Jaka najwieksza predkosc?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Qnia » niedziela 29 kwietnia 2007, 13:14

120 Km/h bo na więcej nie pozwalają mi drogi :(
Zdane 04.04.2007
Odebrane 16.04.2007

Samochód kupiony 18.04.2007

UWAGA!!! KOBIETA ZA KIEROWNICĄ :P
Qnia
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 14 kwietnia 2007, 11:49
Lokalizacja: Ełk

Postprzez Mystikal » niedziela 29 kwietnia 2007, 15:08

Maluszkiem 110 km/h :D :D na autostradzie A4 odcinek Gliwice - Ruda Ślaska
Mystikal
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 11:48
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez Hero » wtorek 01 maja 2007, 23:00

Audi A4
130 km/h ...
I to jeszcze nie moje auto ;) Troszkę miałem stracha ;) ...
(2007-04-13) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.

(2007-04-19) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Avatar użytkownika
Hero
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 11 kwietnia 2007, 16:17
Lokalizacja: Radlin

Postprzez tomxx » środa 09 maja 2007, 11:26

Jak na razie ja tylko 80km/h (pokazałem głupotę przed światłami jest w innym wątku)
tomxx
 
Posty: 95
Dołączył(a): wtorek 12 grudnia 2006, 17:38

Postprzez jimorrison » czwartek 10 maja 2007, 01:07

no ostatnio jako pasazer jechalem z predkoscia (licznikowe) powzyej 200 km (~205km/h) ciekawie siwat wyglada z takiej perspektywy. Ale jakos nie ciagnie mnie do powtarzania tego. Bylo to w accordzie 2.0 z 2003 roku.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez barbra » czwartek 10 maja 2007, 02:35

Zdarzyło mi się,na dwupasmówce "przydusić"do 120,ale jak instruktor spytał,na kogo rachunek jedziemy:-)?,to szybko się zreflektowałam,ale to był odruch niekontrolowany,bo jakoś nie mam pragnienia kosztowania ,tego typu "zakazanych przyjemności".
Wystarczająco się już napatrzyłam na co dzień,na ludzkie tragedie,których nie dało się już niestety cofnąć ,i nawet nie chcę myśleć,jak się żyje z takim poczuciem winy.......,kiedy niby przyjemność,staje się tragedią.
I chociaż lubię szybką jazdę,z doświadczonymi kierowcami,sama tego nie praktykuję.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez gosiulka » wtorek 22 maja 2007, 15:37

ja na ostatnich godzinach kursu jechalam z gliwic do katowic autostrada 130. instruktor musial miec do mnie zaufanie ze tak mi pozwolil ale bylo super :D
tylko pozniej z miescie dziwne uczucie jakbym mogla szybciej przejsc kolo samochodu tak sie wloklam, ale bylo 50 to tyle trzeba :D az mnie noga swierzbila zeby depnac :lol: :twisted: instruktor nazwal mnie piratką i powiedzial ze ja to bede piracic :D ja? niemozliwe :D :twisted: ja mam po po prostu ciezka noge, dopiero sie ucze jezdzic i nie wiem ile gazu mam nacisnac zeby "przypadkiem" nie ruszyc z piskiem :D :lol:
Avatar użytkownika
gosiulka
 
Posty: 16
Dołączył(a): poniedziałek 21 maja 2007, 21:07
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez bejbej » wtorek 22 maja 2007, 15:47

mi tez juz domownicy mówią, że będę piracić :D heee a gdzie tam :P
Jak jechałam do większego miasta to z moim instruktorem mogłam jechać ok.100 a nawet mniej, a jak miałam zastępstwo to tylko słyszałam " wdepnij w gaz" heee no to śmigałam i jeszcze wypzredzałam pierwszy raz :shock: Oł matko - jak mi to wyszło :lol: Aż się bałam , że mi coś z przody wyskoczy ;)
Avatar użytkownika
bejbej
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 19 maja 2007, 09:13
Lokalizacja: Opolskie :)

