przez czarnawdowa » czwartek 27 marca 2008, 20:30
:D Hej wszystkim. W koncu pomyslalem, ze czas najwyzszy aktywowac najbardziej odjechany temat na naszym forum.
Jestem juz rok po prawku (zdane ala w pazdzierniku 2006), mimo to dobrze pamietam najbardziej smieszne sytuacje w mojej eLce tym bardziej na examie czy dzis nawet rok po robie bledy na drodze :P (niestety).
Przyznam sie szczerze, ze dziwilem sie slowom intruktora ktory mi mowil na poczatku, ze : "polowe osob nie nadawaloby sie do jazdy" na co ja stwierdzilem: "uuuuu". Gwoli pecha i scislosci przyznam, ze zemscilo sie to na mnie! Ruszac nauczylem sie z wielkim trudem dopiero za 17 jazda (w Rzeszowie) a na placu ruszylem za 2 lub 3 razem. Moj intruktor nigdy nie mogl sie powstrzymac od kasliwej uwagi: "jak tak dalej bedziesz ruszal to nie pojedziemy tam". Przyznam, ze wprawilem go w szok jak ruszylem pozniej pod gorke (kolo 20h jazdy) bez problemu ani razu mi nie zgasl! A to zasluga mojej rodziny, ktora nauczyla mnie tego dzien wczesniej.
Nieraz mialem jazdy kolo 7 rano i wracajac z miasta zawsze troche rzucalo mna na spanie wiec mialem komentarz: "Krzysiu Krzysiu jedziemy dalej, spokojnie, trzymaj tak tylko mi tu nie zasnij!"
Najwiecej bledow robilem na luku i zawsze pod koniec jazd moj instruktor odwracal sie tylem jak go robilem zeby nie patrzec na moje zdolnosci :p
Pamietam tez po wykupieniu dodatkowych jazd przed examem, ze mowilem mu ze poprzedni egzaminator byl spoko ale przez moja glupote nie zdalem i ze chce go 2 x spotkac na co on mi powiedzial : "nigdy nie licz na glupie szczescie" co mnie to rozbawilo.
Nie pamietam wszystkich rozmow ale przypominam sobie taka m.in.:
Ja: Jakbym zdal za pierwszym razem wszystkim wyszlyby oczy
I: Wiesz co ja jednak w cuda nie wierze
Akurat przejezdzalismy kolo WORD-u hehe :D
Zawsze po bardzo zlej jezdzie komentowal moja jazde mowiac dosc czesto: "Krzysiu cos Ci dzis nie poszlo" ale nieraz pytal sie mnie : "Czy Ty robisz mi na zlosc? " - tlumaczac mi po raz setny jedna i te sama rzecz.
Ale nieraz juz bidok nie wytrzymywal z tego bezsensu jakim byla moja jazda mowiac: "jestes tak uparty, ze tylko zimno woda i połą bic prosto po lebie" moze to hamskie troche bylo ale zawsze sie z niego smialem cokolwiek mi mowil choc nieraz bylem pewien, ze "on mowi mi zle" :D:D
Nieraz bylem tak zajety pierwsza czy druga jazda, ze zamiast patrzec na droge szukalem biegu nr 2 jadac druga polowka jezdni.
Koles mial wtedy 29/30 lat. Nieraz to mi mowil jak stalem bezwladnie na skrzyzowaniu : "ale z Ciebie nie myslacy chłopok".
Nieraz go spotykam na rowerze jak jade i spotykalem / wiec zawsze komentowal moja jazde- "dla Ciebie przepisy na rowerach nie istnieja" " jezdzisz za szybko jak szatan" hehe :D
Najgorsze co mnie spotkalo to jak po jezdzie (nie pamietam ktorej ale chyba wczesnej) jechalem rowerkiem do domu i akurat minela mnie moja eLka i bylo jaknajprostsze skrzyzowanie jakie moze tylko istniec no i akurat szlag wzial wtedy swiatla i byly znaki, ktore mimo, ze tróche znalem nie chcialem odwazyc sie na ten wyczyn kaskaderski i przejechac wiec wjechalem na chodnik akurat L-ka stala i szedl jakis maly bachorek i co ja rowerem w prawo to on w moja strone co w lewo to on tez, i myslalem ze zaraz sie wywale ale gnojek zszedl a instruktor z eLki mial otwarte okno i drze sie na calego : "po chodnikach sie nie jezdzi heheh haha" a byl szczyt w miescie wiec wszyscy sie smiali jak cholera :P Pozniej brechtal ze mnie i z tego przez nastepne jazdy mowiac " to zaradny jestes, fajnie jezdzisz rowerem hahaha".
I jeszcze jedno co pamietam - mielismy wyklady ze starszym kolesiem i raz na wykladzie bylem tak znudzony tym wszystkim, ze zaczalem pisac sms-a a drzwi na zlsoc byly otwarte i moj instruktor wtedy szedl. Nastepnego dnia jade z jakas dziewucha i i wywiazala sie z nia rozmowa:
I: sa wykaldy i dobrze bo wszyscy musza cos wiedziec
Ona: a to bardzo pozyteczne
I: no tak ale wiesz jak niektorzy pisza sms-y
Ja: to bezsensu
I: no pewnie - no wiesz mialem Cie na mysli hehe
Tyle narazie pamietam jak cos to dopisze i odpisze- forumowicze piszcie cos wiecej haha :D