Czy jestem wariatem drogowym?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Xsystoff » niedziela 23 lipca 2006, 22:52

W Polsce jest tak, ze na uliczkach osiedlowych, gdzie jest wasko i dodatkowo nie ma zadnej widocznosci mozna jezdzic te 50 km/h. Normalni ludzie tocza sie na jedynce czy dwojce i nie ma problemu, ale jakis wariat moze zupelnie legalnie te 50 jezdzic. Tak samo ta 50-tka obowiazuje na wylotowych ulicach z miast, gdzie w wiekszosci sa 3 pasy, zero ruchu pieszego i nie ma zadnych budynkow przy drodze. Mozna sobie spokojnie jechac 70 czy 80 i nie stwarzac zadnego zagrozenia. Ale oczywiscie panowie policjanci stoja z radarem na takich drogach, zamiast polowac na wariatow przecinajacych skrzyzowaniaw centrum na czerownym czy szalejacych na waskich ulicach. Jezeli ja przekraczam dozwolona predkosc o 50% jadac na rowerze, to znaczy, ze cos jest nie tak.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości