zielona strzałka przy sygnalizatorze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 czerwca 2006, 17:51

Brawo, Cycu. Widzę, że jest wreszcie ktoś, kto widzi sprawę tak jak ja. :D

Dla mnie zawsze było faktem najoczywistszym pod słońcem, że obowiązek zatrzymania się przed strzałką był wprowadzony właśnie ze względu na bezpieczeństwo pieszych! Tym bardziej, że - jak już pisałem - pamiętam doskonale, co działo się na przejściach dla pieszych (mimo zielonego światła dla pieszych), kiedy tego obowiązku nie było. Wtedy kierowcy w ogóle nie zwracali uwagi na to, czy ktoś jest na przejściu, tylko sobie gnali, jakby mieli zielone. Ile to ja razy uciekałem z przejścia czym prędzej, mając zielone światło - wolę nie liczyć. Teraz kierowcy mimo że się nie zatrzymują, to przynajmniej upewniają się, czy mogą spokojnie przejechać - i to już jest pół sukcesu.
I tak jak piszesz Kopan - jasne, że sprzed przejścia nie widać pojazdów poruszających się po drodze poprzecznej. Ale to jest druga para kaloszy, i jestem pewien, że ustawodawcy w obowiązku zatrzymywania się przed strzałką chodziło O PIESZYCH. I właśnie dlatego ten przepis nie jest wcale taki głupi, jak wam się wydaje.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » niedziela 18 czerwca 2006, 19:39

nie czytalem calego watku, ale jestem podobnego zdania co cycu i scorpio. zatrzymanie przed strzalka ma na celu ochrone zdrowia pieszych.
ja strzalki pokonuje w taki sposob: jesli mam idealna widocznosc przejscia dla pieszych i widze, ze nie ma szans aby pieszy wtargnal na jezdnie to poprostu zwalniam i dojezdzam do jezdni poprzecznej. teraz, albo sie zatrzymuje i przepuszczam pojazdy, albo (jesli nic nie jedzie) dodaje gazu i wjezdzam na prawy pas.

jesli nie mam dobrej widocznosci przy dojezdzaniu do przejscia, to sie zatrzymuje, upewniam, ze nikt nie idzie i to samo powtarzam przy skrecaniu (oczywiscie jesli jada samochody z lewej)

zreszta, przepis:

3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom.


ja rozumiem tak: mamy sie zatrzymac przed sygnalizatorem i nie spowodowac utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. druga czesc jest wedlog mnie osobnym nakazem - podczas calego manewru przejezdzania na strzalce nie mozemy spowodowac zagrozenia.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 czerwca 2006, 23:01

miros napisał(a):ja rozumiem tak: mamy sie zatrzymac przed sygnalizatorem i nie spowodowac utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. druga czesc jest wedlog mnie osobnym nakazem - podczas calego manewru przejezdzania na strzalce nie mozemy spowodowac zagrozenia.

Dokładnie tak. Jeżeli chodzi o przepisy dotyczące zachowanie się przy sygnalizatorze warunkowym, to nie widzę tutaj żadnego bubla, bo dla mnie oczywista interpretacja jest właśnie taka: mamy się zatrzymać (ten obowiązek głównie ze względu na pieszych) - to raz. A dwa - mamy nie utrudnić nikomu ruchu i ustąpić wszystkim. To nie znaczy wcale, że ustawodawca sugeruje nam, że sprzed sygnalizatora mamy obserwować drogę poprzeczną i dopiero jak tam będzie czysto, to mamy ruszyć.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez adalberthus » poniedziałek 19 czerwca 2006, 20:03

Zatrzymanie się przed sygnalizatorem, jest jak najbardziej racjonalne.Dlatego zielona strzałka wyświetlona z czerwonym sygnałem winna być traktowana jako znak B-20,aby dalsza jazda była wykonywana z zatrzymania.Traktowanie tej sytuacji jako znaku A-7,powodowało niejednokrotnie sytuacje zagrożenia,w szczególności dla pieszych.Kierowcy wtedy wymuszali na pieszych zatrzymanie się na przejściach.Po zatrzymaniu jest inny ogląd sytuacji.A jak ma się to do widoczności?Kopan -powiedz czego?Przecież zatrzymanie się przed przejściem jak najbardziej pozwoli Ci więcej dostrzec.Salam alejkum................................
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez kopan » poniedziałek 19 czerwca 2006, 21:15

Oczywiście, że pozwoli mi dostrzec więcej ale nie to co powinno mnie akuratnie przy tym prawo skręcie interesować.
Zresztą przepis jest sprzeczny sam w sobie, bo jak można się zatrzymać przed sygnalizatorem i nie utrudnić ruchu innym uczestnikom ruchu toż to paranoja.
Weźmy tak przede mną jedzie dziesięć pojazdów i oni się będą na tej strzałce zatrzymywać????
Będą robili, co uważają za słuszniejsze, bo tak im ustawodawca nakazał.
Jakby się na strzałce zatrzymywali to mnie dziesieć razy ruch utrudnią a jak się nie będą zatrzymywać to tylko ustawodawcę zadowolą.
To tak po demokratycznemu ludziska w tym przypadku się nie zatrzymują i słusznie.
Ja na tej strzałce aligancko ustępuję pierwszeństwa tym, którym się ono należy i oczywiście się nie zatrzymuję jak za mną jadą pojazdy no chyba że wynika to z ustąpienia pierwszeństwa.
A allejjkum ....
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez jjaacc » poniedziałek 19 czerwca 2006, 23:08

