Kryzys??

[katka]

Witam wszystkich Forumowiczów :)

Niedawno zaczęłam jazdy z instruktorem, wszystko było ok aż do tego momentu. Po pierwszej jeździe byłam pełna optymizmu było super pan mnie pochwalił kazał pogratulowac pierwszemu nauczycielowi itp. Druga jazda tez nie była najgorsza choćiaz miałam wrażenie, że idzie mi gorzej niz na początku ale pomyślałam ze to dlatego iz instruktor mniej mi podpowiadał. No i dziś rano poszłam na koleją jazde trzeba dodać iż jestem bardzo zmeczona dużo teraz pracuje i jakos cierpie na brak snu :) no i co nagle okazało się że zapomniałam wszystko jak się rusza kiedy powinnam hamować itd. Potem pojechalismy na plac ćwiczyc łuk, w pewnym momencie poczułam, ze poprostu dłużej nie dam rady i poprosiłam instruktora żeby skończyć nauke na dziś. poddałam sie bo wszystko mnie denerwowało pół obrotu w tę potem w tamta strone, za szybko, za wolno itd. jak wracaliśmy do domu instruktor powiedział żebym sie nie przejmowała i że idzie mi dobrze żeby się nie zniechecać ale nie wiem dlaczego mam okropnego doła, brakuje mi motywacji i nie che mi sie iść na kolejną jazde POMOCY :(

[kaasiunia]

Nie martw się bedzie dobvrze , weż się w garść i myśl optymistycznie , poczatki sa trudne ale pozniej bedzie Ci coraz lepiej szło.Ja to też miałam zmienne humory , raz mi się chciało a raz nie chciało jezdzic.Ale polubiłam jazdy L i cholera jasna chyba za bardzo bo zdaje ten egzamin i zdac nie moge i ciagle musze dokupywac sobie jazdy:) pozdrawiam i zyczę większego zapału do nauki jazdy.

[gardziej]

nie zalamuj sie wszystko jest ok. generalnie wiekszosc osob przechodzi kryzys podczas kursu, sa lepsze dni i gorsze. pamietaj, ze to wiedza praktyczna, nie da sie jej sobie przyswoic od tak, z jazda samochodem trzeba sie obyc. z godziny na godzine zobaczysz bedzie coraz lepiej, a jak po 30h nie bedziesz sie jeszcze czula na silach to dokupisz 5/10h i wtedy prawko juz w kieszeni.

[miss tq]

ja tez miałam kryzysy i to nie raz, mówiłam sobie: nie nadaję się do tego! :P ale zawsze w końcu wracałam i zaczynałam jeszcze raz. nie poddawaj sie i walcz dalej :D teraz myślę że to nie możliwe żeby w końcu sie nie udało!! :) trzymam kciuki!

[katka]

Wiecie co dzisiaj miałam kolejna jazde no i co sie okazało nie było tak zle a napewno dużo lepiej niz ostatnio :D mam nadzieje ze następnym razem bedzie jeszcze lepiej a potem jeszcze lepiej i w końcu naucze sie jeździć samochodem :D Pozdrawiam :)

[röslein]

No pewnie, ze sie nauczysz! :D
To w koncu nic strasznego! nie martw sie, kiedy ja szlam na kurs zastanawialam sie, czy bede potrafila w ogole skrecic! A dzis jazda jest moim najprzyjemniejszym punktem dnia!
Jeszcze zostaniesz swietnym kierowca! Mowie Ci! :D

[miss tq]

jednym przychodzi to łatwiej innym o wiele trudniej :) ja niestety jestem w tej 2 grupie! :D