witam, chcialbym sie odwolac ale nie wiem czy jest tego sens?
Zawadzilem przy skrecaniu w lewo podwojna ciaglal, wiem o tym ze jest to przerwanie egzaminu ale sytuacja jest moi m zdaniem wyjatkowa i wydaje mi sie ze jest to nawet blad drogowcow!
Wiec tak, jechalem droga jednokierunkową i uslyszalem komende: skrecamy w lewo! wtedy ja podjechalem do lewej strony tak jak mowia zasady ruchu drogowego. Niestety na skrzyzowaniu czekala mnie niespodzianka linie podwojne ciagle zamiast byc na malowane do ROZWIDLENIA DROGI BYLY O METR ZA DLUGIE (smieszna sytuacja) i je zawidzilem skrecajac mimo ze pojechalem na 90 stopni.
Teorytycznie zeby pojechac prawidlowo powienienm skrecac w lewo z prawej strony co jest bledem w kodeksie.
Prosze o odp czy jest sens odwolania?? czy moze wpadlem w pulapke egzaminatorow?[/b]