Nie wiem czemu ma służyć ta dyskusja. Ale sądzę, że przedstawianie poglądu, że to bezsens zwłaszcza na tym forum jest nie na miejscu. Nie wspomnę o przytaczanych przez innych przykładach, dodam tylko, że zatrzymać się trzeba bo tak stanowi prawo.
Może się to komuś nie podobać ale tak jest. Mi też nie podoba się, że nie szczepi się przeciwko głupocie strychniną, bo to jedyny środek, ale nikogo nie szczepie.
Dawanie takich przykładów, że to niepotrzebne i bzdurne nie jest dobre. Jak ktoś dostanie mandat to jeszcze pół biedy, ale jak ktoś potrąci syna swojej matki który to niespodziewanie wjechał na rowerku zza winkla, bo po co się zatrzymywać to już będzie poważna sprawa.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez kopan » wtorek 20 czerwca 2006, 09:19

A ja myślę, że ma taki sens, że ktoś zmieniając te przepisy zastanowi się, co robi i jaki sens ma wydany przepis, co powoduje i czemu służy.
I nie tak, że jemu się tak wydawało, ale tak napisało, ale Marsjanin ze znajomością polskiego tak samo odczyta ten przepis.
Przepis to norma zachowania powinien być jasny zrozumiały i nie wymagać dalszych wyjaśnień.
Powinien się posługiwać zdefiniowanymi pojęciami.
W tym przepisie o strzałce mamy sformułowanie utrudnianie ruchu.
Utrudnieniami w ruchu występują przy robotach drogowych, przy wypadkach, przy dużym ruchu zatłoczeniu ulic.
Więc o co właściwie chodzi w tym przepisie???
Że auto ma mi się nie zepsuć i zablokować przejazd.
Rzecz druga obowiązek zatrzymania przed strzałką???
Ja mogę tak zatrzymać pojazd przed tą strzałką że ludziom na przejściu włosy dęba staną i z butów wyskoczą, ale przejścia im nie utrudnię.
A wystarczyło użyć zdefiniowanego sformułowania ustąpić pierwszeństwa i sprawa jasna i załatwiona.

Argumentacja że jeśli ktoś nie ustępuje pierwszeństwa na strzałce to należy wszystkich za to ukarać wprowadzając nakaz zatrzymanie jest pozbawiona sensu.
Tylko naiwny może sadzić, że nie przestrzegającego przepisów można zmusić do ich przestrzegania innym przepisem.
A szczególnie bezsensownym to na pewno się go zmusi.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez adalberthus » środa 21 czerwca 2006, 21:28

Kopan.Ja nie wiem czy ty nie czytasz przepisów z książki kucharskiej czasem.Otóż ,przy zielonej DODATKOWEJ strzałce i tak masz czerwony sygnał.I żeby nie ta strzałka,stałbyś pod sygnalizatorem jak menacha i...............utrudniał byś ruch?Toż to chodzi o nie utrudnianie ruchu tym jego uczestnikom,dla których zielony sygnał go otworzył.Dla przypomnienia ,uczestnik ruchu,jest to osoba,będąca w pojeżdzie.na pojeżdzie i po za pojazdem na drodze.A tak w ogóle ,forumowicze,to nie wiemy w dalszym ciągu kto on zacz ten Kopan,bo jego dossier w dalszym ciągu nie jest uzupełnione.Salam alejkum....................See you...........Da swidanja........(to to samo)
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez scorpio44 » środa 21 czerwca 2006, 22:11

adalberthus napisał(a):Otóż ,przy zielonej DODATKOWEJ strzałce i tak masz czerwony sygnał.I żeby nie ta strzałka,stałbyś pod sygnalizatorem jak menacha i...............utrudniał byś ruch?Toż to chodzi o nie utrudnianie ruchu tym jego uczestnikom,dla których zielony sygnał go otworzył.

O właśnie, nie pomyślałem, żeby argumentować od dupy strony, a to jest najbardziej przekonujące. Dzięki temu, że jest zielona strzałka, trzeba się obowiązkowo zatrzymać, ALE POTEM MOŻNA JECHAĆ! Gdyby nie było tej strzałki - trzeba by było stać i czekać na zielone. Więc trzeba się cieszyć tym, że istnieje obowiązek zatrzymywania się przed strzałką i go respektować - bo przynajmniej te strzałki SĄ. A mogłoby nie być wcale.

Adalberthus, a jeżeli chodzi o to, co mówisz na temat anonimowości Kopana, to wybacz, ale nie masz racji. Forum dyskusyjne to takie miejsce, gdzie każdy ma prawo być anonimowy - a de facto nawet każdy nim jest, bo za cholerę nie sprawdzisz, czy dane w czyimś profilu są prawdziwe. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości