Pierwszeństwo łamane a sygnalizacja świetlna

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Kasia » sobota 28 października 2006, 23:32

Ja tylko zadam jedno pytanie... Co będzie jak niebieski będzie skręcał w prawo?
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez kamiles » niedziela 29 października 2006, 00:26

też będzie miał pierwszeństwo
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez kopan » poniedziałek 06 listopada 2006, 11:17

Czyli mamy do czynienia z wyższością prawa zwyczajowego nad prawem pisanym.
Wszyscy tak jeżdżą więc należy tak jeździć a nie stosować się do „jakiegoś” uchwalonego zapisanego prawa. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Tomek_ » poniedziałek 06 listopada 2006, 12:27

kopan napisał(a):Czyli mamy do czynienia z wyższością prawa zwyczajowego nad prawem pisanym.
Wszyscy tak jeżdżą więc należy tak jeździć a nie stosować się do „jakiegoś” uchwalonego zapisanego prawa. :wink:


To znaczy jakiego "uchwalonego prawa", ktory paragraf masz na mysli?

W przepisach jest napiane ze sygnalizacja jest wazniejsza od znakow, wiec jesli oba wystepuja przestrzegamy tylko jednego, a nie najpierw tego pozniej tego.
Tak wiec jesli sa swiatla igorujemy znaki, ale przestrzegamy przepisow np. ze skrecajacy w lewo ustepuje jadacemu na wprost. Sugerowanie sie kolejnoscia wprowadza w blad jesli zalozymy ze przestrzegamy wszystkiego po kolei.
Znakow nalezy przestrzegac tylko wtedy gdy nie ma sygnalizacji, dodatkowo tez nalezy przestrzegac przepisow szczegolowych. Natomiast w przypadku sygnalizacji przestrzegamy sygnalizacji i przepisow szczegolowych. Nie zwracamy natomiast uwagi na znaki.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cycu » poniedziałek 06 listopada 2006, 12:47

Po prostu gdy mamy światła nie zwrcacamy uwagi na znaki informujące o pierwszeństwie (jakiekolwiek), tak jak gdy na skrzyżowaniu ruchem kieruje policjant nie zwracamy uwagi na światła.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 06 listopada 2006, 16:10

Moim zdaniem to, co napisał dzisiaj Tomek i Cycu (i ja wcześniej) jest oczywiste, a doszukiwanie się na siłę kolejnej nieścisłości w przepisach (tak jak to robi Kopan i autor wątku) jest bez sensu - to podobna sytuacja, jak wcześniejsze doszukiwanie się na forum (głównie przez Kopana) np. nieścisłości w definicji drogi. W PoRD jest kilka poważnych nieścisłości, nie da się ukryć, ale te dwie i wiele innych należą do takich, które widać dopiero po doszukiwaniu się ich na siłę, a normalnie nikt nigdy nie miał wątpliwości, jak te przepisy interpretować.

A zatem - kiedy są światła, nie zwracamy uwagi na żadne znaki dotyczące pierwszeństwa przejazdu, i z mojej strony EOT.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kopan » poniedziałek 06 listopada 2006, 23:57

Tomek_ napisał(a):
kopan napisał(a):Czyli mamy do czynienia z wyższością prawa zwyczajowego nad prawem pisanym.
Wszyscy tak jeżdżą więc należy tak jeździć a nie stosować się do „jakiegoś” uchwalonego zapisanego prawa. :wink:


To znaczy jakiego "uchwalonego prawa", ktory paragraf masz na mysli?

W przepisach jest napiane ze sygnalizacja jest wazniejsza od znakow, wiec jesli oba wystepuja przestrzegamy tylko jednego, a nie najpierw tego pozniej tego.
Tak wiec jesli sa swiatla igorujemy znaki, ale przestrzegamy przepisow np. ze skrecajacy w lewo ustepuje jadacemu na wprost. Sugerowanie sie kolejnoscia wprowadza w blad jesli zalozymy ze przestrzegamy wszystkiego po kolei.
Znakow nalezy przestrzegac tylko wtedy gdy nie ma sygnalizacji, dodatkowo tez nalezy przestrzegac przepisow szczegolowych. Natomiast w przypadku sygnalizacji przestrzegamy sygnalizacji i przepisow szczegolowych. Nie zwracamy natomiast uwagi na znaki.


Z znaczenia słowa pierwszeństwo w kontekście światła znaki wynika że światła stosujemy pierwsze a znaki drugie.
Jak po zastosowaniu przepisów regulujących sygnalizacje świetlną nie ma rozstrzygnięcia to stosujemy znaki i przy przedstawionym łamanym pierwszeństwie one rozstrzygną
Nie ma czegoś takiego, że światła wykluczają znaki.
Światła mają tylko pierwszeństwo przed znakami.

Do problemu można podejść też z drugiej strony:
Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
Z tego wynika, że jak są znaki to masz się do znaków stosować a nie do zasad ogólnych (prawa strona itd.)
Bo zasady ogólne są w ustawie.
A przy pierwszeństwie łamanym w przedstawionej na rysunku sytuacji znaki rozstrzygają zupełnie inaczej niż przepisy ogólne.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Tomek_ » wtorek 07 listopada 2006, 02:18

Znow niedoczytales albo niezrozumales kopan bo bzdury piszesz i probujesz narzucic innym swoje bzdurne interpretacyjki, w ktore chyba nikt nie jest w stanie uwierzyc. Probujesz nagiac tak, aby wyszedl absurd, ale nie sadze, aby ktos sie tu na to zlapal. Nie bede wiecej sie wypowiadal w tematach gdzie dodajesz swoje 3 grosze bo to mija sie z celem.
Pierwszenstwo miedzy sygnalizatorem i znakami polaga na wylacznosci stosowania jednego, a nie stosowaniu po kolei.
Cytujesz paragraf 5.1, ale 5.3 odnoszacy sie do niego urywasz. Dzialajaca sygnalizacja w zupelnosci wystarcza do okreslenia pierwszesntwa przejazdu, wspieranie sie znakami jest tu zbedne. Gdyby ustawodawca chcial wymuszac stosowanie tego i tego wspomnialby ze najpierw to potem to.
Jesli w prawie administracyjnym ktos ma pierwszenstwo do zakupu nieruchomosci, ze wzgledu np. na zasiedlenie to znaczy ze jesli chce kupic kilku to zostanie ona sprzedana tylko temu ktory ma pierwszesntwo, a nie wszytkim tylko we wlasciwej kolejnosci.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » wtorek 07 listopada 2006, 23:18

Poniżej masz przepisy dotyczące sygnalizacji świetlnej a konkretnie możliwości opuszczenia skrzyżowania po przepisowym wjechaniu na zielonym świetle (chronologicznie z czasem ich obowiązywania)



Do 1 lipca 1999 r.
§ 23.6 Kierujący pojazdem który wjechał na skrzyżowanie o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić nie czekając na sygnał zielony dla swojego kierunku jazdy, pod warunkiem że po drodze, na której ruch jest otwarty, nie poruszają się pojazdy i piesi którym pojazd opuszczający skrzyżowanie mógłby utrudnić ruch.

Do do 31 lipca 2002 r. Było tak:
§ 95. 4. Kierujący pojazdem, który wjechał na skrzyżowanie o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi, może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2-4, pod warunkiem że nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu.


Od 31 lipca 2002 r. Jest tak.
§ 95. 4. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2-4, pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa uczestnikom ruchu poruszającym się na wprost. Przepisu nie stosuje się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym oznaczonym znakami C-12.

Zasada regulujące pierwszeństwo najpierw sygnały swietlne potem znaki drogowe a na końcu zasady ogólne obowiązywała od zawsze i obowiązuje nadal.
Dnia 26 czerwca 1999 r. Zmieniono zasadniczo możliwość opuszczenia skrzyżowania.

To co Ty prezentujesz to częściowo obowiązywało kiedyś patrz § 23.6
Ale nie były to zasady ogólne pierwszeństwa tylko zasady określone przy sygnalizacji swietlnej.
Częściowo pokrywające się z zasadami ogólnymi.
Bo przy kolizyjnym zjeździe ze skrzyżowania (jeden w prawo drugi w lewo – w tę samą drogę)
Pierwszeństwo miał zjeżdżający z drogi z pierwszeństwem lub nadal się nią poruszający.
Ostatnio zmieniony piątek 10 listopada 2006, 11:21 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez TeZ » piątek 10 listopada 2006, 06:27

No, perełka się trafiła :lol:
Pierszeństwo przejazdu ma bez najmniejszych wątpliwości POJAZD CZERWONY.
Ogromna większość źle interpretuje hierarchię znaków drogowych: ma ona zastosowanie tylko i wyłącznie wtedy, GDY WYSTĘPUJE MIĘDZY NIMI SPRZECZNOŚĆ. A tu nie ma żadnej sprzeczności, ponieważ - jak słusznie zauważył wydech2 - sygnalizacja świetlna nie reguluje kwestii pierszeństwa na skrzyżowaniu - reguluje ją znak informujący o organizacji ruchu.
Światła stoją ze względu na pojazdy wjeżdżające na skrzyżowanie z lewej strony, choć tu też nie unieważniają one znaku pierszeństwa łamanego: one tylko nie pozwalają wjechać na skrzyżowanie i stwarzają pozór pierszeństwa pojazdów wjeżdżających z drogi podporządkowanej (od dołu).
Klarownie: światła obowiązują na WJEŹDZIE na skrzyżowanie, znak pierszeństwa łamanego organizuje ruch na OBSZARZE skrzyżowania. Jedno nie ma nic do drugiego, nie ma najmniejszej potrzeby hierarchizowania oznakowania. Pojazd niebieski może wjechać na skrzyżowanie po spełnieniu DWÓCH warunków: zielonego światła i ustąpienia pierszeństwa pojazdom na drodze nadrzędnej. Sytuacja prawie analogiczna do skrętu w lewo na zielonym świetle, zmienia się tylko typ uprawnienia do pierwszeństwa w drugim warunku. Idąc tokiem myślenia niektórych, podczas skrętu w lewo na 'normalnym' skrzyżowaniu ze światłami nie powinniśmy ustępować pierszeństwa nadjeżdżającym z przeciwka, bo przecież mieliśmy zielone światło a sygnalizacja świetlna ma pierszeństwo przed przepisami ogólnymi z zasadą 'prawej strony' włącznie, nieprawda?. Jeżeli już koniecznie musicie coś unieważnić :lol: , to w dyskusyjnej sytuacji właśnie znak organizacji ruchu unieważnia zasadę prawej strony i wszystko jest ok, bo znaki dominują nad przepisami ogólnymi. Jaśniej wytłumaczyć już tego nie umiem.
Inna sprawa, że przy tymczasowości tego typu rozwiązań aż się prosi o zasłonięcie znaków i zrobienie z tego 'normalnego' skrzyżowania z sygnalizacją świetlną (no chyba, że dysproporcja między 'ważnością' tych dróg jest aż tak duża, że wymusza tego typu, dość kłopotliwe jak widać, rozwiązania)
TeZ
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 10 listopada 2006, 03:26

Postprzez Sławek_18 » piątek 10 listopada 2006, 09:55

kurde, powiedz mi gdzie Tacy jak Ty mieszkaja. Kuzwa omijać bede szerokim łukiem, bo nie mam żadnego samochodu do naprawy lakierniczej :cry: Nie mogłeś wcześniej tego nabazgrac? Ustawilibyśmy sie na takim skrzyzowaniu i bym nie musiał omegi dawac na złom, tylko bym sobie naprawił go z Twojego OC.


Aż się zaczynam bać powoli jezdzic, mając swiadomość ludzi ktorzy tak mogą pojechać na w/w skrzyzowaniu :roll:
EOT.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tomek_ » piątek 10 listopada 2006, 11:35

Czytajac post TeZ-a wpadlem na pomysl ze otworze firme remontujaca samochody za pieniadze z cudzego OC. Bede jezdzil po takich skrzyzowaniach zostawionymi mi starymi samochodami i czekal na takich Tez-ow, ktorym bedzie sie wydawalo ze maja pierwszenstwo. Potem za te pieniadze z ich ubezpieczenia bede odnawial samochody :) Ale bym mial klientow :lol:
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » piątek 10 listopada 2006, 11:52

Witaj Tez.

Pod twoim postem mogę podpisać się dwoma rękami.
Problem z iterlokutorami jest taki że oni stosują wyrywkowo przepisy kodeksu drogowego a nie patrzą na całość przepisów i co z złożenia tych przepisów wynika.
Należałoby postawić pytanie, dlaczego ludzie jeżdżą inaczej i kto i kiedy to zamieszanie spowodował.???
Winnymi tego zamieszanie są ci, co te zmiany beztrosko i bez świadomości konsekwencji wprowadzili.
Sądna chwila, gdy nastąpiła zmiana pierwszeństwa to godzina 00 dnia 1 lipca 1999.
Jest to początek obowiązywania rozporządzenia 21 czerwca 1999 autorstwa duetu
T. Syryjczyk minister Transportu i Gospodarki Morskiej.
J. Tomaszewski Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przed 00 tego dnia było:
§ 23.6 Kierujący pojazdem który wjechał na skrzyżowanie o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić nie czekając na sygnał zielony dla swojego kierunku jazdy, pod warunkiem że po drodze, na której ruch jest otwarty, nie poruszają się pojazdy i piesi którym pojazd opuszczający skrzyżowanie mógłby utrudnić ruch.

Po godz 00 tego dnia się zrobiło:

§ 95. 4. Kierujący pojazdem, który wjechał na skrzyżowanie o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi, może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2-4, pod warunkiem że nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu.

Media tę zasadniczą zmianę nie nagłośniły a skoncentrowane były głównie na propagowaniu jakże słusznych przepisów wprowadzonych tym rozporządzeniem zatrzymywanie się przed strzałką warunkową, zwolnieniem przed przejściem dla pieszych i tylko tyle.
A ludzie jak jeździli tak jeżdżą po staremu i słusznie, że tak jeżdżą.
Życie samo zapobiegło wprowadzeniu tych przepisów w życie.
Bo 1 lipca 1999 na naszych drogach mógł być najtragiczniejszym dniem w 20 wieku.
Mógł być - gdyby ludzie prawo znali i się do niego stosowali.

Ps. Drogi Sławku nie kuźwami i rozjeżdżaniem na skrzyżowaniach a paragrafami i artykułami broń swojej racji.
Ja choć wiem że w omawoanym przypadku wszyscy jeżdżą niezgodnie z prawem to i tak tej wiedzy na skrzyżowaniu nie egzekwuję.
Jeżdżę tak jak wszyscy jeżdżą tj. niezgodnie z przepisami.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » piątek 10 listopada 2006, 11:54

Uhuhuhu, coś czuję, że TeZ-a spotka taki los, jaki spotkał Pankowala. :D A swoją drogą to dopiero wpadłem na to, że to jest podobny tok myślenia - TeZ i Kopan też pewnie byliby skłonni twierdzić, że jeżeli jest zielone światło i znak STOP, to trzeba się na nim zatrzymać, bo światła nie odwołują znaku, tylko mają przed nim pierwszeństwo. Czapki z głów, a samochody na skrzyżowaniu jak najdalej od ich samochodów. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Tomek_ » piątek 10 listopada 2006, 12:34

tu macie skan z testow paiperowych:
Obrazek

Pytanie 6.
6. Na tym skrzyżowaniu kierujący pojazdem 1:
A. przejeżdża ostatni
B. ustępuje pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu 2
C. ma pierwszeństwo przed pojazdem 3

PRAWIDŁOWE ODPOWIEDZI:

6. - B,C
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości