dzień przed egzaminem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Pietrek:) » piątek 17 sierpnia 2007, 11:49

Ja zafundowałem sobie jazdę w godzinach popołudniowych dzień przed egzaminem. Od ostatniej jazdy na kursie minęło prawie 3 tygodnie i chciałem wpaść w rytm :wink: Instruktor podczas jazdy wyczuł, że już jestem zestresowany egzaminem, gdyż momentami popełniałem banalne błędy, które wcześniej nie miały miejsca :lol: Jednak nastawił mnie pozytywnie. Na drugi dzień na egzaminie pełna mobilizacja i wszystko poszło jak po maśle :D Uważam, że jazda w dzień lub dzień przed egzaminem, to naprawdę bardzo fajna sprawa. Mi to zdecydowanie pomogło i polecam innym, którzy będą zdawać :)

W rozmowie telefonicznej z instruktorem po zdanym egzaminie: ja nadal nie rozumiem jak tyś to nerwowo przetrzymał :lol:
24.07.07:
EGZAMIN TEORETYCZNY - 0 błędów :)
EGZAMIN PRAKTYCZNY - za I razem :)

16.08.07:
PRAWKO ODEBRANE :D
Pietrek:)
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 13 sierpnia 2007, 12:03

Postprzez Cachorro » piątek 17 sierpnia 2007, 15:35

ja jeździłam wczoraj, jeżdże dziś... a jutro egzamin :) jestem nastawiona pozytywnie ale i tak się stresuje... jeździć raczej umiem ale boje sie ze popełnie jakiś banalny błąd właśnie ze stresu.. no cóż trzeba sobie wyobrazić że to tylko kolejna jazda z ulubionym instruktorem :wink:
www.pajacyk.pl KLIKNIJ !

18.08.2007 godz. 7.00
egzamin teoria + praktyka
WORD Dąbrowa Górnicza
Zdane za 1 razem !! :)
Cachorro
 
Posty: 265
Dołączył(a): sobota 16 czerwca 2007, 16:10
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Robaczek » piątek 17 sierpnia 2007, 18:31

Dzien przed egzaminem mialam dosc luzny, jakies tam spotkanie ze zanjomymi itd.
A przed samym egzaminem mialam jazde(sama sie podwiozlam do WORDu), ktora mnie pozytywnie nastawila. Pozbylam sie dzieki niej mysli "ja w ogole nie umiem jezdzic" :lol:
polecam wszytskim takie rozwiazanie ;]
Gorzej jezeli komus wyjatkowo zle pojdzie ta ostatnia jazda...
Avatar użytkownika
Robaczek
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 22:53

Postprzez Snake11 » sobota 25 sierpnia 2007, 23:30

O dziwo kilka dni przed egzaminem było w porządku, jednakże w sam dzień egzaminu, pojawiły się lekki problemy z żołądkiem;]. Co pomogło? Po pierwsze czekolada, która wspomaga dobry nastrój i produkcję endomorfiny [chyba tak to się nazywa]. Oprócz tego, należy włączyć sobie muzykę, którą lubimy, wtedy zapominamy o egzaminie.

U mnie największy stres pojawił się przed egzaminem teoretycznym, kiedy jednak wszedłem do sali komputerowej, mobilizacja przezwyciężyła wszystkie inne uczucia, skoncentrowałem się na pytaniach i było w porządku. Później oczekiwanie na moją kolej na egzaminie teoretycznym było już nie stresujące, a frustrujące. Chociaż w sumie, sytuacje stresogenne pojawiały się, bo z placu wyjechały wszystkie Corsy jakimi chciałem zdawać, a na inne samochody nie byłem przygotowany :D.
A później to już tylko koncentracja, skupienie i wykonanie zadania ;). Grunt to stopniowa pewność siebie - bez przesady, ale jednak pewność.
Snake11
 
Posty: 11
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 08:11

Postprzez ELINA » środa 12 września 2007, 10:05

Jutro egzamin!
Dzisiaj dodatkowe 2 godziny jazdy,.
Na kartce wypisane najczęściej, głupie popełniane błędy, przed snem do przeczytania do zapamietania by nie popełnić je na egzaminie.
Rano, zielona herbata na uspokojenie i fruuu na egzamin :D
ELINA
 
Posty: 21
Dołączył(a): poniedziałek 25 czerwca 2007, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez robinhut » piątek 14 września 2007, 22:21

Witajcie. Ja mam egzamin w poniedziałek o 9 rano w Zielonej Górze. Trzymajcie kciuki. Najgorsze jest to, że ja jeździłem tylko godzinę po Zielonej (jestem z Głogowa). Dzisiaj, żeby się uspokoić obczajałem zdjęcia Zielonej Góry z lotu ptaka.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
robinhut
 
Posty: 30
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 22:19

Postprzez ata » piątek 14 września 2007, 23:03

Robinhut, na pewno bede trzymac kciuki, bo tez zdaje w Zielonej Górze, tyle ze we wtorek w godzinach szczytu :? troszke juz sie stresuje, ale damy rade:) Weekend zapowiada sie imprezowo wiec zamierzam sie odstresowac(zalecenie od Instruktora :!: ) bo ostatnio na jazdach nerwy byly straszne :cry: A dzien przed egzaminem to pewnie dluuuugi spacer, czekolada z orzechami :wink: , pozytywne myślenie i czytanie relacji z Twojego egzaminu, ktora mam nadzieje tu zamiescisz :D i ktora z pewnoscia bedzie bardzo optymistyczna. Powodzenia zycze i czekam na relacje z egzaminu :)

