Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

przez **Slawek** » niedziela 28 grudnia 2003, 16:30

Mmeva napisał(a):kłótnia kto jest lepszym kierowcą juz była, więc proszę o powstrzymanie się od komentarzy typu "kobieta może nie wiedzieć, ale w faceci się wstydźcie..."

Wybacz, nie mogłęm się powstrzymać. :D

Mmeva napisał(a): ostatnio Twoje ulubione słowo to "debil", nie za często go używasz...?

Ja często zmieniam ulubione słowa i z reguły je wtedy nadużywam. :D

przez **bialy** » wtorek 30 grudnia 2003, 17:45

jezeli ktos posiad encyklopedie ruchu drogowego opracowana przez winfor dla .... to tam jest taka sytuacja. Rozdzial przecinanie sie kierunkow ruchu animacje nr 44 oraz 45

przez **pankowal** » piątek 16 stycznia 2004, 11:09

A z którego roku ta encyklopedia i kto wg. niej ma pierwszeństwo. 8)

przez **mostom** » piątek 16 stycznia 2004, 12:32

pankowal napisał(a):A z którego roku ta encyklopedia i kto wg. niej ma pierwszeństwo. 8)

Po grzyba tu encyklepedia - 2 ma pierwszeństwo w obu przypadkach. Jeszcze nie widziałem osoby, któraby pojechała bedąc na miejscu samochodu nr 1 jako pierwsza. Chyba, że byłoby to wymuszenie pierwszeństwa. Jeżdżę od jakiegoś czasu samochodem i nie widziałem nigdzie skrzyżowania, przy którym jest sygnalizator świetlny a za nim trzeba się stosować do znaków. Jak są światła to znaki pierwszeństwa mnie nie interesują.

przez **dorsio** » piątek 16 stycznia 2004, 18:00

pankowal napisał(a):A z którego roku ta encyklopedia i kto wg. niej ma pierwszeństwo. 8)

Znalazłem te animacje, o których pisał bialy w "Akademia prawa jazdy 2003" (dodatek do 'Rzeczpospolitej').

przez **pankowal** » piątek 16 stycznia 2004, 18:15

A coś ty Ksantypa czy wyrocznia Delfijska :lol: żeś taki pewien.
Pytam bo przepisy zmieniły się zasadniczo. niewinne zastąpienie zapisów starego rozporządzenia na (sygnał zielony nadawany przez sygnalizator s-1 oznacza zezwolenie na wjazd za sygnalizator) powoduje zasadnicze zmiany. wg. starego rozporządzenia w obu przypadkach pierwszeństwo miał pojazd nr1 po zmianach w obu przypadkach pierwszeństwo ma pojazd nr 2.
Co do pierwszej z przedstawionych sytuacji jestem pewny w 100%
Co do drugiej też jestem pewny, ale dlaczego w centrum 120 000 miasta
wszystcy łącznie z policją jeżdżą nieprawidłowo tego zrozumieć nie umię.

Niech mnie ktoś przekona że nie mam racji, ale konkretnie powołując się na obowiązujące przepisy regulujące zasady pierwszeństwa przy przecinaniu się kierunków ruchu. (no wiecie ustawa, rozporządzenie ministra a nie beletrystyka np.encyklopedia) :D

ps. Zastanawiające jest milczenie WORD-ów do których wysłałem prośbę o pomoc ????

przez **Sławek_18** » piątek 16 stycznia 2004, 18:36

gdzie masz napisane ze wraz z" wprowadzeniem "tego przeppisu (chociaz o tym nie slyszalem ale ok )anuluje to , ze przy dzialajacej sygnalizacji swietlnej nie patrzymy na znaki wyznaczajace pierwszenstwo. Co juz mowilem (jedziesz masz se zielone <znak stop> a z drogi poprzecznej rusza samochod na warunkowym sstrzalce a ty bedziesz mu ustepowal bo masz znak stop ? ? ? ? ) Te krzyzowki sa bezdyskusujne i tyle.
EOT

przez **Slawek** » sobota 17 stycznia 2004, 09:51

pankowal napisał(a):ps. Zastanawiające jest milczenie WORD-ów do których wysłałem prośbę o pomoc ????

