albin napisał(a):Z tym, że wg. mnie pojazd, który wykonuje zawracanie jest włączającym się do ruchu (gdyż rusza po zatrzymaniu nie wynikającym z warunków i przepisów ruchu drogowego), no i poza tym znajdował się poza drogą.
Tak czy siak są w tym wypadku na tych samych prawach - i włączający się do ruchu, i cofający nie może nikomu innemu utrudnić ruchu i wszystkim ustąpić. Więc w wypadku kolizji cofającego z włączającym się do ruchu również będzie współwina.
SXE napisał(a):I ktoś wyżej napisał , że często dzieje się tak na parkingach . To prawda
Policja znajduje winnego w pojeździe , który uderzył.
Uderzany pojazd jest poszkodowany
We wszystkich tego typu sytuacjach, o których słyszałem, uznano współwinę. Zresztą choćby w Polsatowskiej "Drogówce" było kilka takich sytuacji. (Mówię o sytuacjach, kiedy obydwaj cofają, a nie jeden cofa i uderza w drugiego).