(a te zdjecia to dobry pomysl- fotomapa w necie a nawet zwykla, papierowa mapa, na ktorej tez na sprawdzam ktoredy jezdze :lol: musze przyznac ze mi to pomaga, chociaz wydawac by sie moglo dziwne :D ale widze ze nie tylko ja tak mam:)
ata
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 14:14

Postprzez Vivienne » sobota 15 września 2007, 11:48

Dzień przed egzaminem ? - nie stresowac sie i powtarzac sobie ZDAM! I starac sie bardzo na jeździe. Ja miałam dzień przed 2 godzinki po mieściee i pół placu. Jak nie popełniłam żadnego błędu w tym czasie, przez który mogłabym mieć przerwany egzamin to sie uspokoiłam. I wmawialam, że przecież umiem jeździć i jutrio bede jechać tak samo. I muzyczka....odstresowac się ulubioną muzyczką!!! Ja po drodze jeszce wyskoczyłam do kiosku po baterie do mp3 i do samego WORDu słuchałam swoich ulubionych (optymistycznych :!: ) utworków :) I głowa do góry. Najwazniejsza jest wiara w siebie.
Pierwsze koty za ploty:P
Avatar użytkownika
Vivienne
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 19 czerwca 2007, 15:08

Postprzez ELINA » sobota 15 września 2007, 15:19

Teraz z pewnością mogę powiedzieć, czekolada pomaga!
zjadłam przed egzaminem.. no i rezultat.. zdany za I razem :P
Teoria - zdana za I podejsciem
Praktyka - zdana za I podejsciem
ELINA
 
Posty: 21
Dołączył(a): poniedziałek 25 czerwca 2007, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez aaagatkaaa » niedziela 16 września 2007, 00:46

Mam egzamin jutro o 7:35. Własnie wróciłam z pracy. Rano odstresuję sie na wypadzie do lasu po grzybki, potem znowu do tyrki . Wieczorem pewnie powtórzenie testów i obsługi autek ... Nic szczególnego. Narazie się nie boję, zero stresu. Mam nadzieje , że tak będzie również na egzaminie.

ja podobno słyszałem, że czekoladę przed egzaminem można zjeść i to pomaga...
no i wyspać się porządnie


Ja tez o tym słyszałam:) Czekoladka zakupiona, ale gorzej z wyspaniem się po pracuję do 24 :P
aaagatkaaa
 
Posty: 38
Dołączył(a): poniedziałek 18 czerwca 2007, 11:41

Postprzez Vivienne » niedziela 16 września 2007, 18:12

No, ale bez tego też sie odejdzie. Ja praktycznie tylko kromke chleba w siebie wmusiłam rano i poza tym nic nie jadłam. I też za 1 razem można zdac ;)
Pierwsze koty za ploty:P
Avatar użytkownika
Vivienne
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 19 czerwca 2007, 15:08

Postprzez assik » niedziela 16 września 2007, 23:13

Vivienne napisał(a):No, ale bez tego też sie odejdzie. Ja praktycznie tylko kromke chleba w siebie wmusiłam rano i poza tym nic nie jadłam. I też za 1 razem można zdac ;)

Z doswiadczenia czuje,ze ja chyba nawet kromki chleba nie zdolam wlozyc do ust... :) Gdy nadchodzi stres albo emocje rosna to po prostu nie dam rady jesc albo topornie to idzie.
A dzien przed moim egzaminem jest niedziela ,wiec zamierzam po prostu tego dnia odpoczac i troche pospac w dzien,bo obawiam sie ,ze w nocy nie usne z tych emocji :) Gdyby byl to inny dzien w tygodniu to na pewno wzielabym tego dnia jazdy,a ze moj instruktor w niedziele nie jezdzi,wiec jazde mam w sobote .W dniu egzaminu rowniez mam 2h eLką i mysle ,ze to pozwoli mi sie nieco odstresowac :) Na egzamin na pewno wezme komore z ulubionymi mp3 ,batona i gumy do zucia :)
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez Vivienne » wtorek 18 września 2007, 16:07

Ja też nie mogłam, ale ja bez śniadania to duze prawdopodobieństwo omdlenia :D Nie miałam wyjscia :wink: Żadnych stresów tylko, a bedzie ok :) Grunt to pozytywne nastawienie...dobra powtarzać się zaczynam, przepraszam, ale to jeszcze z emocji :lol: (Dzis się dowiedziałam, że rozpoczęto postepownaie administarcyjne - to dlatego :D )
Pierwsze koty za ploty:P
Avatar użytkownika
Vivienne
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 19 czerwca 2007, 15:08

Postprzez AgaA » środa 19 września 2007, 19:52

dzień przed egzaminem jazdy po lekcjach.. wróciłam do domu przed 19, zjadłam, zrobiłam matme i poszłam spać ;) rano wstałam, zjadłam śniadanie (chociaż zwykle tego nie robie ;) ) i pojechałam na egzamin. i ciesze sie że miałam go z samego rana :-) zero stresu, spokojnie jechałam :-)
PS. ale oblałam, zdarza sie.
AgaA
 
Posty: 73
Dołączył(a): sobota 30 czerwca 2007, 13:24
Lokalizacja: WPR

Postprzez RaideR » środa 19 września 2007, 23:13

dzień przed egzaminem był mecz reprezentacji więc wieczór spędziłem w barze :D
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości