Nowy łuk -dobre rady

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Nowy łuk -dobre rady

Postprzez Mesee » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:28

Pozwolę sobie tutaj zadać pytanie odnośnie nowego łuku....

pytanie więc kieruję do tych wszystkich, którzy tak pięknie tu na Forum opisują nam, iż nowy ŁUK to banał :D

otóż- w którym momencie zaczynacie kręcić kierownicą, aby nie wjechać w te słupki -przy jeździe do tyłu ??
Obserwowałam dziś ludzi- gdy zdawali i 4 osoby pod rząd wpadły w słupek na zakręcie :shock:
Dodatkowo dwie kolejne w tym jakże ogromnym polu- "jak dla tira" 8) najechały na linię.
Przyznam, że patrzenie na zdających nie napawało mnie optymizmem :cry:

Drugie pytanko- trzymacie się prawej strony cały czas podczas wykonywania manerwu?
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez ad87 » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:33

No cóż, ja to robiłem na wyczucie - nie zwracałem uwagi na stare zasady, jak przejechać łuk. Cały czas starałem sietrzymać środka(kontrolujac boczne lusterka) i jechać prosto(tylnia szyba).
ad87
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 13 stycznia 2006, 00:23

Postprzez MarryAnn » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:51

NIe wiem jak mam odpowiedzieć na pytanie w którym momencie zaczynam kręcić kierownicą, przychodzi mi na myśl jedynie w odpowiednim :P

W czasie jechania łukiem starałam się jechać środkiem.

Co do zatrzymania, kiedy widziałam że zbliżam się do pola zatrzymania, kontrolowałam głównie te dwa słupki z przodu, rzut oka na tylni środkowy i stop.

NIe przejmuj się innymi zdajacymi, patrząc na to jak jeżdżą nie wiesz czy najechali bo nie potafią jeździć, było ślisko, gorzej się poczuli, etc.
Pomyśl raczej o tym jak Ty jeździsz.
Teoria 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 10, stanowisko 6
Praktyka 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 12, samochód 6

24 stycznia, Białołęka Ratusz, odbiór prawka

Do kompletu brakuje mi jeszcze tylko samochodu
Avatar użytkownika
MarryAnn
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cappricio » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:51

nie mialam i prawdopodobnie nie bede miala przyjemnosci sprawdzenia sie na nowym luku, ale wydaje mi sie, ze grunt to jechac powoli... ;)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez MarryAnn » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:55

cappricio ma racje, grunt to nie przygazować zbytnio.
Też jechałam powoli, chociaż szybciej niż na tym łuku na którym się uczyłam :)
Teoria 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 10, stanowisko 6
Praktyka 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 12, samochód 6

24 stycznia, Białołęka Ratusz, odbiór prawka

Do kompletu brakuje mi jeszcze tylko samochodu
Avatar użytkownika
MarryAnn
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cappricio » wtorek 17 stycznia 2006, 00:03

i myslec i myslec bardzo intensywnie...
przeciez trzeba umiec wyjechac z zakretu w ulice drugą, tak zeby nie obić aut innych... to jest chyba podstawowa umiejetnosc... :)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez laciak » wtorek 17 stycznia 2006, 00:08

Raczej się trzymać prawej strony, ale bez przesady.

Co do momentu w którym trzeba zacząć kręcić to wątpie by ktoś coś takiego mógł określić.
Pamiętaj że teraz są dłuższe odcinki jazdy po prostej po wyjściu z łuku. W jednym to to nic nie zmienia, natomiast auto już teraz zawsze stoi prosto podczas pierwszego zatrzymania. Niektórzy ustawiali je sobie na starym rekawie lekko na skos by łatwiej rozpoczać jazdę do tyłu i pokonywanie łuku.

Co prawda w Łódzkim Wordzie ten odcinek i tak nie jest tak długi jak powinien być
Obrazek
(Na rysunku odcinek d) , powinno być 6m , jest ok 5,5

W momencie gdy się odwrócisz, ( najlepiej całym ciałem do osi auta, usiądź na prawym posladku ) patrząc przez tylną szybkę, skup wzrok na 3 pachołku(wewnętrznej krawędzi) który widać elegancko i w jego odniesieniu zacznij pokonywać łuk.Resztę pokonasz bez problemu. Nie ucz sie przypadkiem tego powyższego sformułowania na pamięć tylko je sobie przemyśl.

