 22:39
Myslovitz napisał(a):
Jeśli nie zdam mojego 4. egzaminu w dniu 07.02.2006 właśnie na łuku, to przysięgłam sobie, że więcej nie odwiedzę tego forum, bo to oznacza, że będę musiała przyznać się publicznie, że nie nadaję się na kierowcę :dumb: :mad2: :mad3:
przez Myslovitz » środa 11 stycznia 2006, 22:41
przez xtek » środa 11 stycznia 2006, 23:19
przez pacia » środa 11 stycznia 2006, 23:20
przez ella » środa 11 stycznia 2006, 23:20
jancio22 napisał(a):Skoro przejechała raz to chyba miala jeszcze druga probe, czy sie myle?
Łuk można powtórzyć jeżeli:
1)nie spowodujesz zagrożenia dla zdrowia lub życia,
2)nie przejedziesz kołem poza linie,
3)nie najedziesz pachołka,
w tych trzech przypadkach egzamin zostaje natychmiast przerwany, ponieważ jest to traktowane jako zagrożenie w ruchu.
Jeżeli nie zachowasz płynnej jazdy lub zatrzymasz się za wcześniej, zadanie można powtórzyć.
przez Vella » środa 11 stycznia 2006, 23:21
przez Myslovitz » środa 11 stycznia 2006, 23:25
Vella napisał(a):(przejadę łuk bezbłędnie za pierwszym razem - i nie musze się martwić tym, czy po niebezpiecznym błędzie można powtarzać czy nie. Genialne, nie?)
przez pacia » środa 11 stycznia 2006, 23:29
przez jjaacc » środa 11 stycznia 2006, 23:35
przez Vella » środa 11 stycznia 2006, 23:36
pewnie tak jak na drodze: za linią jedzie inny pojazd, jak się nie umiesz utrzymać w pasie drogi to możesz kogoś zabić.pacia napisał(a):tylko właśnie tego tak do końca nie rozumie... dlaczego nagle przejechanie lini stało się błędem zagrażającym bezpieczeństwu?? i przesądzającym wynik :wink:
przez jjaacc » środa 11 stycznia 2006, 23:42
pacia napisał(a):tylko właśnie tego tak do końca nie rozumie... dlaczego nagle przejechanie lini stało się błędem zagrażającym bezpieczeństwu?? i przesądzającym wynik :wink:
chociaż... :|
Myslovitz => ubiegłaś mnie ... za długo się składałam do odpowiedniej formy tego postu 8)