Dlaczego zabieraja godziny jazdy????

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Dlaczego zabieraja godziny jazdy????

Postprzez jovanka » wtorek 29 maja 2007, 21:13

Witam.
Prosze, doradźcie mi cos, lub, jak czegoś nie rozumiem, to wytłumaczcie :( :dumb:
Jestem w polowie kursu. Będę zdawać w mieście oddalonym od mego o 52km. Aby szlifować jazde, instruktor bierze mnie i drugiego kursanta do tego miasta. Trasa wyglada tak:
W jedna strone jedzie jeden kursant- 1 godzina drogi. Potem kazde z nas po 2 godziny na mieście, potem powrót przez drugiego kursanta- 1 godzina. Mniej wiecej to wyglada tak, ze wyjeżdżamy o 8-mej rano a wracamy o 14 do domu, czyli 6 godzin, czyli po 3 godziny za kółkiem. :lol:
Dzisiaj dowiedziałam sie, ze OSK liczy każdemu kursantowi nie 3 a 4 godziny
jazdy!!!!! Tłumaczył mi dzis instruktor, ze 52km. to nam nie wolno jechac w godzine, ze powinnismy 2 godziny i dlateggo nam zabieraja po tej godzinie, etc,. To jest praktykowane nagminnie, tylko, że ja z tym sie nie zgadzam!!!! Przy 5-6 wyjazdach do miasta, gdzie bedzie sie odbywał egzamin. trace 5-6 godzin z kursu, co uważam za OSZUSTWO i Kradzież. Bo kazda dodatkowa godzina, która chciałabym wykupic to 35zł.tak wiec 5 godzin "zabranych" to 175zł.!!!
Co radzicie zrobic w tej sytuacjii?? Jutro mam w planie napisac do Kierownika OSK z prosba o pisemna odpowiedź na ten problem. A co Wy radzicie???I moze wypowie sie nt. jakis Pan instruktor? Dla mnie to Okradanie i tyle.
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez fibi » wtorek 29 maja 2007, 21:43

Ufff ładnie to sobie wykombinowali - świetny sposób na zarobek, nie ma co. Żenada, że takie OSK utrzymują się na rynku inikt z tym porządku nie zrobi. Co prawda Panem Instruktrem nie jestem :lol: ale na w Twoim przypadku może pomóc tylko jakaś ostra interwnecja - oficjalne pismo (czy też zapytanie) do kierownika OSK jest jak najbardziej na miejscu, ale obawiam się, że on sobie dosonale zdaje sprawę z praktyk uprawianych w jego OSk i jakieś "zgrabne" wytłumaczenie za pewne znajdzie. MAm nadzieję, że nie podpisywałaś tej nadliczbowej liczby godzin po jazdach (wtónika jazd??) wtedy nic im nie zarzucisz (na pewien sposób będa mieli wtedy dowód na to, że się na to zgadzałaś skoro podpisywałaś po kazdej jeździe wtórnik). Mam nadzieję, że ktoś ci tu da jakąś konkretną odp co robić, ale obawiam się, że jedynym wyjściem będzie zmiana OSK i zabranie pieniędzy za niewyjezdzone godziny (oczywiście odpowiednio policzone a nie według ich widzimisie), jeśli trzeba postrasz ich skargą w WK.
Powodzenia
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez jovanka » wtorek 29 maja 2007, 22:01

Fibi
A co to jest WK?? Nic nie podpisywałam. PZM-ot, tak sie szkole. Jutro pójdę z pismem do Pana Kierownika. Porozmawiam, zażądam odp. tez na pismie. Jeżeli sie nie doczekam takowej bede interweniowa c...... no właśnie, gdzie?? W Starostwie???? Procuje w Urzedzie X, nie mam problemu z pismami, przepisami, etc. A sprawe rusze, bo z tego co wiem, wszystkich tak "czaruja". Poradxcie, co i jak, ja Wam napisze, co udało mi sie załatwić.ozdrawiam i czekam na komentarze.
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez fibi » wtorek 29 maja 2007, 22:13

WK - miałam na myśli Wydział Komunikacji - w odpowiednim dla Twojego miasta - albo Urzędzie Miasta albo Starostwie Powiatowym - to one (wydziały komunikacji) sprawują nadzór nad ośrodkami i do nich powinno się zgłaszać wszelkie sprawy.

Dobrze, że nie chcesz tej sprawy tak zostawić, najgorsze jest to, że kursanci często godzą się na trochę oszukancze traktowanie ich przez OSK - pozwalają na ucinanie godzin, czasem nawet zgadzają sie płacić jakieś dodatkowe opłaty za wydanie np zaświadczenia o odbyciu pięciu dodatkowych godzin szkolenia praktycznego (i nie mówię tu bynajmniej o zapłącie za jazdy ale o jeszcze dodatkowej kwocie za wypisanie papierka) - a dopóki kursanci nie będą się przeciwko temu buntować i cokolwiek z tym robić - ośrodki nadal tak będą postępować, ot co. Ktoś musi sięodwazyć zareagować, żeby takie praktyki ukrucić - mam nadzieję, że Ci się powiedzie. Być moze jak postraszysz kierownika OSK to zmięknie i oddadzą Ci te godziny, ale ja bym i tak juz chyba nie chciała mieć nic wspólnego z tym ośrodkiem i uprzedziłabym innych potencjalnych kursantów albo po prostu zgłosila sprawę do Starostwa. A swoją droga już sam fakt, że po każdej godzinie nie podpisujesz wtórnika jazd - to już jest naruszenie przepisów przez ośrodek (nie wiem tylko na kogo spada odpwiedzialność i w jakim stopniu, bo teoretycznie mogłaś się o podpisywanie tego wtórnika upominać).

Pozdrawiam i czekam co dalej:)[/url]
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez jovanka » środa 30 maja 2007, 10:13

Fibi- dzieku za słowa wsparcia. Co do podpisywania, to na poczatku kursu podpisywałam jakies papierki. O ile dobrze pamietam, było to upowaznienia dla OSK do umówienia w moim imieniu egzaminu i/lub wystapienie i dokument prawa jazdy. Jestem umówiona juz na egzamin, a jeszcze nie wyjeździłam godzin. Nie znam sie na praktykach OSK, ale kurs zaczęłam 07.03.2007r. egzamin 15.06.2007r. i ciut ponad połowa wybranych godzin. Postanowiłam,, że nie bede zmieniac szkoły jazdy, bo jak sie dowiedziałam w moim miescie w kazdej szkole praktykowane jest "ucinanie" godzin przy jazdach do województwa :> Za godzine ide do kierownika OSK. Zobaczymy, co mi powie. Pozdrawiam,.
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez jovanka » środa 30 maja 2007, 12:09

Ufff. Własnie wróciłam, jestem po "rozmowie" z kierownikiem.
Tak to wygladało: zxapytałam sie Pana w wiadomym temacie :twisted: Odpowiedx, jaka otrzymałam, była z ironicznym usmiechem na ustach tegoż rzeczonego Pana K. "........liczymy godzine na dojazd (????)". Mówie mu, ze w tych godzinach drogi to ja mam jedna a druga kursantka drugą zaliczana godzinę jazdy (dojazd lub powrót). Ale i tak on dalej trwał przy tezie, że :"wszystkie OSK poza Opolem tak robia i nikt z tego powodu nie robi problemów.", że " raz na rok przychodzi taki kursant jak ja i sie upomina.... na 200 kursantów ja jedna mam problem...." :wow:
Powiedział wprost po 2 minutach rozmowy, że:"paliwo po mieście w Opolu sie bardzo spala, wioec i tak kurs jest tani i koszty duze wiec oni tak to nadrabiaja...."
Ja na to, ze mnie raczej koszty wasze nie obchodzą, bo ja Ustawowo mam przejeździć 30 godzin i stanąc do egzaminu a kalkulacje kosztów niech robia OSK, bo mnie to nie powinno obchodzic. Na to Pan K., ze zawsze tak liczyli i będa liczyc. Powiedziałam, ze zostawie mu pytanie na pismie, i że tez oczekuje odpowiedzi takze na pismie. O dziwo, nie odwodził mnie od tego zamiaru i powiedział, że da mi te odpowiedx na pismie. Zobaczymy co to bedzie, bo ja nie mam zamiaru tego zostawić, tym bardziej po atmosferze dzisiejszej rozmowy z tym Panem.
Mam prosbe. Gdzie moge znaleźć przepisy, które reguluja przebieg kursów na prawko. Bede wdzieczna.Pozdrawiam.
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez fibi » środa 30 maja 2007, 18:35

w samym Prawie o Ruchu Drogowym jest niewiele, więcej w rozporządzeniu:

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów - http://www.prawojazdy.com.pl/index.php?id=70

nie wiem , gdzie jeszcze.

Cieszę się, że nie chceś odpuścić włąśnie dlatego OSK sobie na to pozwalają, że ludzie kładą uszy po sobie. Jeśli im się tak słąbo opłaca jeżdzenie po mieście (o matko a co z OSK które funkcjonują w dużych miastach - one jeżdzą tylko po mieście i co dla oszczędności maja specjalnie wozić kursantów na odludzia czy jak :twisted: ) niech sobie podwyższą ceny kursów - a nei oszukują kursantów przekonując zachęcając kursantów niskimi cenami a potem odbijając to sobie w nadziei, że kursanci się nie będą czepiać. Nie wiem, czy wszystkie OSK u Ciebie tak postępują, ale w wielu miasach "normalną" praktyką jest dla odmiany skracanie jazd o minuty (tu 10 minut, na następnej jeździe kolejne 10 = 300 minut ze wszystkich jazd i już kursant jest do tyłu o 5 godzin jazd - swoją droga gdy ja przyczepiłąm się o to do swojego instruktora - to uslyszałam, że mam przestać i że mam ciągłę pretensje :? ).

Swoją drogą skoro zapisałaś się na egzamin to znaczy, że wydali Ci już zaświadczenie o ukońćzeniu kursu, a więc możesz pod koniec kursu bez żenady odmówić podpisania im wtórnika jazd z każdej godziny (swoją drogą wydanie Ci zaświadczenia wczesniej i nie podpisywanie wtórnika po każdej jeździe już jest poważnym złąmaniem przepisów prze OSK - czym ich możesz postraszyć, że zgłosisz to do Starostwa Powiatowego - jak im zrobią kontrolę to znajdą się w nieciekawej sytuacji), tylko najpierw wejeźdź we względnym spokoju te jazdy, które Ci zostały. Pozdrawiam [/url]
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez bejbej » środa 30 maja 2007, 19:45

U mnie robią podobnie jak u ciebie, tylko,że nie kradna godzin ;)
Pół dnia nie ma mnie w domku ;) a mam wyjeżdzone 3 godzinki ;)
nie poddawaj sie, walcz o swoje :roll:
Avatar użytkownika
bejbej
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 19 maja 2007, 09:13
Lokalizacja: Opolskie :)

Postprzez jovanka » środa 30 maja 2007, 20:14

Czyli z tego, co zrozumiałam, to musze po kazdej 'jeździe" podpisać coś?? Jezeli tak, to ciekawe, bo NIC nigdy nie podpisuje. A co do zapisania na egzamin, to instruktorzy sami nas zapisują. A dla ciekawosci napiszę, ze po 16 godz. jazdy miałam przerw ę od 23 kwietnia do wczoraj. Wczoraj jexdziłam godzinke. zaproponowałam, że rozpiszemy te moje nastepne 13 godzin do 14 czerwca (15 mam egzamin), zebym miała mozliwośc zwolnienia sie z pracy lub wziecia urlopu w razie jazdy po Opolu. Nikt z dnia na dzień nie zwolni mnie, jak zadzwoni instruktor,że jedziemy. Na to instruktor, ze on jeszcze nie zna grafiku w swojej pracy, wiec nie moze sie umówić ze mna, bo nie wie, jak bedzie miał zmiany :> Czyli, jednym slowem, to ja mam sie dostosowac do niego a nie odwrotnie :hmm:
I tak wygląda mój wymarzony, wyczekany, wyśniony kurs na prawko :cry:
Fibi, bardzo dzieki za linka.
będę w kontakcie.
Bejbej-> moge jeździć nawet cały dzień, byleby za kółkiem :)
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez jovanka » czwartek 07 czerwca 2007, 09:46

Witam.
Oddano mi godziny :P Dodatkowa godzina, która jest "zabierana"...... wynika z godzinowego przebiegu, jaki jest przewidziany na 1 godzine z kursantem". Nie bedę tego komentować, bo nie ma czego. Tłumaczenie kiepskie, bo nijak sie ma do ustawiwych 30 godzin. Ale uznano moja "reklamacje" i nie beda doliczać 1 godziny.
Tak sie sprawa ma na dzien dzisiejszy. Za kare (a moze i dobrze, że tak ) jadę sama do Opola, czyli 4 godziny moje. Zobaczymy, czy bedzie tak rzeczywiscie :what:
A atomosfera w "L" grobowa.....
Pozdrawiam i dziekuje za komentarze i pomoc. W nastepnym tygodniu mam egzamin. Nie liczę, ze zdam, ale "pierwsze koty za płoty" :wink2:
Hej.
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez fibi » czwartek 07 czerwca 2007, 17:30

Jovanka cieszę się, że Ci się udało coś wywalczyć. Niech sobie ośrodki nie myślą, że mogą robić z kursantami co chcą i nikt się nei będzie czepiał (kurcze żyjemy w ponoć wnormalnym kraju, gospodarka wolnorynkowa, a nadal gdzieś w świadomości panuje przekonanie, że klient to NIE nasz pan i że powinien być wdzięczny, że mu płacimy i zadawalać się tym, co mu dają :? ).