Odrazu uprzedzam tych co są przeciwni wszelkim instrukcją, to nie jest instrukcja typu trzeci pachołek zrób 2,5 obrotu póxniej 3,25 i jedź aż zobaczysz cos tam w małym okienku.Też takim jestem przeciwny. :)
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Mesee » wtorek 17 stycznia 2006, 00:39

Dodam jeszcze, że z moich obserwacji wynika- to dla tych zdających w Gdańsku, że słupek na końcu nie jest pomocny - jest krótszy niż wszystkie inne i nawet go nie widać w tylnej szybie przy zatrzymaniu.
Więc chyba nalezałoby patrzeć na te dwa przednie przy zatrzymaniu po zakończeniu manewru.
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez Myslovitz » wtorek 17 stycznia 2006, 00:50

Mesee napisał(a):Więc chyba nalezałoby patrzeć na te dwa przednie przy zatrzymaniu po zakończeniu manewru.

Ale mi wstyd, dopiero teraz do mnie dotarło, że są przecież 2 przednie słupki, oprócz tych 2 z tyłu, tzn. pole zatrzymania odgraniczone jest słupkami, tak? :oops: :oops:
Przepraszam, ale jakaś pomroczność jasna mnie ogarnęła :ups: :ups:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez laciak » wtorek 17 stycznia 2006, 00:51

Mesee ja miałem na myśli pachołek który wyznacza koniec odcinka d na rysunku.


W momencie gdy łuk jest pokonany to trzeba jechać poprostu do tyłu i patrzeć na jakiś punkt odniesienia, dobrym jest ten pachołek środkowy ale nie jedynym.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Mesee » wtorek 17 stycznia 2006, 00:53

tak tak :) zrozumiałam.i rzeczywiście będę próbowała pokonać zakręt na łuku siedząc na prawym pośladku patrząc na 3 pachołek :lol: :lol: dzięki za cenną radę
a ta moja uwaga była akurat dla zdających w Gdańsku i to odnośnie zatrzymania na końcu manewru
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez Vella » wtorek 17 stycznia 2006, 00:57

W starym łuku była bardzo wygodna podpowiedź "jak daleko jechać do przodu" - po prostu trzeba było minać słupek po prawej, tak by egzaminator wysiadając mógł otworzyć drzwi. Wtedy odległość zatrzaymania od linii z przodu była idealna ;)


trzeba będzie teraz się zorientować jak w ogóle te pachołki stoją...
w końcu jak nie widać linii to pachołki są jedynym punktem odniesienia...
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez mama_do_kwadratu » wtorek 17 stycznia 2006, 09:17

Hej!Ja wczoraj trenowałam "nowy łuk" przez godzinke i na zakręcie po mojej prawej stronie są takie dwa słupeczki imój pan Marcin mówi tak"Kasia,jak pierwszy słupek pojawi się w prawej tylnej szybi pół obrotu w lewo,jak nastepny drugie pół,a potem delikatnie odbijać w lewo i pilnować trzeciego z kolei słupka po prawej(on jest już chyba na samym zkręcie.Mam dawne przyzwyczajenie i cały czas patrzę w lusterka,ale on twierdzi,że tak naprawdę nigdzie nie jest napisane,że trzeba patrzeć przez szybę tylnią,no ale jak juz jestem na prostej to patzrę w tę cholerną szybę.
Acha!!!Podobno broń Boże nie można odnosić się do środkowego słupka na końcu łuku z tyłu,bo czasem "niechcący " jest nie ustawiony na samym środku żeby egzaminowanym ,rozumiecie............było "łatwiej" :wink: :wink: :wink:
Powodzonka
A oto moja historia:
5.09-rozpoczęcie kursu
29.11-testy zdane
22.12,19.01,13.02-niestety nie mój dzień
16.03-bezbłednie zdane prawko:-)))
31.03-ODEBRANE
mama_do_kwadratu
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 22 grudnia 2005, 21:10
Lokalizacja: Kielce

Postprzez jimorrison » wtorek 17 stycznia 2006, 09:59

wymiary corsy (3d/5d to samo) to: dł./szer. [m]: 3.82 / 1,65 (obrys bez lysterek), 1,95 (z lusterkami).
więc nie demonizujmy tak.
co do szybkosci na placu to instruktor twierdził, że egzaminatorzy wręcz nie lubia jak się pędzi po placu (="taki dobry jest... to ja mu pokażę").
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Vella » wtorek 17 stycznia 2006, 10:12

:?:
Pytanie: Czy na łuku trzeba "móc wysiąść"?

Czy można zaparkować wewnątrz X byle gdzie byle nie wystawać, czy też tak jak przy parkowaniu trzeba stanąć na środku stanowiska tak by dało się otworzyć drzwi z obu stron?
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości