Sygnalizowanie i nakaz jazdy w prawo

[Radwan]

Witam. Mam pytanie, czy należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, jeżeli przed nim jest znak nakazu C-2 nakaz jazdy w prawo. Pozdrawiam

[Zico]

Witam. Mam pytanie, czy należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, jeżeli przed nim jest znak nakazu C-2 nakaz jazdy w prawo. Pozdrawiam

Wg mnie należy sygnalizować. Wynika to z tego, że kierunkowskazem sygnalizuje sie zmiane pasa ruchu oraz zmiane kierunku jazdy. Zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu z jednej drogi w inną oraz zawróceniu. W takim przypadku jak opisałeś wykonywany jest manewr zmiany kierunku jazdy-a więc zgodnie z przepisami należy zasygnalizować to odpowiednim kierunkowskazem (art.26 ust.5 PRD)

[Tomek_]

Witam. Mam pytanie, czy należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, jeżeli przed nim jest znak nakazu C-2 nakaz jazdy w prawo. Pozdrawiam

Moim skromnym zdaniem nalezy, gdyz ustawodawca nie wspomina nic o wyjatkach jak znak nakazu jazdy w danym kierunku. Gdy stoimy na skrzyzowaniu na pasie do skretu w lewo, to wg przepisow mozemy pojechac tylko w lewo (niejako jest to nakaz), choc inni uzytkownicy, np. z naprzeciwka ruchu wcale nie musza wiedziec na jakim pasie my stoimy dlatego rowniez sygnalizujemy. To ze stoimy na pasie oznaczonym znakiem poziomym do skretu w lewo nie zwalnia nas z synalizowania tego skretu. W tej sytuacji znak poziomy jest analogiczny do nakazu skretu czy zakazu skretu.

[Włodek]

Witam. Mam pytanie, czy należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, jeżeli przed nim jest znak nakazu C-2 nakaz jazdy w prawo. Pozdrawiam

Wg mnie to jest tak: jeżeli stoi sobie samotny znak C-2 to można nie sygnalizować.
Jeżeli ma towarzystwo w postaci "ustąp pierwszeństwa" lub "stop" to należy sygnalizować.
Uzasadnienie: jadąc we wskazanym kierunku nie zmieniamy drogi (jest to ta sama droga) a zmiana kierunku drogi nie jest zmianą kierunku jazdy.
Gdy występują towarzyszące ww znaki to oznacza, że nasza droga się kończy i trzeba wyjechać na inną drogę wraz ze zmianą kierunku jazdy i wtedy sygnalizujemy.
Trochę logiki i wszystko jasne...

[Tomek_]

Czyli wg Twojego Wlodek rozumowania w sytuacji na zdjeciu pierwszym nie trzeba sygnalizowac, a w sytuacji na zdjeciu drugim nalezy sygnalizowac? Szczerze mowiac nie bardzo dociera do mnie argument "konczenia sie" drogi za znakiem stop badz ustap pierwszenstwa. Jakby nie patrzyl na obu zdjeciach zapewne po skrecie bedziemy na innej drodze/ulicy.

[Włodek]

Dot foto 1.
Czy masz inną możliwość jazdy?
Dot foto 2.
Masz wybór lewo lub prawo ( już z tej racji należy sygnalizować).
A jeżeli uważasz ,że za znakiem "stop" i "ustąp" jest ta sama droga - to przeczytaj na skrzyżowaniu nazwę ulicy....
A na foto 1 to chyba drogowcy zapomnieli o "ustąp" lub z lewej zamknięto drogę.
No bo jak sobie wyobrażasz pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu?

[wiesniak]

A na foto 1 to chyba drogowcy zapomnieli o "ustąp" lub z lewej zamknięto drogę. No bo jak sobie wyobrażasz pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu?

Pewnie jest to wyjazd z posesji, parkingu, McDonalda itp.

Moim zdaniem w każdym (no prawie) przypadku należy sygnalizować na nakazie skrętu, bo zwykle te nakazy stoją na krzyżowaniach, albo na właśnie takich wyjazdach nie będących skrzyżowaniem. Nikt nie stawia nakazu skrętu w prawo na zakręcie (swoją drogą niektórym by się przydał :D). A inni kierowcy nie muszą wiedzieć, że my mamy nakaz. Ogólnie chodzi mi o to, że jak jest więcej niż 1 możliwość dalszej jazdy, wliczając w to wjazdy pod prąd itp, to sygnalizujemy.

[Tomek_]

Dot foto 1.
Czy masz inną możliwość jazdy?

Nie mam innej mozliwosci jazdy i o tym wlasnie rozmawiamy czy sygnalizowac gdy nie mam innej mozliwosci jazdy.

Dot foto 2.
Masz wybór lewo lub prawo ( już z tej racji należy sygnalizować).
A jeżeli uważasz ,że za znakiem "stop" i "ustąp" jest ta sama droga - to przeczytaj na skrzyżowaniu nazwę ulicy....
A na foto 1 to chyba drogowcy zapomnieli o "ustąp" lub z lewej zamknięto drogę.
No bo jak sobie wyobrażasz pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu?

Ja wlasnie uwazam, ze ulica jest inna, a zdjecie wziete zywcem z testow na prawo jazdy wiec fotomontaz ;)

Chyba kapuje o co Ci chodzi i brzmi to calkiem logicznie.
Rozwazmy wiec taka sytuacje, samochod stoi na pasie 1 do skretu w lewo. Skoro nie moze pojechac inaczej niz w lewo, powinien sygnalizowac czy nie musi?

[Zico]

Panowie-po co ta dyskusja? Są przepisy, które nie wymagają "nadinterpretacji". To jest jeden z nich. Jeszcze raz przytoczę to, co napisałem wyżej: Wg mnie należy sygnalizować. Wynika to z tego, że kierunkowskazem sygnalizuje sie zmiane pasa ruchu oraz zmiane kierunku jazdy. Zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu z jednej drogi w inną oraz zawróceniu. W takim przypadku jak opisałeś wykonywany jest manewr zmiany kierunku jazdy-a więc zgodnie z przepisami należy zasygnalizować to odpowiednim kierunkowskazem (art.26 ust.5 PRD). To co pisze Włodek jest delikatnie mówiąc bez sensu (przepraszam-ale tak myslę). To jest mieszanie w interpretacji. Cóż więc Włodku powiesz, jeśli będzie tam też znak D-1 (droga z pierwszeństwem) oprócz np nakazu sketu w prawo? Włączać czy nie? Oczywiście, że tak. Zmiana kierunku jazdy jest zawsze zmianą, niezależnie czy jest to z drogi podporządkowanej jak i głównej. Poza tym argument nazwy ulicy jest conajmniej niepoważny... Pamietajcie ponadto o tym, o czym napisali Tomek i Wiesniak-kierowcy z naprzeciwka również muszą widzieć gdzie my chcemy jechać. A to właśnie przecież dla innych włączamy kierunkowskaz a nie dla nas samych-nieprawdaż?? Do foto 1 zaprezentowanej przez Tomka-oczywiście, że należy. Argument Włodka-czy można jechać inaczej-ZŁY (jesta zmiana kierunku jazdy?-JEST. Więc po co interpretować coś, co wyraźnie jest opisane w PRD??) Zdjęcie 2-tym bardziej należy-ponownie jest zmiana kierunku jazdy w prawo czy w lewo. Kolejne foto Tomka (z sygnalizacją świetlną)-oczywiście, że NALEŻY sygnalizować. Przecież kierowcy z naprzeciwka nie widzą jakie strzałki są wymalowane na Twoim pasie oraz co jest na sygnalizatorze. Jeszcze raz powtórzę-kierunkowskazem sygnalizujemy zmiane kierunku jazdy. Tak mówi PRD bardzo jasno i wyraźnie - po co coś w tym temacie mieszać?

[BoGo]

Zgadzam się całkowicie z argumentacją i interpretacjąZico, która jest najprostsza i najlogiczniejsza i uważam, że nie tylko należy a wręcz musi być zastosowany kierunkowskaz.

Radwan założył ten temat w pewnym celu, Który jest związany z rondem. Ciekaw jestem jego stanowiska.

[Włodek]

Panowie szanuje Wasze zdanie .
Ale uczył będę w taki sposób aby moi kusanci zaliczali pozytywnie egzamin.
W Dąbrowie Górniczej, gdzie zdaje przeważająca liczba moich kursantów
znajduje się kilka takich skrzyżowań ze znakami nakazu.
Z doświadczenia własnego i relacji kursantów wiem napewno, że włączenie kierunkowskazu przy samotnym C-2 i C-2+D-1 jest traktowane przez egzaminatorów jako błąd.
Z czego to wynika - nie wiem. Ale chyba nie z nieznajomości PoRD.
A czy w tym przypadku, gdy jedziemy na wprost przez skrzyżowanie czerwonym lub niebieskim autkiem, to włączamy kierunkowskaz?

[Zico]

A to, że się uczy by ludzie zdawali to inna sprawa. Co powiesz na to, że jak w mieście gdzie moi kursanci zdają egzaminy zmienili oznakowanie jednego skrzyżowania każdy egzaminator miał inne zdanie na temat jak należy tam jeździć? Osobiście słyszałem taką rozmowę, jak rozmawiało dwóch egzaminatorów i jeden pytał: "Powiedz mi k.....a jak tam trzeba jeździć? To znaczy, że jak jedziesz tak i tak to oblewasz czy nie?" (pisowania oryginalna :D ) Zresztą problemów jest więcej i nawet za chwilę założe nowy wątek dotyczący zawracania. Co do skrzyżowania zaprezentowanego przez Ciebie Włodku-faktycznie pokręcone i muszę nad nim "popracować". Choc przyznam, że na pierwszy rzut oka to oznakowanie wydało mi się bez sensu troszkę...