Grobową atmosferą się nie przejmuj, jakoś przezyjesz - to może być dobry wstęp do przygotowania się do egzaminu, na którym też czasem na nic poza grobową ciszą nie można liczyć no i POWODZENIA NA EGZAMINIE :D co ma być to będzie :smile2:
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez jovanka » czwartek 07 czerwca 2007, 21:00

Fibi :P
Zapomnialam dodać, ze na pismie dostałam w/w wyjasnienie (instruktor dał mi po jeździe w środe koperte "od Kierownika"). W...&^^&&&#@ mnie tylko podejscie Pana Instruktora, bo przeciez on ma dzieki kursantom prace. Dobra opinia OSK= duzo kursantów= ciagłość pracy w/w pana= zarobek. Zła opinia to i zero kursantów!!! OSK tego chyba jeszcze nie wie, ale pozna. Sa w moim miescie jeszcze ze 4 szkoły jazdy i sa tańsze o 100zł. Ale .."madry Polak po szkodzie".Pozdrawiam. Nieomieszkam napisac relacji z moich perypetii z OSK (mam nadzieje, ze nie bedzie takowych), oraz- przebieg egzaminu :help:
Fibi- dziekuje za wsparcie. pozdrawiam :D
28 luty- początek kursu PZMOT
15 czerwiec- egzamin WORD Opole
...... ......i tyle.
26 czerwiec 2007r.-- odebrałam plasticzek
21.07.2007- kupiłam "żabkę" i jeżdże:-)
jovanka
 
Posty: 77
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 18:08
Lokalizacja: opolskie

Postprzez adalberthus » sobota 09 czerwca 2007, 15:47

A wszystko się bierze z "kąkuręcji" cenowej.
I ona,ta "kąkuręcja" polega na tym, że ogłasza się kurs po cenie, byle niższa od "kąkuręcji". I się na to łapiecie. Bo nikt nie powie wam o tym, co dostaniecie za owe...............kurcze, widziałem nawet 800 zyli!!!!
Jeżeli w siedzibie WORD kurs kosztuje 1100-1300 zyli, to w miarę oddalania się od WORD MUSI ona, ta cena wzrastać wprost proporcjonalnie. I nie ma wyjścia.
Bo za darmo NIKT nie będzie woził.
Tak więc zapisując się nie patrzcie na cenę, tylko co za nią dostaniecie.
Np. w jednej ze szkół w Brodnicy, jest cena 800 zyli, ale..........tylko jazda po Brodnicy. I dalej zaczynają się schody.
O cenach kursów i doborze szkoły pod tym względem pisałem już wcześniej.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez maciass » sobota 09 czerwca 2007, 16:44

adalberthus napisał(a):...............kurcze, widziałem nawet 800 zyli!!!!

hehe adalberthus, 800zł to nic, oto co ostatnio na przystanku sfotografowałem:
Obrazek
i ta sama "firma":
Obrazek

"firma", to nawet żadna nazwa firmy nie jest podana, sam telefon.. reszty można sie tylko domyślic, ale zaloze sie ze chętnych jest mnóstwo skoro kurs za 650zl :roll:
prawo jazdy kat. B od grudnia 2006 ;)
Avatar użytkownika
maciass
 
Posty: 202
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez adalberthus » sobota 09 czerwca 2007, 16:59

Bo kurde NIKT ale to NIKT nie kontroluje tych firm pod względem merytorycznym.
I każdy pieprzy, że jest wolny rynek.
A jak jest kontrola, to patrzą, czy są jakieś zapiski w porządku, a nie, czy zgadzają się z faktami. Czekam na zmiany dotyczące egzaminu teoretycznego, jakl rośliny na deszcz. Okaże się wtedy, że firemki, które w 90 %( zaniżyłem) nie prowadza, albo nie w pełni prowadza teorię, nie będa miały racji bytu.Bo NIKT nie dostanie do garści płytki z testami, aby się wykuć na pamięć.
Ale cóż. Są tacy, jak przedmówcy, którzy się cieszą, że płacą tanio.A ja się cieszę, bo potem mam robotę poprawiać to co spaprali inni. I bez oporów biorę(a raczej szkoła w której pracuję) więcej.
Tylko potem te patałachy są wysoko w rankingu, bo moja praca idzie na ich konto. Ale niech tam.
Są na tym forumie moi kursanci i wiedzą jak jest.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości