Egzamin

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin

Postprzez tiger1988 » wtorek 21 listopada 2006, 13:53

Cześć wam wszystkim.
Dzisiaj miałem egzamin praktyczny. To było moje pierwsze podejście. Zdałem bez problemu. Nie słuchajcie się ludzi, którzy wymyślają jakieś historie ze ich oblali za nic, Bo mieli taki humor. To jest nie prawda nie robią nic takiego. Ja popełniłem 1 błąd i nic nie powiedział, tylko tyle żebym się nie martwił. Żeby nie zdać trzeba popełnić naprawdę poważny błąd. Wiec, kto ma egzamin niech się przede wszystkim nie denerwuje i będzie Oki. Życzę powodzenia….
tiger1988
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 21 listopada 2006, 13:48

Re: Egzamin

Postprzez Pinhead » wtorek 21 listopada 2006, 22:16

tiger1988 napisał(a):To jest nie prawda nie robią nic takiego.


A skąd ty to możesz wiedzieć ? Jeździsz z każdym egzaminatorem na każdym egzaminie ukryty w bagażniku jako podsłuch że rzucasz takimi teoriami wymyślonymi po jednej jeździe egzaminacyjnej ?
Jak by przyjąć Twój tok rozumania to w Polsce w ogóle nie kradnie się aut, bo mi nie ukradli.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez scorpio44 » środa 22 listopada 2006, 00:23

Oj Pinhead... Naturalnie, masz rację, ale w tym akurat wypadku nie ma sensu łapać za słówka i brać tego dosłownie. ;) Chłopak się cieszy ze zdanego egzaminu i z tego, że się okazało, iż jednak można trafić na uczciwego egzaminatora i bez problemu to zdać. Więc to zapewne był w jakimś stopniu skrót myślowy. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Pinhead » środa 22 listopada 2006, 00:38

A czy ktoś sądzi że wszyscy egzaminatorzy oblewają bez łapówki ??? Stwierdzenie że jednak można trafić na uczciwego jest dla mnie tak samo oczywiste jak fakt że w dzień świeci Słońce a w nocy Księżyc :) Młody człowiek był raz na egzaminie i od razu wydaje osądy o uczciwości egzaminatorów a tak naprawde to on pisze tylko o jednym egzaminatorze w jednym (jego) przypadku.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez tiger1988 » czwartek 23 listopada 2006, 17:10

Ja gadałem z egzaminatorem na ten temat. Skoro ktoś sądzi, że został nie słusznie oblany to, czemu nie udowodni tego. Przecież są kamery? Może masz tam jakąś racje, ale ja mowie, co mi powiedział egzaminator… Pozdro
tiger1988
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 21 listopada 2006, 13:48

Postprzez Gozdek » czwartek 23 listopada 2006, 17:58

moim zdaniem poprostu u niektorych egzaminatorow trzeba poprostu zrobic wszystko idealnie zeby zdac dlatego rzadko kto u nich zdaje a trafia sie i tacy ze przymkna oko na jakies drobne przewinienia......zreszta na kamerze nie widac wszystkiego....takie moje zdanie:]

Pozdrawiam:]
Gozdek
 
Posty: 74
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Ząbki

Postprzez Pinhead » czwartek 23 listopada 2006, 18:21

Egzamin poza placem manewrowym opiera się na subiektywnych odczuciach instruktora. Za blisko, za daleko, nie płynnie, zajechanie drogi itp. to czysto subiektywne odczucie, dla jednego będzie OK a inny obleje. Jak egzaminator będzie chciał uwalić to uwali bez problemu. Pamiętaj że nikt po 30 godzinach jazdy nie będzie dobrym kierowcą, ba... nie będzie nawet przeciętnym kierowcą. Jak egzaminator poprowadzi kogoś w trase można powiedzieć na poziomie "very hard" to szanse uwalenie zwrastają prawie do pewnika :)
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez scorpio44 » czwartek 23 listopada 2006, 21:22

Pinhead napisał(a):Egzamin poza placem manewrowym opiera się na subiektywnych odczuciach instruktora.

Sorry za offtopa, ale mi po prostu włosy dęba stają, a najgorsze, że chyba po raz kilkusetny z tego samego powodu... Błagam! Dlaczego nikt na tym forum nie myli piekarza z aptekarzem, fryzjera z szewcem ani muszli klozetowej z kotletem schabowym, a bez przerwy ktoś myli instruktora z egzaminatorem?! To jest jakaś paranoja...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez invx » czwartek 23 listopada 2006, 23:11

Ja gadałem z egzaminatorem na ten temat. Skoro ktoś sądzi, że został nie słusznie oblany to, czemu nie udowodni tego. Przecież są kamery? Może masz tam jakąś racje, ale ja mowie, co mi powiedział egzaminator… Pozdro


to gratuluje ze trafiles na rownego goscia.

nie ma kamer. jest kamera. Ja ostatnio oblalem przy wyjezdzie z pakowania prostopadlego przodem. Wymusilem pierwszenswo. Mozna sie spierac czy mial racje czy nie. kamera tylko filmuje obraz przed samochodem. I co tu mozna dowodzic ?? Chyba ze swiadkow zebrac :D. Kamera Ci moze sfilmuje dynamike jazdy ? Sa egzaminatorzy i egzaminatorzy.
a co mial Ci egzaminator powiedziec, ze tylko on jest dobry a na okolo cala reszta tylko na $$ czycha ?

fakt, czesto historie sa wyolbrzymione. ale nie mozna powiedziec ze zawsze egzaminatorzy sa w 100% obiektywni i oceniaja jak nalezy.
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Pinhead » czwartek 23 listopada 2006, 23:55

scorpio44 napisał(a):Dlaczego nikt na tym forum nie myli piekarza z aptekarzem, fryzjera z szewcem ani muszli klozetowej z kotletem schabowym, a bez przerwy ktoś myli instruktora z egzaminatorem?! To jest jakaś paranoja...


Przyznaje się do błędu :dumb: To chyba zaćmienie umysłu od wstawania o 6:00 żeby zdążyć na jazdy o 7:00 :hmm:
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez scorpio44 » piątek 24 listopada 2006, 01:00

invx napisał(a):[Ja ostatnio oblalem przy wyjezdzie z pakowania prostopadlego przodem. Wymusilem pierwszenswo. Mozna sie spierac czy mial racje czy nie. kamera tylko filmuje obraz przed samochodem. I co tu mozna dowodzic ?? Chyba ze swiadkow zebrac :D.

Dokładnie. Stosunkowo często się zdarza, że delikwent oblał z powodu rzekomego wymuszenia pierwszeństwa. Ta osoba się z tym nie zgadza. Egzamin jest sfilmowany i nagrany na taśmie. I co z tego? Na nagraniu nie będzie widać, czy zdający zmusił kierowcę jadącego z pierwszeństwem do "istotnego zmniejszenia prędkości" (a tylko wtedy można mówić o wymuszeniu). Ciekawe, co w takiej sytuacji przy odwołaniu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Egzamin

Postprzez Kasia222 » piątek 24 listopada 2006, 15:03

tiger1988 napisał(a):Cześć wam wszystkim.
Dzisiaj miałem egzamin praktyczny. To było moje pierwsze podejście. Zdałem bez problemu. Nie słuchajcie się ludzi, którzy wymyślają jakieś historie ze ich oblali za nic, Bo mieli taki humor. To jest nie prawda nie robią nic takiego. Ja popełniłem 1 błąd i nic nie powiedział, tylko tyle żebym się nie martwił. Żeby nie zdać trzeba popełnić naprawdę poważny błąd. Wiec, kto ma egzamin niech się przede wszystkim nie denerwuje i będzie Oki. Życzę powodzenia….


Witaj, powiem Ci jak ja to widze , bardzo duzo zalezy od tego na jakiego egzaminatora trafisz Ty popelniles jeden blad i Cie uspokoil a inny by Cie oblal sa egzaminatorzy naprawde w porzadku, ja trafilam na takiego za drugim razem uspokoil mnie, rozluznil atmosfere, natomiast slyszalam o takich ktorzy po prostu robia nerwowke sa bardzo surowi zero rozmowy zero usmiechu i to sie udziela obu stronom poza tym slyszalam o sytuacjach jak oblewano naprawde za pierdoły lub osoby popelnialy bledy dyskusyjne bez drugiej szansy , błąd nie byl ewidentny wiec wszystko zalezy od egzaminatora i najlepiej idac na egzamin nastawic sie na rozne warianty pozdrawiam :)
pierwszy egzamin 3.11.2006 teoria + plac (łuk ) -
drugi egzamin 22.11.2006 plac + miasto +
prawko odebrane 4.12.2006

"okrucienstwo jest zaraza tego swiata"
Avatar użytkownika
Kasia222
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 22 listopada 2006, 14:52
Lokalizacja: Czestochowa

Postprzez And1@ » sobota 09 grudnia 2006, 00:01

tiger a powiedz co zrobiłeś i na co przymknał oko. Tak z ciekawości pytam, jakiego typu to było wykroczenie :?:
Avatar użytkownika
And1@
 
Posty: 128
Dołączył(a): wtorek 05 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości