Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **njoy** » wtorek 07 lutego 2006, 21:40

Wszystko OK, ale...
Tak można sobie zakładać, gdy jeździ się obok kolegi i wiadomo co on zrobi. Przeważnie jednak wjeżdżając na rondo nie mamy pojęcia gdzie chcą jechać pozostali.
Dla mnie normalną sytuacją jest jazda na wprost przez rondo zaczynając na prawym pasie i ustawiając się na środkowym wokół wyspy. Ty Ella natomiast jechałabyś lewym pasem i również zajęłabyś pas środkowy. Problem zaczyna się w momencie, gdy Ty ruszysz pierwsza a ja ułamek sekundy później. Jak zdążę się zorientować to Cię nie zahaczę i odbiję na prawy pas, jak się nie połapię na który pas chcesz wjechać to będziesz miała przerysowane prawe tylne drzwi. Stanie się tak na pewno, ponieważ siedząc na miejscu kierowcy nie będziesz w stanie zobaczyć na który pas ja chcę wjechać. I tu jest pytanie: kto będzie wtedy sprawcą kolizji?

przez **Sławek_18** » wtorek 07 lutego 2006, 23:44

wyjasnilem to, ten kto jest z prawej strony jest poszkodowanym.

przez **ella** » wtorek 07 lutego 2006, 23:57

Problem zaczyna się w momencie, gdy Ty ruszysz pierwsza a ja ułamek sekundy później. Jak zdążę się zorientować to Cię nie zahaczę i odbiję na prawy pas, jak się nie połapię na który pas chcesz wjechać to będziesz miała przerysowane prawe tylne drzwi.

Ten stojący na lewym pasie powien obserwować samochód po jego prawej stronie a nie wyrywać na zasadzie kto szybciej.
Natomiast Ty widząc samochód na lewym pasie nie powinieneś mu utrudniać jazdy i powinieneś zająć prawy pas.
A w razie stłuczki to tak jak napisał Sławek.

przez **njoy** » środa 08 lutego 2006, 09:51

To jest zdjęcie satelitarne mojego ulubionego ronda:

A to w ramach ciekawostki - rondo w Paryżu wokół Łuku Triumfalnego. Jest to rondo "klasycznie Europejskie", więc pierwszeństwo ma auto wjeżdżające na rondo. Pasów, linii i innych oznaczeń brak. Każdy jeździ jak chce i nie ma kolizji.

przez **Klog** » środa 08 lutego 2006, 14:46

njoy napisał(a):A to w ramach ciekawostki - rondo w Paryżu wokół Łuku Triumfalnego. Jest to rondo "klasycznie Europejskie", więc pierwszeństwo ma auto wjeżdżające na rondo. Pasów, linii i innych oznaczeń brak. Każdy jeździ jak chce i nie ma kolizji.

Nie mów mi, że nie ma kolizji, bo widziałem jak wyglądają paryskie samochody :lol:
Zatarcia, obdrapania, stłuczenia to norma. Już wolę polskie miasta i polskie ulice.

przez **jimorrison** » piątek 10 lutego 2006, 09:10

njoy napisał(a):A to w ramach ciekawostki - rondo w Paryżu wokół Łuku Triumfalnego. Jest to rondo "klasycznie Europejskie", więc pierwszeństwo ma auto wjeżdżające na rondo. Pasów, linii i innych oznaczeń brak. Każdy jeździ jak chce i nie ma kolizji.

byc moze dlatego ze jest maly ruch.. w innym przypadku takie rozwiazanie ronda grozi paralizem.

przez **scorpio44** » piątek 10 lutego 2006, 14:37

jimorrison napisał(a):byc moze dlatego ze jest maly ruch.. w innym przypadku takie rozwiazanie ronda grozi paralizem.

Byłeś kiedyś w Paryżu pod Łukiem Triumfalnym? :D Będziesz, to zobaczysz, jaki tam jest ruch. Jeżdżą non stop.

przez **jimorrison** » piątek 10 lutego 2006, 17:21

scorpio44 napisał(a):
jimorrison napisał(a):byc moze dlatego ze jest maly ruch.. w innym przypadku takie rozwiazanie ronda grozi paralizem.

Byłeś kiedyś w Paryżu pod Łukiem Triumfalnym? :D Będziesz, to zobaczysz, jaki tam jest ruch. Jeżdżą non stop.

ej scorpio na zdjeciu jest maly ruch, ja odnosilem sie do zdjecia!

przez **scorpio44** » piątek 10 lutego 2006, 18:12

jimorrison napisał(a):ej scorpio na zdjeciu jest maly ruch, ja odnosilem sie do zdjecia!

Napisałeś, że takie rozwiązanie ronda grozi praliżem w razie większego ruchu. No to ja tylko odpowiadam, że tam przeważnie ruch jest spory i jakoś ludzie żyją.

przez **BUNCH** » czwartek 01 czerwca 2006, 18:20

Słuchajcie, czy macie schematy, obrazki, grafiki.... Ronda Matecznego? Potrzebuje by się nauczyć...

przez **kropek64** » czwartek 01 czerwca 2006, 20:33

na tej stronce powinno być wszystko :P :
http://www.luz.krakow.pl/skrzyz/index.html

przez **Silent** » czwartek 01 czerwca 2006, 20:53

Skoro temat o rondach, to ja przedstawię najtrudniejsze rondo jakie jest w Olsztynie - Rondo Bema ... po przeanalizowaniu rysunku jest banalne, jest również banalne dla kierowców nieco bardziej doświadczonych, ale wiele osób mimo to oblewa na tym rondzie, najcześciej za zbyt wczesną/późną zmianę pasa.
Obrazek

może komuś się przyda jak będzie szukał informacji na temat tego ronda ;)
Pozdr.

RONDO

Kto przegląda forum