Dodatkowe jazdy w dniu egzaminu?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Tusia » piątek 13 kwietnia 2007, 20:38

Dla osób, które mają przed sobą pierwszy egzamin ( zaraz po kursie) dodatkowe jazdy w dniu egz. są może zbyt dużym obciążeniem ale dla osób, które podchodzą kolejny raz i są już uodpornione ( jazda ich już tak nie męczy) , jazda z instruktorem przed egzaminem dobrze robi.Zresztą, zależy co komu jest potrzebne, ja po 2 godź. jazdy przed...poczułam się pewniejsza i mniej zdenerwowana bo czułam, że jest szansa, że umiem coraz lepiej radzić sobie na drodze i że może ...zdam!!! Zresztą w Łodzi od wyznaczonej godź.egzaminu do... egzaminu czeka się około 2 godź. - takie są opóżnienia.
Avatar użytkownika
Tusia
 
Posty: 18
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2007, 23:34
Lokalizacja: Łódź

Postprzez joanka741 » czwartek 26 kwietnia 2007, 21:19

Polecam i to bardzo. Mnie tylko upewnialy że robię dobrze i moge zdać.
Co prawda potem jak wchodziłam na Mordu:))- ekstra skrót:), to i tak emocje brały górę.
Mnie te dodatkowe jazdy nie męczyły, wręcz odwrotnie.
Joanna
Egzamin zdany 24 kwiecień 2007 - podejście nr 5

egzamin nr 1- 6 lat temu - łuk
egzamina nr 2- 6 lat temu - miasto
egzamin nr 3- 14 luty 2007- testy+, łuk
egzamin nr4 -marzec 2007- łuk.....
egzamin nr 5 - 24 MARZEC 2007- ZDANY!!!!!!!
joanka741
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 04 lutego 2007, 00:00
Lokalizacja: Dębica

Postprzez mic » piątek 27 kwietnia 2007, 09:26

polecam jazde przed egzaminem zdecydowanie ;] ja mialem taki dosc szczesliwy przypadek ;] mianowicie przed egzaminem jechalem ze swoim intruktorem jade jade i w pewnym momencie jak wlaczam sie do ruchu wjechalem na zly pas i przerwalem ciagla linie :] nadszedl egzamin i pojechalem w to samo miejsce heh ale tym razem zrobilem dobrze ;] gdyby nie wczesniejsza godzina to teoretycznie egzamin bylby nie zdany bo na 100% wjechalbym tak jak na poczatku :)

pozdro
04.04.2007 !!!! 2 podejcie :)) ZDANE
mic
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 22 kwietnia 2007, 10:18
Lokalizacja: Leszno wlkp

Postprzez ulala » niedziela 20 maja 2007, 15:29

ja jestem zdania innego otoz
uwazam ze takei jazdy bardzo mecza i potem na egzmainie nie ma sie sily ,
ja przynajmniej tak mam ze dla mnie to za duzo .
jazde mam wykupiona dzień przed egzaminem :roll:
Ktoś powiedział, że kochanie
się jest teraz nieomal tak trudne
technicznie jak pilotowanie helikoptera.
Tymczasem pilotowanie helikoptera jest
nieco łatwiejsze, bo drążki sterownicze
nie wiotczeją nagle w najmniej
spodziewanym momencie
Avatar użytkownika
ulala
 
Posty: 77
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2007, 21:09

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości