Czy mogła powórzyć? Zabawa na placu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez dylek » piątek 19 października 2007, 08:22

Mycha - masz szczęście (a może i pecha :D ), że do mnie nie trafiłaś :D:D:D
U mnie jak kursant upiera się, że tylko "na lusterka" jest w stanie pojechać po łuku, to robimy mały teścik....
Zamykamy oba lustereczka, wywracamy wewnętrzne... i jazda :D:D:D:D
Początki są trudne i czasem wdaje się zwątpienie kursanta w swoje umiejętności, ale jak już załapie o co biega, to jest mi baaaardzo wdzięczny :P
To się później w jeździe przydaje....
Dodam, że KAŻDY w końcu załapuje.
A jeśli chodzi o to co wymagają egzaminatorzy - to rozporządzenie wyraźnie określa, że jazda do tyłu ma być z obserwacją zarówno przez tylną szybę jak i lusterka, z tym, że nigdzie nie jest zapisane ile ma być tej obserwacji przez szybę, a ile przez lusterka.

Co do twojego pytania o ustawienie fotela, to sądzę, że przy twoim wzroście powinien być maksymalnie podniesiony do góry, a kwestię sięgania do pedałów regulujesz nie wysokością fotela, a raczej jego przybliżaniem w poziomie do nich ;)

Co do widoczności przez tylną szybę przy twoim wzroście.... hmmmm - rozporządzenie wyraźnie reguluje, że dla kategorii B wysokość pachołka z tyczką nie może być mniejsza niż 1m . Dolna krawędź szyby znajduje się mniej więcej też na wysokości około 1m od podłoża... Żeby nie widzieć choćby czubka pachołka musiałabyś mieć linię wzroku poniżej dolnej krawędzi szyby w samochodzie, a w to jakoś nie bardzo mogę uwierzyć :D:D:D

I na koniec : skoro nauczyłaś się jechać po łuku opierając się na obserwacji bocznych lusterek - trudno . Tuż przed egzaminem nie kombinuj tylko pojedź tak jak się nauczyłaś :D Ważne, byś pamiętała, że nie może to być jazda TYLKO na lusterka - jak już wyprowadzisz pojazd na prostą to jednak odwróć głowę do tyłu (choćby na chwilę - najlepiej kilkakrotnie ) i pokaż egzaminatorowi, że również korzystasz z tylnej szyby - inaczej nie będzie mógł ci zaliczyć tego zadania....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Mycha » piątek 19 października 2007, 08:44

Dylek :) Dzieki za miłą odpowiedź :) Jak wyjdę z łuku, to juz jadę przez tylną szybę. Wtedy ten środkowy słupek wystarcza. Najgorzej byłoby mi wyjść z łuku bez lusterek. Przećwiczę dzisiaj podniesienie fotela maxymalnie. Może tu był mój błąd? Bałam się to robić ze względu na padała.
Masz rację, aż taka mała nie jestem, żeby tylnego słupka nie widzieć :)
Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie, wzięłabym Ciebie na kilka godzinek, żebys nauczył mnie jazdy do tyłu :) To dla mnie odwieczny problem. Łuk to jeszcze pikuś, bo te pachołki są dość wysokie. Gorzej później przy manewrach na mieście - krawężniki już nie są takie duże :D
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez dylek » piątek 19 października 2007, 08:53

Mycha napisał(a): Najgorzej byłoby mi wyjść z łuku bez lusterek.

Wcale nie musisz rezygnować z lusterek w czasie przechodzenia przez łuk - powiem więcej : możesz pojechać sam łuk opierając się tylko na lusterkach :P:P:P (sam łuk rękawa, ale nie całe zadanie ;) ;) )
Mycha napisał(a): wzięłabym Ciebie na kilka godzinek,

LOL - właśnie zostałem mianowany facetem do wynajęcia na godzinki....
O tak... weź mnie... weź mnie...
LOL
oczywiście z przymrużeniem oka...<joke> ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Mycha » piątek 19 października 2007, 09:02

dylek napisał(a):LOL - właśnie zostałem mianowany facetem do wynajęcia na godzinki.... <joke> ;)


:) nieźle co :D hmmm... jakby się uprzeć analogie zawsze się znajdą :D zresztą wiele tematów związanych z flirtowaniem z instruktorami itd dowodzą, że czasem kursantki gubią granicę :) hehehe (żart)

to tak w ramach luzowania się przed egzaminem :D

Pozdrawiam gorąco ;)
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez Achoris » niedziela 21 października 2007, 10:40

Hmm jazda po łuku odbywa sie przez szyby (boczna na poczatku cofania oraz tylna gdy jestesmy juz ustawieni na wprost) ze spojrzeniem przez lusterka ze tak powiem.....

Jak najbardziej mozna spogladac na lusterka tylko zeby jazda nie opierala sie tylko na lusterkach, moja kolezanka zdawala w srode i z tego co mowi to zgasl jej przy ruszaniu na luku a potem patrzyla na lusterka jak cofala...jak przejechala to egzaminator powiedzial jej ze wynik egzaminu jest negatywny......A co do mnie to zdawalem 1,5 miesiaca temu......jak przejechalem do przodu i musialem cofac patrzylem na boczna szybe, spojrzalem na lusterka ale wogule nie widzialem lini (ustawilem troche za "wysoko" lusterka tzn. tak do jazdy na miescie.....) jak przejechalem luk to nie wiedzialem czy zdalem czy nie....przejechalem dobrze ale na miescie znalazl na mnie sposob :P i nie zdalem.....A co ciekawe wszyscy w mojej grupie mieli poprawke na placu (oprocz mnie) zarzucal im brak plynnosci ;P takze o tym tez pamietaj....


Powodzenia zycze....ja mam poprawke za 2,5 tyg. ;P
Achoris
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 21 października 2007, 10:32

Postprzez fibi » niedziela 21 października 2007, 23:05

dylek napisał(a):U mnie jak kursant upiera się, że tylko "na lusterka" jest w stanie pojechać po łuku, to robimy mały teścik....
Zamykamy oba lustereczka, wywracamy wewnętrzne... i jazda :D:D:D:D


Hmmm, jeden instruktor też to ze mną próbował, ale wymiękł po kilkukrotnym zapewnieniu, że ja naprawdę nic nie widzę przez tylną szybę i po moich wyczynach w aucie :oops: Na szczęście u mnie w WORDzie nikt za patrzenie w lusterka nie oblewa, tylko ustawianie się w kopercie względem przednich słupków, a nie tylnich się teraz mści (kompletny brak wyczucia rozmiaru auta z tyłu:?)

Mycha ja mam niewiele więcej cm od Ciebie i niestety nie w każdym aucie była możliwość podniesienia fotela do góry, jednak powiem Ci szczerze, że po iluś tam godzinach "męczenia" łuku stwierdziłam, że nawet przy niskim wzroście - da się nauczyć łuku patrząc tylko przez tylną szybę - kwestia tylko wieeeelu ćwiczeń i niewspomagania się lusterkami.
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości