Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Tomek_** » niedziela 06 sierpnia 2006, 13:37

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48297,3528494.html

przez **Xsystoff** » niedziela 06 sierpnia 2006, 22:35

Wczoraj ogladajac National Geographic trafilem na program o niemieckich autostradach. Generalnie przepisy, zwyczaje, prawa, zachowania etc. W sumie rzeczy bardziej oczywiste niz nowe (jak ktos do granicy z niemcami ma 12 kilometrow to czesciej jezdzi po ich autostradach niz naszych skrawkach na poludniu kraju :) ). Ale bylo tez kilka ciekawych rzeczy. Otoz malzenstwo Ruf-ów (starsze osoby, no i (bardzo znane milosnikom porsche) mowili o radosci jaka daje predkosc i o tym, ze lubia w niedziele swoich carbio pojechac 250 km/h :) Byla tez mowa o ich rekordzie cos w okolicy bodajze 330 km/.h :shock: Byl fragment o kursie na PJ w Niemczech. Kosztuje to 1500 Euro (teraz juz wiem czemu jest tyle niemcow w Szczecinskich naukach jazdy :) )i obejmuje jezdzenie po wszystkich drogach. Byl wywiad z instruktorem, ktory stwierdzil, ze kursanci musza sie nauczyc szybko jezdzic na autostradach (slyszne podjescie), bo w zyciu beda jezdzic szybciej niz zalecane 130 km/h (bodajze). Wspominal on tez o problemie przyzwyczajanie sie do duzej predkosci i pozniejszego przekraczania dozwolonej juz po zjechaniu z autostrady. Bylo kilka aspektow psychologicznych itp. Najbardziej zaskoczyl mnie natomiast wywiad z kursanta. Przyznala, ze na poczatku bala sie jezdzic z duzymi predkosciami, ale pozniej sie nauczyla jak zachowuje sie samochod, jak samemu sie zachowywac, ze nalezy patrzec non stop w lusterko na lewym pasie etc. A teraz rzecz, ktora mnie powalila. Kursanta powiedziala, ze jej rekord predkosci na kursie to 200 km/h i ze jazdy ponad 160 km/h ucza sie wszyscy..... :shock: :shock: :shock: Jestem w szoku....

przez **wiesniak** » niedziela 06 sierpnia 2006, 23:24

No i słusznie z tymi dużymi prędkościami. Na naszych kursach to nawyżej 90 i to w porywach. I potem jeżdżą takie cioty (przepraszam za wyrażenie), co się boją jeździć po prostej drodze z "zawrotnymi" prędkościami 140 km/h. Bo większość naszych rodaków wyznaje zasadę, że wolniej to bezpieczniej, co nie zawsze jest zgodne z prawdą. Szybko jeździć też trzeba umieć...

Macie rację ponieważ sam miałem wiele przypadków że jedzie taki np.środkowym pasem 90/km i ani raczy ci zjechać a spróbój mu mignąć światłami to jeszcze ci palec pokaże

przez **bialy** » czwartek 10 sierpnia 2006, 20:46

jedno pytanie: co to jest autostrada :?: mam problemy z odnalezieniem tego czegos. to jakies zjawisko atmosferyczno-polityczne :?:

przez **Sławek_18** » czwartek 10 sierpnia 2006, 20:53

to jest cos takiego jak w australii snieg. Ktos cos o tym slyszal, ale zadko widzial :o :lol: :lol: Ja YETii 8) :lol:

przez **ssieger** » czwartek 10 sierpnia 2006, 22:43

Przecież nie ma instrukcji obsługi autostrady, a i kursy na prawo jazdy wciąż traktują ją zdawkowo.

A jak mają się nauczyć, skoro autosrad jak na lekarstwo, a z niejednej miejscowości, ośrodka szkolenia kierowców, daleko do nich. Jak mam umieć coś obsługiwać, skoro po prostu nie mam z tym kontaktu. W artykule tym był jeden przykład. Bardzo ważny był jeden szczegół. Mianowicie, to starszy pan się tak zachował. Młody, może jeszcze w Internecie przeczytać, podsłyszeć od kolegów, czy teżobyć się jadąc z rodzicami. A starsi ludzie nie tylko dłużej się uczą, ale także ich doświadczenia są troszkę przestarzałe, zatem i jazda tak wygląda. Co z tego wynika? To, że to nie my kierowcy jesteśmy winni, autostrady są u nas rzeczą nową, a jak ktoś nie ma odpowiedniego źródła, to i wiedzy na ich temat nie znajdzie. Myślę, że przydałby się jakiś program w telewizji, który co tydzień by pokazywał nowe aspekty bezpiecznej i dobrej techniki prowadzenia pojazdu. Zdatne by też były informacje, na jakich odcinkach powstały nowe dziury całkowicie uniemożliwiające jazdę(o mniejszych nie ma nawet co wspominać, bo zamiast tygodnika mielibyśmy dziennik). Uważam, że byłby to dobry program, który chociaż trochę poprawiłby stan świadomości naszych kierowców.

Kursanta powiedziala, ze jej rekord predkosci na kursie to 200 km/h i ze jazdy ponad 160 km/h ucza sie wszyscy

Na naszych kursach to nawyżej 90 i to w porywach.

Ja jechałem na kursie 130-140. Gdy jechałem 95-100 instruktor powiedział, że mogę sobie depnąć ciut więcej, bo szybko jeździć też trzeba umieć.

przez **miros** » piątek 11 sierpnia 2006, 00:00

Prócz zatrzymywania się i holowania na autostradzie nie można też zawracać, cofać się i jechać mniej niż 40 km/h.

niech no ja sobie przypomne cos z kodeksu:
art 2 pkt 3:
autostrada - droge dwujezdniowa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na ktorej nie dopuszcza sie ruchu poprzecznego, przeznaczona tylko do ruchu pojazdow samochodowych, ktore na rownej, poziomej jezdni moga rozwinac predkosc co najmniej 40 km/h, w tym rowniez w razie ciagniecia przyczep

niech mi ktos wskaze tu zdanie, ktore mowi o tym, ze na autostradzie musimy jechac szybciej niz 40 km/h.
no chyba, ze jakies inne przepisy to reguluja (ja jednak takich sie nie doszukalem)

przez **wiesniak** » piątek 11 sierpnia 2006, 00:17

ssieger napisał(a):Ja jechałem na kursie 130-140. Gdy jechałem 95-100 instruktor powiedział, że mogę sobie depnąć ciut więcej, bo szybko jeździć też trzeba umieć.

To miałeś dobrego instruktora, żeby wszyscy tacy byli...

przez **ssieger** » piątek 11 sierpnia 2006, 11:05

Moim zdaniem to jest bardzo ważne, by szybko się przejechać na kursie raz czy dwa. Taka jazda powoduje, że człowiek się nie boi samochodu, co jest bardzo często spotykane na kursach. Poza tym, trzeba znać pojazd którym się poruszasz, a szybkość jest jednym z elementów, które się do tego zaliczają. Nic dziwnego, że potem na autostradach mamy osoby, które jadą sobie 60 i wciąż nie mogą wyjść z podziwu, że aż tak się rozpędziły...

przez **Ad_aM** » piątek 11 sierpnia 2006, 11:16

Szczerze mówiąc jazda po autostradzie z prędkością 130-140km/h nie tylko oswoiła mnie z prędkościami autostradowymi, ale też pozowliła lepiej poczuć się z prędkością 80-100 km/h. Poprostu przyzwyczaiłem się do "motorycznie" do takich prędkości

przez **scorpio44** » piątek 11 sierpnia 2006, 12:54

miros napisał(a):
Prócz zatrzymywania się i holowania na autostradzie nie można też zawracać, cofać się i jechać mniej niż 40 km/h.

niech no ja sobie przypomne cos z kodeksu:
art 2 pkt 3:
autostrada - droge dwujezdniowa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na ktorej nie dopuszcza sie ruchu poprzecznego, przeznaczona tylko do ruchu pojazdow samochodowych, ktore na rownej, poziomej jezdni moga rozwinac predkosc co najmniej 40 km/h, w tym rowniez w razie ciagniecia przyczep
niech mi ktos wskaze tu zdanie, ktore mowi o tym, ze na autostradzie musimy jechac szybciej niz 40 km/h.
no chyba, ze jakies inne przepisy to reguluja (ja jednak takich sie nie doszukalem)

Oczywista wpadka ze strony autora artykułu. Oczywiście, Miros, że masz rację. Na autostradę mają zakaz wjazdu pojazdy niewyciągające 40 km/h, ale to nie znaczy, że po autostradzie nie można jechać wolniej. Tyle że w sytuacji, kiedy tak wolna jazda nie będzie wynikała z warunków drogowych, tylko z naszej decyzji, to w zdecydowanej większości wypadków będzie to bez wątpienia tamowanie i utrudnianie ruchu.

przez **miros** » piątek 11 sierpnia 2006, 14:28

pewnie, ze moze to zostac zrozumiane jako tamowanie ruchu.
zdrowy rozsadek nakazuje poruszac sie po autostradzie z predkoscia zblizona do maksymalnej.
tak czy inaczej, autor artykulu cos pewnie gdzies tam kiedys uslyszal o jakims przepisie, mowiacym o 40 km/h i stwierdzil, ze na autostradzie nie wolno jezdzic wolniej niz 40 km/h.
pomyleczka :]

przez **Ad_aM** » piątek 11 sierpnia 2006, 16:08

Miros - autor miał rację! Prędkość minimalna na autostradzie wynosi 40km/h o ile warunki drogowe w tym nie przeszkadzają http://www.autostrada-a2.pl/pl/bezpiecz ... ady_ruchu/

przez **scorpio44** » piątek 11 sierpnia 2006, 17:23

Ad_aM napisał(a):Miros - autor miał rację! Prędkość minimalna na autostradzie wynosi 40km/h o ile warunki drogowe w tym nie przeszkadzają http://www.autostrada-a2.pl/pl/bezpiecz ... ady_ruchu/

Proszę o paragraf.

Instrukcja obslugi autostrady :)

Instrukcja obslugi autostrady :)

Kto przegląda forum