Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Egzamin

przez **kopan** » piątek 23 czerwca 2006, 08:09

Dlaczego jak jest kilka pasów do jazdy na wprost to na egzaminie należy jeździć prawym pasem bo oblewają za nie jechanie prawym pasem ruchu.
Na jakiej podstawie stawia się taki wymóg egzaminowanym.
W kodeksie drogowym takiego uregulowania nie ma, więc, na jakiej podstawie żąda się od egzaminowanego zachowania niezgodnego z obowiązującym prawem.

przez **Xsystoff** » piątek 23 czerwca 2006, 08:26

Dlatego, ze PL obowiazuje ruch prawostronny ? To, ze nasi rodacy maja jakas awersje do prawego pasa niestety widac na drogach, gdzie na 2-pasmowych lewy pas jest zapchany przez maruderow, a na 3-pasmowych wszyscy jezdza srodkowym nawet TIR i autobusy.

przez **scorpio44** » piątek 23 czerwca 2006, 08:52

kopan napisał(a):W kodeksie drogowym takiego uregulowania nie ma

Jak to nie ma? A artykuł 16, ustęp 4? TEORETYCZNIE każda jazda innym pasem niż prawy, jeżeli nie jest związana ze skręcaniem w lewo, wyprzedzaniem itd., jest niezgodna z ww. przepisem. I chociaż w codziennej jeździe nie ma fizycznej możliwości ścisłego przestrzegania tego paragrafu, to jednak nie można sobie wmawiać, że egzaminatorzy wymuszają w tym wypadku zachowanie nieuregulowane przepisami, bo jednak jest uregulowane.

przez **ella** » piątek 23 czerwca 2006, 10:17

scorpio44 napisał(a):
kopan napisał(a):W kodeksie drogowym takiego uregulowania nie ma

Jak to nie ma? A artykuł 16, ustęp 4? .

Widzę, ze przez prawie dwa lata tok myślenia Kopana, że nie ma takiego zapisu, jest taki sam.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... sc&start=0

przez **scorpio44** » piątek 23 czerwca 2006, 10:26

Kopan najwyraźniej interpretuje to tak, że pierwsze zdanie w tym paragrafie odnosi się do dróg bez wyznaczonych pasów, a drugi do tych z wyznaczonymi. A to nie tak - drugie zdanie jest tylko uzupełnieniem, że nie można zajmować więcej niż jednego pasa; a pierwsze zdanie jest nadrzędne i dotyczy wszystkich dróg.

przez **cman** » piątek 23 czerwca 2006, 11:50

Inna sprawa, że wg mnie ten przepis jest idiotyczny. Można by w tej sytuacji zapytać po co w ogóle robić więcej niż jeden pas ruchu w jedną stronę...
Nie wiem jak jest gdzie indziej w Europie, ale w każdym razie w Kaliforni jest wyraźnie określone, że jeżeli masz zamiar jechać szybko to po prostu jedź "No. 1 Lane", czyli skrajnym lewym pasem, jeżeli jedziesz wolniej to jedź "No. 2 Lane" itd. W jakimś tam poradniku znalazłem nawet zdanie: "Stay in one lane as much as possible"...

przez **ella** » piątek 23 czerwca 2006, 11:55

W Szwecji jest obowiązek jazdy prawym pasem i tam nikt bez potrzeby nie jedzie lewym. Lewy służy tylko do wyprzedzania a potem z powrotem po manewrze wyprzedzania wracamy na prawy pas. Nikt tam nie jedzie lewym jak prawy jest wolny. Dobrze widoczne jest to na autostradach i drogach poza terenem zabudowanym.

przez **wiesniak** » piątek 23 czerwca 2006, 16:19

I tak powinno być. Najbardziej wkurzający są tacy kierowcy jadący 90 albo 100 na lewym pasie po autostradzie, podczas gd prawy jest wolny. I jeszcze nie patrzą w lusterka, trzeba trąbić żeby taka ciota łaskawie zjechała.

przez **Xsystoff** » piątek 23 czerwca 2006, 19:05

cman napisał(a):Inna sprawa, że wg mnie ten przepis jest idiotyczny. Można by w tej sytuacji zapytać po co w ogóle robić więcej niż jeden pas ruchu w jedną stronę...

Ten przepis nalezy traktowac zyciowo. Jasne, ze w godzinach szczytu, gdy wszystko jest zapchane nie jedziesz tylko i wylacznie prawym pasem, ale gdy ruch jest mniejszy, badz poruszasz sie po autostradzie to lewy sluzy tylko i wylacznie do wyprzedzania. W miescie jest to troche martwy przepis, to trzeba przyznac, gdyz egzekwowanie go jest w wiekszosci przypadkow niewykonalne.

przez **kopan** » piątek 23 czerwca 2006, 19:20

Scorpio44
Z tego artykułu nijak nie wychodzi, że należy jeździć prawym pasem.
Ale z tego artykułu wynika, że jak jest kilka pasów to możesz jechać dowolnym pasem.
Proszę oto treść tego podpunktu:
<<<<Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.>>>>
Nie rozumie jak na podstawie tego można twierdzić, że należy jeździć prawym pasem.

Punkt opisuje dwie sytuacje z pasami i bez pasów.

Pasy wyznaczone są znakiem drogowym więc w przypadku konfliktu pomiędzy ustawą a rozporządzeniem mamy stosować rozporządzenie.

A konflikt jest ewidentny nie można zająć jednego pasa (czytaj dowolnego) i zarazem jechać blisko prawej krawędzi jezdni, bo co z tymi pasami na lewo???
Więc widząc wyznaczone pasy nie wolno mi stosować przepisów z ustawy sprzecznych z rozporządzeniem o znakach.
Ja muszę jechać pasem (dowolnym) byle by nie zajmować więcej niż jednego pasa.
Zdanie jazda przy prawej krawedzi musi być odrzucone, nie dotyczy sytuacji z wyznaczonymi pasami.
Dla mnie to proste jak dyszel.

Scorpio co jest nadrzędne to w kodeksie drogowym zdefiniowano.

Wieśniak po co ty wioche z trąbieniem robisz zamiast wyprzedzić z prawej strony
Przecież na normalnej autostradzie ci wolno.

Cman to jest normalny przepis tylko interpretatorzy .........

przez **wiesniak** » sobota 24 czerwca 2006, 00:09

Hmm a zdawało mi się, że nie można na autostradzie z prawej wyprzedzać... Po to jest lewy pas, żeby wyprzedzać a nie żeby jeździć slalomem. Trąbienie mi się jeszcze nie zdażyło, najwyżej miganie światłami :). Tak tylko powiedziałem dla wzmocnienia efektu :).

Moim zdaniem przepisy są jednoznaczne: jak najbliżej prawej krawędzi i nie zajmować więcej niż 1 pasa. Czyli jechać skrajnym prawym pasem, spełniasz wtedy oba te warunki.
Inna spawa że w miastach stosuje się to tylko na egzaminie, i dobrze, że tylko. Ale po autostradzie jdnak należy jeździć z kulturą nie utrudniając życia innym.

przez **scorpio44** » sobota 24 czerwca 2006, 11:21

wiesniak napisał(a):Hmm a zdawało mi się, że nie można na autostradzie z prawej wyprzedzać... Po to jest lewy pas, żeby wyprzedzać a nie żeby jeździć slalomem.

Wolno wyprzedzać z prawej strony na każdej JEZDNI (nie: drodze) jednokierunkowej. A każda autostrada musi być drogą dwujezdniową, tak więc w świetle przepisów wyprzedzanie z prawej strony jest tam dozwolone.

przez **wiesniak** » sobota 24 czerwca 2006, 14:08

A nie jest przypadkiem tak, że na dwupasmówce można wyprzedzać z prawej w terenie zabudowanym, a poza t.z. tylko jak są 3 pasy, albo więcej (czyli u nas prawie nigdzie)?
Nie chce mi się sprawdzać...

przez **scorpio44** » sobota 24 czerwca 2006, 14:58

wiesniak napisał(a):A nie jest przypadkiem tak, że na dwupasmówce można wyprzedzać z prawej w terenie zabudowanym, a poza t.z. tylko jak są 3 pasy, albo więcej (czyli u nas prawie nigdzie)?
Nie chce mi się sprawdzać...

Jest dokładnie tak, owszem. Ale oprócz tego można na KAŻDEJ jezdni jednokierunkowej. ;) Drugi podpunkt, który przywołujesz, dotyczy jezdni dwukierunkowych.

przez **wiesniak** » sobota 24 czerwca 2006, 18:28

Dobra, nie będę się kłócić :). Nie zmienia to jednak faktu, że wygodniej jest wyprzedzać z lewej niż jeździć slalomem i ktoś kto jedzie wolniej ode mnie powinien zjechać na prawo. I że stała jazda lewym pasem jest bardzo utrudniającym innym życie zwyczajem i do tego niezgodnym z przepisami (wspomniana na początku ustawa).

Egzamin - jazda prawym pasem ??

Egzamin - jazda prawym pasem ??

Re: Egzamin - jazda prawym pasem ??

Re: Egzamin - jazda prawym pasem ??

Kto przegląda forum