Postprzez barendd » wtorek 22 maja 2007, 20:14

ja najwięcej na na autostradzie 160 km/h vw passatem. ale z ojcem wiec wszystko prawie legalnie :twisted:

aaaa no i jeszcze z chrzestnym w niemczech na autostradzie bez ograniczenia bmw m5 ok 280km/h
Avatar użytkownika
barendd
 
Posty: 11
Dołączył(a): wtorek 15 maja 2007, 19:32
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Postprzez mikemedia » czwartek 24 maja 2007, 22:14

Witam. Mam prawo jazdy od tygodnia, a bawię się samochodami już jakieś 5 lat. Kilka razy startowałem w wyścigach. Najszybciej jechałem pół roku temu - 235 km/h Volvem S80 D5 na autostradzie (więcej już nie chciał :wink:). Wielokrotnie zdarzało się 180 km/h po mieście gdy nie było ruchu :D
mikemedia
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 24 maja 2007, 22:05

Postprzez mikemedia » czwartek 24 maja 2007, 22:31

Muszę Ci powiedzieć maciasss, że wbrew pozorom szybka jazda (oczywiście trzeba mieć technikę i umiejętność jej stosowania z zachowaniem rozsądku) jest bezpieczniejsza od powolnej. Gdy jedziesz szybciej, bardziej skupiasz się na drodze i otoczeniu. Moje najgłupsze - o ile mogę to tak nazwać - kolizje (nigdy z innym samochodem) zawsze były spowodowane tym, że byłem rozkojarzony. Mówiąc "gdy nie było ruchu" miałem na myśli godzinę 2 w nocy i drogę dwupasmową w mieście. No ale to tylko moje zdanie na ten temat, prawda maciasss? :wink:
mikemedia
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 24 maja 2007, 22:05

Postprzez wiesniak » czwartek 24 maja 2007, 23:29

180 po mieście bez prawa jazdy inaczej jak głupotą nazwać nie można. Nawet jakby się było Robertem Kubicą.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez maciass » czwartek 24 maja 2007, 23:31

z prawem jazdy czy bez, nawet w nocy i przy małym ruchu, 180km/h w miescie to duzo powyzej granicy rozsądku, chocbys za nie wiem jak dobrego kierowce sie uważał
prawo jazdy kat. B od grudnia 2006 ;)
Avatar użytkownika
maciass
 
Posty: 202
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mikemedia » czwartek 24 maja 2007, 23:56

Zgadzam się. Każdy musi znać swoje granice. To bardzo ważne w jeździe samochodem. Dlatego nie jechałem szybciej. Ta droga w mieście wygląda jak droga ekspresowa czy nawet autostrada. Prosta. Szerokie łuki. Po bokach barierki. Dwa pasy w jedną stronę. Tylko tyle, że ograniczenie do 70. Wszyscy, nawet ciągniki pod górkę, jadą 100 km/h :P. Ok. Koniec rozmowy na ten temat. W jakim najszybszym samochodzie siedzieliście / jakim najszybszym samochodem jechaliście w życiu? Ja siedziałem w Lamborghini Murcielago, cały czarny. Piękna bestia. Sam fakt, że znajduję się w czymś takim sprawiał, że czułem się jakbym nim pędził 300 km/h. Nieważne, że przed sobą miałem lustro (to było w salonie samochodowym) :) :) :)
mikemedia
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 24 maja 2007, 22:05

Postprzez okon » poniedziałek 02 lipca 2007, 23:22

230km/h :) mój rekord ale wiem ze auto da rade więcej :)
ps.ale nie wiem czy będę próbował
12 Marzec - Zdane :)
Oczekiwanie na prawko..
(2007-03-22) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
2007-03-27 - Odbiór prawka
okon
 
Posty: 10
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 02:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości