Rondo - zjazd z lewego pasa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez ella » niedziela 20 stycznia 2008, 01:25

Jak teraz czytam, że niektórzy zjeżdżają z ronda z wewnętrznego pasa, to mogą mi zajechać drogę, gdy jadę na wprost zewnętrznym pasem?

A dlaczego mam nie zjechać z wewnętrzego pasa? Tobie nie zajadę drogi. Przecież są światła i jak ja jadę to Ty stoisz. A jak Ty jedziesz to ja stoję :D

Chyba nie doczytałeś dokładnie niektórych postów z tym zjeżdzaniem z wewnętrznego.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Firecat » niedziela 20 stycznia 2008, 01:31

Napisałam na początku "Mnie uczono dokładnie tak jak pisał cman - zjazd z ronda (prostego, dwupasmowego, bez strzałek na pasach) możliwy jest tylko z prawego (zewnętrznego)".

Podążałam za wątkiem rozwiniętym później - ogólne zasady zjazdu z ronda, a nie konkretne rondo z pierwszego pytania, co zaznaczyłam wyraźnie w pierwszym zdaniu. Cman podawał przecież ogólne zasady pokonywania ronda, inni też pisali, jak uczono ich ogólnie, w nie w odniesieniu do konkretnego ronda.
Ostatnio zmieniony niedziela 20 stycznia 2008, 01:39 przez Firecat, łącznie zmieniany 1 raz
Firecat
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 18 marca 2007, 01:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » niedziela 20 stycznia 2008, 01:38

Natomiast ja podążam cały czas wątkiem głównym nie odbiegając od tematu

Tak to jest jak się robi dwa wątki w jednym :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Firecat » niedziela 20 stycznia 2008, 01:41

W takim razie proszę o wyodrębnienie nowego wątku, jeśli mój i poprzednie są off-topic. Temat jest dla mnie ważny. Przeczytajcie choćby to, chciałabym podyskutować:

http://tnij.org/aott

W artykule jest wypowiedź policjanta z Leszna o rondzie (z 28.11.2007)...
"W żadnym wypadku nie sygnalizujemy kierunkowskazem zmiany pasa ruchu na samym rondzie. To tylko wywołuje dezorientację. Lewego migacza nie należy używać, bo rondo to z zasady ruch lewostronny, prawy ma sygnalizować zjazd z ronda".

Bo ja bym chciała wiedzieć, jak mam się w końcu na rondzie prawidłowo zachowywać...
Ostatnio zmieniony niedziela 20 stycznia 2008, 02:12 przez Firecat, łącznie zmieniany 1 raz
Firecat
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 18 marca 2007, 01:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DEXiu » niedziela 20 stycznia 2008, 01:42

Firecat, ale zwróć uwagę, że w Twojej argumentacji również są błędy. Jeśli zjeżdżam z wewnętrznego pasa zajadę Ci drogę? A co kiedy wjeżdżam na wewnętrzny pas. Nie mogę zajechać nikomu? Druga kwestia (nie pamiętam, czy już poruszałem ją w tym wątku): przepisy nakazują zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni jeśli chce się skręcić w prawo, ale nie mówią KIEDY dokładnie należy to uczynić - jeśli zbliżę się do prawej krawędzi tuż przed albo już w trakcie skrętu też będzie dobrze :P I wreszcie trzecia sprawa - zjeżdżając z ronda teoretycznie możesz zjechać na dowolny z dwóch pasów, ale wg przepisów należałoby zjechać na prawy jeśli jest taka możliwość, czyż nie? I nie rozumiem gdzie widzisz sytuację kolizjogenną kiedy ktoś z wewnętrznego pasa zjedzie na lewy pas - jeśli tylko nie dojdzie do kolizji jeszcze na rondzie (gdy będzie skręcał do zjazdu a ktoś na rondzie wjedzie mu w bok), to raczej po zjeździe już na pewno nie powinno do tego dojść, a jeśli nawet - to już nie z jego winy.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Firecat » niedziela 20 stycznia 2008, 01:53

DEXiu napisał(a):Firecat, przepisy nakazują zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni jeśli chce się skręcić w prawo, ale nie mówią KIEDY dokładnie należy to uczynić - jeśli zbliżę się do prawej krawędzi tuż przed albo już w trakcie skrętu też będzie dobrze :P


Nie możesz zajechać drogi komuś, kto już jest przy prawej krawędzi (czyli na zewnętrznym pasie), więc jeśli czekasz do ostatniej chwili, to oczywiście nie będzie dobrze. To chyba jasne, że chodzi o taką zmianę pasa, żeby nie powodować kolizji.

DEXiu napisał(a):I wreszcie trzecia sprawa - zjeżdżając z ronda teoretycznie możesz zjechać na dowolny z dwóch pasów, ale wg przepisów należałoby zjechać na prawy jeśli jest taka możliwość, czyż nie?


Czytam podręcznik i czytam: po skręcie można zająć dowolny pas. Nie jest napisane, że "teoretycznie" ma to być prawy.

DEXiu napisał(a):I nie rozumiem gdzie widzisz sytuację kolizjogenną kiedy ktoś z wewnętrznego pasa zjedzie na lewy pas - jeśli tylko nie dojdzie do kolizji jeszcze na rondzie (gdy będzie skręcał do zjazdu a ktoś na rondzie wjedzie mu w bok), to raczej po zjeździe już na pewno nie powinno do tego dojść, a jeśli nawet - to już nie z jego winy.


Kiedy ty wjazdem nr 1 jedziesz na wprost z wewnętrznego pasa (bo możesz), a ja wjazdem nr 2 jadę na wprost z zewnętrznego pasa (bo mogę). Jeśli opuścisz rondo z wewnętrznego pasa, to przetniesz mi drogę. Trzeba to sobie narysować.
A wyżej ktoś już napisał, że jak wjedziesz na kogoś z zewnętrznego pasa, to będzie to twoja wina, nawet jeśli ktoś "nie powinien" tam być. Zewnętrzny pas ma pierwszeństwo.


Ja jestem zwolennikiem ujednolicenia zasad - po prostu. A nie spierania się, kto ma rację. Tak mnie nauczono, bo tak uczy WORD. A jeśli każdy instruktor w Polsce ma swoje podejście...
Firecat
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 18 marca 2007, 01:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DEXiu » niedziela 20 stycznia 2008, 02:18

Czytam podręcznik i czytam: po skręcie można zająć dowolny pas. Nie jest napisane, że "teoretycznie" ma to być prawy.

Więc wyrzuć głupi podręcznik i weź do ręki przepisy - w Polsce jest obowiązek jazdy prawostronnej. Wyjątki to: zamiar rychłego skrętu w lewo i wyprzedzanie (+ kilka innych nietypowych sytuacji).
Kiedy ty wjazdem nr 1 jedziesz na wprost z wewnętrznego pasa (bo możesz), a ja wjazdem nr 2 jadę na wprost z zewnętrznego pasa (bo mogę). Jeśli opuścisz rondo z wewnętrznego pasa, to przetniesz mi drogę. Trzeba to sobie narysować.
A wyżej ktoś już napisał, że jak wjedziesz na kogoś z zewnętrznego pasa, to będzie to twoja wina, nawet jeśli ktoś "nie powinien" tam być. Zewnętrzny pas ma pierwszeństwo.

Nie potrzebuję sobie niczego rysować, gdyż doskonale umiem to sobie wyobrazić. Niemniej jednak jaka jest różnica między wjechaniem bezpośrednio na wewnętrzny pas a zjechaniem bezpośrednio z wewnętrznego pasa? Bo wg mnie w kwestii ustępowania pierwszeństwa, bezpieczeństwa wykonywania manewru etc. jest to niemalże to samo. Jedynym przepisem, który stoi za zjeżdżaniem z zewnętrznego pasa, jest nakaz skręcania po zbliżeniu się do prawej krawędzi jezdni, a to - jak już wspomniałem - rzecz względna.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez kamiles » niedziela 20 stycznia 2008, 03:04

"W żadnym wypadku nie sygnalizujemy kierunkowskazem zmiany pasa ruchu na samym rondzie. To tylko wywołuje dezorientację."

Faktycznie - "ekspert" się wypowiedział. Jeśli pozostałe przepisy zna tak samo, jak te dotyczące zmiany pasa ruchu, to nie chciałabym go spotkać na swojej drodze.
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez HARNAŚ » poniedziałek 21 stycznia 2008, 00:09

A ja mam pytanie troche z innej beczki, poniewaz nie chcę zakładac nowego tematu. Przyznaję ze nawet jeszcze nie uczę się na kursie, ale zaczynam jechać teorię już teraz.
http://www1.picturepush.com/photo/a/368 ... prawko.jpg
Dlaczego pojazd nr 1 ma pierwszeństwo przed 4 ? Zawsze mi się wydawalo że o ile rondo jest bez sygnalizatorów to pierwszeństwo ma ten co się na nim znajduje, oświećcie mnie proszę :)
HARNAŚ
 
Posty: 69
Dołączył(a): niedziela 09 kwietnia 2006, 01:47
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 21 stycznia 2008, 00:23

Harnaś, jeżeli nie ma znaków regulujących pierwszeństwo, to zawsze obowiązuje zasada prawej strony. Tak na rondzie, jak na każdym innym skrzyżowaniu równorzędnym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez HARNAŚ » poniedziałek 21 stycznia 2008, 00:37

Ok, dzięki za odpowiedź :)

PS. A czy możliwe jest, że przed każdym dojazdem do ronda (z każdej strony), jest po prostu znak STOP, i wtedy ma pierwszeństwo ten co porusza się po rondzie.
HARNAŚ
 
Posty: 69
Dołączył(a): niedziela 09 kwietnia 2006, 01:47
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 21 stycznia 2008, 01:08

Stop to raczej rzadko, najczęściej jest "ustąp". No ale teoretycznie mógłby stać. W obydwu wypadkach oczywiście jadący rondem mają pierwszeństwo.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez RaideR » poniedziałek 21 stycznia 2008, 01:11

To jest więcej niż możliwe... to jest najczęstsze rozwiązanie :)
STOP lub ustąp pierwszeństwa to najpopularniejsze rozwiązanie. Szczerze mówiąc do tej pory widziałem tylko jedno rondo na którym wjeżdżający zachowywał pierwszeństwo przed poruszającym się po rondzie, ale i to rozwiązanie pobyło zaledwie miesiąc, bo dużo wypadków było :D
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Postprzez HARNAŚ » poniedziałek 21 stycznia 2008, 01:16

No więc rozumiem koledzy, że może być tak iż każdy wjazd ma ustąp pierszeństwa ?:)
HARNAŚ
 
Posty: 69
Dołączył(a): niedziela 09 kwietnia 2006, 01:47
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez RaideR » poniedziałek 21 stycznia 2008, 01:18

A czemu nie? Mówimy Ci wręcz, że tak jest najczęściej :D
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości
cron