Witam wszystkich
Mam do Was pytanie - dwa dni temu miałem egzamin na prawo jazdy kat. B. Nie zdałem egzaminu praktycznego [miasto]. Sytuacja wyglądała następująco:
Parkowałem równolegle na ulicy położonej w strefie, gdzie prędkość dozwolona to 30 km/h. Wyzaczone miejsce do parkowania było położone ok 15 m od skrzyżowania [samochód był położony względem skrzyżowania - tyłem]. Po zaparkowaniu [godzina 16.45] egzaminator powiedział, abym włączył się do ruchu etc. Po wykonaniu tego manewru po 2-3 sekundach usłyszałem z tyłu dzwięk "czegoś" - jak się okazało później - były to źle ustawione gumki hamulcowe w rowerze, który pojawił się z tyłu. Egzaminator stwierdził - po usłyszeniu dźwięku hamulców - że wymusiłem pierwszeństwo - sam pojazdu nie zatrzymał. Rowerzysta minął mnie po ok 3/4 sekundach. Okazało się, że nie mogłem go zobaczyć gdyż było już stosunkowo ciemno a rowerzysta nie miał żadnych świateł. Czy w związku z tym decyzja egzaminatora była słuszna??
Tym bardziej, że sam tego rowerzysty nie zobaczył - inaczej by zareagował natychmiast - wciskajać pedał hamulca..
Druga sprawa - interesuje mnie co wg. rozporządzenia ministra infrastruktury z 31.12.2002 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego
wyposażenia, Dz. Ustaw 2003 nr 32 poz. 262 (Art. 53, ustawa 1] uważane jest za
oświetlenie przednie roweru :
"(..)z przodu - w jedno światło barwy białej lub żółtej selektywnej (..)"
Czy jest to oswietlenie zasilanie energia elektryczna czy oswietlenie
odblaskowe...
Pozdrawiam