Gdy weszła ustawa o szkoleniu kandydatów na kierowców gdzie w godzinach teoretycznych powinny się znajdować 4 godz. pierwszej pomocy od razu zakupiliśmy w mojej firmie fantoma na którym kursanci uczą się podstaw(sztuczne oddychanie i masaż).Natomiast słysząc od kursantów z innych ośrodków którzy przychodzą na jazdy dokształcające- słysze praktycznie cały czas że gdy coś sie stanie i bedą musieli udzielić pierwszej pomocy to nie beda wiedzieli jak to wykonać bo wykładowca skrucił wykład lub tylko napomkniał o udzielaniu pierwszej pomocy.
Co o tym sądzicie??