Jakby np. ktoś mi wysyłał listy z pytaniem: "Którą stroną jeździ się w Polsce?", to też bym zignorował.
:lol: :lol: :lol:

Sławek_18 napisał(a):Co juz mowilem (jedziesz masz se zielone <znak stop> a z drogi poprzecznej rusza samochod na warunkowym sstrzalce a ty bedziesz mu ustepowal bo masz znak stop ? ? ? ? )

Nie nie, masz się zatrzymać, ale masz pierwszeństwo, a on musi czekać aż wykonasz wszystkie przewidziane znakami manewry. :lol: :lol: :lol:

przez **miros** » sobota 17 stycznia 2004, 14:31

jesli zielone oznaczaloby tylko wjazd za sygnalizator to w tym przypadku nie mialoby sensu ustawianie swiatel.

juz nie pamietam jak tam dokladnie byly ustawione te drogi glowne i podporzadkowane, ale przy takie sytuacji. jestem na drodze glownej, mam czerwone swiatlo (w prawo strzalka zielona, moge wjechac za sygnalizator) z mojej lewej strony jest droga podporzadkowana a w prawo dalej ciagnie sie glowna droga. i teraz jak: gosc ktory dojezdza a mojej lewej strony, musi sie zatrzymac i poczekac az ja na zielonej strzalce skrece w prawo i dopiero potem on za mna?

moze i przepisy stanowia inaczej ale wszyscy jezdza tak jak zawsze. masz zielone to twoja droga staje sie droga glowna i znaki olewasz. jak nie ma swiatel to wtedy stosujesz sie do znakow.

przez **barteks2** » sobota 17 stycznia 2004, 15:13

miros napisał(a):
juz nie pamietam jak tam dokladnie byly ustawione te drogi glowne i podporzadkowane, ale przy takie sytuacji. jestem na drodze glownej, mam czerwone swiatlo (w prawo strzalka zielona, moge wjechac za sygnalizator) z mojej lewej strony jest droga podporzadkowana a w prawo dalej ciagnie sie glowna droga. i teraz jak: gosc ktory dojezdza a mojej lewej strony, musi sie zatrzymac i poczekac az ja na zielonej strzalce skrece w prawo i dopiero potem on za mna?

AFAIK jeśli masz zieloną strzałkę, to musisz ustąpić pieszym oraz samochodom, które też wjeżdzają na tą drogę z lewej strony. Zielona strzałka to jakby znak stop, a stop to też ustąp pierszeństwa.

przez **miros** » sobota 17 stycznia 2004, 23:46

no ale jakby nie patrzec to na zielonej strzalce mozesz wjechac za sygnalizator, czyli wtedy obowiazuja znaki, drogowe, a wedlug nich masz pierwszenstwo.

moze i taki przepis jest ze zielone swiatlo upowaznia tylko na wjazd za sygnalizator ale nikt tak nie jezdzi bo dla kazdego zielone oznacza droge glowna i tyle. jesli teraz zaczeloby sie to zmieniac to nie chce myslec nawet co by sie dzialo na drogach.

przez **Sławek_18** » niedziela 18 stycznia 2004, 00:38

ojej armagedon :) Ludzi ma byc tak jak jest i nikt tego nie zmieni i nie ma zamiaru zmieniac. A jesli kto szukka dziury w calym niech nie jeździ samochodem :P

przez **miros** » niedziela 18 stycznia 2004, 12:45

proste, mowie o tym caly czas ze nikt tego nei zmieni bo ludzie dalej beda jezdzic po szaremu.

przez **mostom** » poniedziałek 19 stycznia 2004, 16:30

pankowal napisał(a):
Niech mnie ktoś przekona że nie mam racji, ale konkretnie powołując się na obowiązujące przepisy regulujące zasady pierwszeństwa przy przecinaniu się kierunków ruchu. (no wiecie ustawa, rozporządzenie ministra a nie beletrystyka np.encyklopedia) :D

A proszę bardzo:
Ustawa z 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
DZIAŁ II
RUCH DROGOWY
Rozdział I
Zasady ogólne

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

przez **pankowal** » wtorek 20 stycznia 2004, 16:51

Widzisz Mostom tę zasadę to ja dobrze znam :roll: (popatrz do góry) i nawet wiem skąd się wzięła, otóż ma ona zastosowanie, jeśli na danym poziomie regulacji nie można rozstrzygnąć, kto ma pierwszeństwo - to schodzimy na niższy poziom i rozstrzygamy, jeśli dalej nie można rozstrzygnąć to schodzimy jeszcze niżej itd. Cały problem bierze się stąd, że sygnalizacja świetlna nie rozstrzyga, kto ma pierwszeństwo, więc schodzimy na poziom niższy poziom znaków i tu znajdujemy rozstrzygnięcie. W przepisach, które obowiązywały do 1999 roku pierwszeństwo było rozstrzygnięte na poziomie sygnalizacji świetlnej.
W sytuacji z zieloną :arrow: strzałką i sygnalizatorem s-1 rozstrzygnięcie jest jednoznaczne na poziomie sygnałów świetlnych więc nie ma potrzeby stosowania znaków (ten co ma strzałę musi wszystkich przepuścić).

PS. Nie mogę znaleźć tekstu rozporządzenia ministra 1993 roku Dz. U. nr 32 poz. 145 w sprawie znaków i sygnałów drogowych może ktoś podeśle jakiś link (w abc niema na stronie sejmowej też niema)

Kto ma pierwszeństwo pomóżcie bo nie wiem???

Kto przegląda forum